Pazdrak Marek, lek. med. ginekolog

Zdecydowanie polecam, doktor jest bardzo delikatny, wszystko tłumaczy, wykonuje dużo badań, nie traktuje pacjentki w stylu coś sobie wymyśla" tylko szuka przyczyny aż znajdzie

Miły kontakt.

Gorszy ginekolog nie mógł się trafić.Odradzam z całego serca!Lekarz kompletnie nie współpracował. Miał gdzieś samopoczucie pacjentki. Najważniejsze, żeby kasa się zgadzała.Odpowiadał zdawkowo, trzeba było dosłownie kilka razy pytać o to samo żeby dostać jakąkolwiek odpowiedź. Był zbyt zajęty czymś innym niż tym, żeby swoją uwagę skupić na pacjentce, a to telefony, a to ktoś sobie co chwila wchodził do gabinetu, a to on wychodził na 5-10 minut.Ostatnią wizytę miałam miesiąc temu i kiedy pojawiłam się dziś na wizycie nie zostało wykonane mi badanie USG, ponieważ pan doktor stwierdził, że USG jest niepotrzebne skoro mam dobre wyniki. Że on nie uważa, że powinien coś sprawdzać.Mało tego, próbował uświadomić mi jak bardzo powinnam mu dziękować za to, że wgl zostałam przyjęta, bo on nie ma czasu i naraża swoje zdrowie dla pacjentek a przecież jest koronawirus.I że powinnam być wdzięczna bo lekarze w Anglii wgl nie przyjmują.A wymioty i nudności, które nie ustępują to po prostu wina tego, że mam negatywne myślenie i jak je zmienię to wszystko ustąpi.Po wizycie wyszłam gorzej zdenerwowana niż zanim na nią weszłam.Nie dowiedziałam się niczego, tylko straciłam czas, nerwy i pieniądze.

Lekarz, który boi się przyjmować na wizytę pacjentki z katarem (do tego alergicznym) w zaawansowanej ciąży. To jest dopiero doktor z powołania