Przychodnia Weterynaryjna 'Amicus' lek. wet. Łukasz Kachniarz

Uwielbiam! Polecam jeśli chodzi o gryzonie. Każdy mówi, że tylko na piasta weterynarz się zna, a to bujda. Tutaj będę wracać już zawsze.

Spadł mi kotek z balkonu z 3 piętra (zimą jeszcze nie zdążyliśmy siatki założyć). Rzeczywiście, spanikowałem, jak nigdy. Weterynarz spokojnym głosem, powoli robiąc USG mówił, że nic się nie stało, że jest teoriaże do 5 piętra nic się kotu nie stanie. I okazało się, że ja bardziej przeżyłem to niż kot. Fenomenalna, ludzka obsługa i profesjonalizm dla zwierząt. Szkoda, że nie mogę wystawić 6 gwiazdek! :⁠-⁠) :⁠-⁠) Sierściuch czuję się świetnie!

Dobrze zorganizowani lekarze. Szanują czas pacjentów. Ponadto nie ma socjalistycznych" kolejek a i poczekalnia ma przyzwoitą wielkość.Polecam."

Gdybym miał Słonia. Gdyby tak się stało. To mimo zbyt wąskich drzwi. To i tak bym go leczył u Pana Łukasza. Dalej już chyba nie trzeba tłumaczyć.

Z przychodnią PSIKOT poznałem się w 2020 roku. Na poczatku pandemii, gdy inni lekarze odmawiali, Pan Doktor odwiedził mojego niechodzącego psa. Zaoszczędził psu cierpienia a mi pomógł.Za pomocą kota poznaliśmy Panią Doktor.Szczerze polecam.

Nasz pies jest pacjentem lecznicy od ok. pół roku. Przychodnia została nam polecona przez właścicieli hodowli z której kupiliśmy szczeniaka i już od pierwszej wizyty dało się odczuć dlaczego :)Zarówno jeden jak i drugi doktor są godni polecenia. Konkretni, skuteczni i empatyczni w stosunku do swoich pacjentów. Przyjmują w nagłych przypadkach nawet po godzinach swojej pracy. Nie namawiają na zbędne badania i nie wynajdują chorób na siłę, co ma często miejsce u innych weterynarzy w Białymstoku.Mimo, że czasem widać po nich zmęczenie, to dają z siebie wszystko i mają super kontakt z naszym psem, co również jest niezwykle ważne.Jedynym małym minusem jest częsty brak kontaktu telefonicznego, ale jak się domyślamy wynika on pewnie z natłoku pracy.Przychodnia zdecydowanie godna polecenia!

Jak dla mnie ,wlascicielki owczarka niemieckiego lecznica i panowie lekarze zasluguja na najwyzsza ocene.Podpinam sie pod jedna z opinii ,panowie na sile nie wynajduja chorob i nie strasza za wczasu .

Serdecznie polecam. Z racji złego i pogarszającego się stanu kota nasza Pani weterynarz powiedziała, że jest niezbędne wykonanie echa serca a w Białymstoku jest dwóch kardiologów. Zadzwoniliśmy do największej lecznicy w Białymstoku i odmówiono nam pomocy, zaproponowani termin w piątek, kot był w tragicznym stanie. Zadzwoniliśmy do Pana doktora w przychodni Amicus, okazało się, że dzisiaj nie pracuje. Za 5 minut skontaktował się z nami Pan doktor, wysłuchał jeszcze raz i powiedział, że przyjmie Nas po godzinie 23. Dzięki Panu diagnoza została postawiona, kotu została udzielona pomoc a Ja mogłam odetchnąć z ulgą. Dziękuje serdecznie za pomoc, oby więcej takich ludzi i weterynarzy jak Pan.