OSiR Mokotów

Duża hala sportowa, spory basen szafki w szatni niestety nie zamykane.

Trzeba płaci za osobe 50 zł na granie w koszykówke kiedyś nue trzeba było i jak będą narzekać że dzieci siedzą ciągle na komputerze

Na wejściu informacja o akceptacji karty Multisport, wg obsługi tylko multisport plus, mimo że na stojącej obok grafice nie ma nic o plus. To kto ma rację? Jeśli faktycznie akceptowany jest tylko plus to informacja wprowadza w błąd.Wymagają czepka, co już jest rzadkością, informacja o tym jest tylko w regulaminie, który jest ścianą tekstu. Mijaliśmy pracowników, staliśmy chwilę przed wejściem do basenu, a pani stojąca obok zwróciła nam uwagę dopiero jak znaleźliśmy sie w wodzie. Czepek podobno można kupić w automacie, który stoi w kącie przed bramkami, ledwo widoczny. Jak już wejdziesz to nie wrócisz kupić. Kiedy nas wyproszono co najmniej jedna osoba z długimi włosami przebywała w basenie bez czepka, więc nie wiem o co chodzi, przeoczenie, czy są równi i równiejsi? Zakaz korzystania z własnej suszarki, a suszarek tylko kilka. Tylko dwie przebieralnie na szatnie, więc zarezerwujcie sobie duży zapas czasu, bo możecie utknąć w kolejce. Przewijaka za bramkami brak, więc dla maluchów nieprzyjaźnie. Generalnie standardy z lat 80 w cenie z 2023, nie polecam.

Mój ulubiony basen, wieczorem mniej ludzi, woda ciepła, w powietrzu nie czuć ciągle wilgoci co pozwala sprawnie suszyć włosy. Wszystko co potrzebne na miejscu, baseny może nie są wielkie i głębokie, ale dla początkujących czy czujących się w wodzie niepewnie to plus. Dużo sprzętu typu makarony, hantle czy deski do pływania. Ratowników zawsze dużo i rzeczywiście obserwują wodę, nie można tego powiedzieć o niektórych większych przybytkach.

Basen sam w sobie ładny. Ma saunę. Szkoda, że tylko 3x w tygodniu i to tylko wieczorem. Niestety - co przychodze to 4 tory zajęte przez prywatną naukę pływania i po 6 osób na pozostałych, w tym... kilka osób uczących się z instruktorem. Trochę to chyba nie tak powinno wyglądać. Szkolenie ok ale pływanie w takim ścisku po prostu przestaje mieć sens, o bezpieczeństwie małych dzieci nie wspomnę.Co więcej, panie sprzątaczki chyba lubią podglądać. Nie ma opcji żeby być na basenie i przynajmniej raz nie zaliczyć spotkania w przebieralni. I jest to jedyny basen jaki znam gdzie musisz nawet pod prysznicem być czujnym. Babcia z odkurzaczem może Cię zawsze zaskoczyć.Na plus ciepła woda i ogólna czystość. W końcu coś te panie w tych męskich szatni ach robią.

Ceny wieczorem trochę za wysokie. 19 zł za godzinę w porównaniu ze stawkami np. poznańskiego POSIR (13 zł) są niezrozumiałe. Na torach tłoczno. Szafki wymagają naprawy - posuty system magnesów powoduje ich samoczynne otwieranie. Słaba organizacja szatnii.

Bardzo fajny basen, z jedną poważną wadą – brak szatni rodzinnej.Na plus – trybuny na poziomie basenu, dostępne także w pandemii. :)

Recenzja mojego 7-latka, który chodzi tam na zajęcia: basen treningowy ciepły, trenerka Ewelina ma bardzo dobre podejście do dzieciaków. Szatnie duże, czysto i miła obsługa.

Przyszedłem z dzieckiem porzucać piłką do koszykówki na boisko na zewnątrz. Nikt nie używał boiska, tylko inne dzieci jeździły na rowerze po boisku.Zostałem wyproszony i powiedziano ze trzeba wynająć boisko żeby porzucać.Żenujące.

Fatalna obsługa. Zero klarownych informacji. Na przebranie właściwie się nie ma czasu. Gdy zwraca się na to uwagę to od pani w recepcji usłyszycie „nie musimy udzielać takich informacji”. To od czego Państwo tam są?