Ogród Botaniczny - Wejście / Entrance

Idealne miejsce do wypoczynku i oderwania się od zgiełku miasta. Ciekawe gatunki roślin, spokój... Ogród co jakiś czas organizuje ciekawe wystawy, ja trafiłam akurat na wystawę kaktusów. Fajnym pomysłem jest możliwość zakupienia sadzonek z nadwyżek :)

Wszystkie odcienie zieleni , mnogość roślin pozwał cieszyć się pięknymi widokami przez cały okres kiedy jest otwarte. Trafiony pomysł z kawiarnią na terenie obiektu. Miejsce dla wszystkich fanów flory i nie tylko .

Super sprawa. Ogród duży, ładny, zadbany. Subiektywnie sporo ciekawych i imponujących gatunków. Cisza i spokój. Szczególną uwagę zwracają rośliny rosnące w szklarniach. Chętnie zerknę znowu gdy zacznie się następny sezon.

Świetne miejsce dla miłośników botaniki. Uwaga na wycieczki latem w gorące dni - w szklarniach panuje bardzo wysoka temperatura oraz wilgotność, więc nie dla osób, które nie tolerują takich warunków - ale to raczej oczywiste ;) część na świeżym powietrzu zorganizowana super, szczerze polecam :)

Niestety, ale z roku na rok coraz gorzej. Rośliny których nie ma albo są dotknięte infekcjami. Przykro się na to patrzy, zwłaszcza że jest jeden z najstarszych grodów botanicznych w Polsce

Piękne miejsce na jesień. Idealne na chwilę wytchnienia w centrum miejskiego zgiełku. Zieleń uspokaja, znajduje się tu masa najróżniejszych roślin od rodzimych europejskich po tropikalne palmy i rośliny owadożerne. Polecam na samotny spacer, dla odpoczynku jak i na wyjście z kimś.

Fajne miejsce na spacer niedzielny. Wejscie kosztuje 15 zl.

Bardzo relaksujące miejsce. Brak wyraźnego oznaczenia i strzałek gdzie jest wejście. Wielu turystów nie wie gdzie się dokładnie wchodzi, bo przy głównej bramie jest szlaban dla samochodów. a później trzeba skręcić w prawo. W stawie jest za dużo rybek i nie mają czym oddychać. Staw zarósł roślinnością ograniczając powierzchnie życiową dla rybek.Szyby w palmiarni rzeczywiście mogłyby być umyte ale istnieje ryzyko, że pękną ze starości. Może jakiś sponsor sfinansuje renowacje palmiarni. Ogród w niektórych miejscach wydaje się zaniedbany, choć moim zadaniem miejsce to, to ukryty klejnot Krakowa.Cena za bilet normalny jest jak dla mnie dosyć spora 9 zł. Niektóre opisy powinny być nie tylko po angielsku ale i w innych językach. Może znajdzie się jakiś wolontariusz, który przetłumaczy na inne języki, bo warto ściągnąć turystów obcojęzycznych. Francuski i ukraiński w pierwszej kolejności.Stanowisko z roślinami pachnącymi niezbyt pachniało. Brakuje mapek z oznaczonym punktem tu jesteś". Przydałoby się wyznaczyć trasę typu kierunek zwiedzania. Ja

Bardzo fajne klimatyczne miejsce, polecam.