Liceum Ziemi Kujawskiej

Śmierdzi tu. Nie fajna atmosfera wgl. Ogólnie nie polecam 2/10. Tylko lmk

zaczalem cpac dzieki tej szkole daje 5 gwiazdek

Generalnie ok oprócz jednej nauczycielki, która potrafi uprzykrzyć życie. Bez kompetencji, wymagania z kosmosu, rozchwiana emocjonalnie, sflustrowana życiem, co przelewa na uczniów. Potrafi wmówić Ci, że nie nadajesz się do niczego i może lepiej będzie jak zmienisz rozszerzenie na jakieś inne. Przez nią wiele osób z mojej klasy zwyczajnie zrezygnowało z rozszerzania jej przedmiotu. Nie trudno było o opinie, że jej lekcje to najbardziej stresujące zajęcia. Do dziś mnie trzęsie na myśl o tej kobiecie. Dalej zastanawia mnie co jeszcze robi w kadrze reszty wspaniałych i miłych nauczycieli.

LZK pod względem języków jest raczej średnie, jeśli nastawiasz się na ten obszar, bierz pod uwagę jeszcze inne liceum. Jedynych dwóch super nauczycieli od języków jakich sobie przypominam to pani Tatiana od francuskiego (która tam nadal uczy) i jeszcze był taki facet od niemieckiego, ale już tam nie pracuje z tego, co wiem, bo ta szkoła niestety pozbywa się świetnych nauczycieli. Smutne...

W moich czasach najlepsze liceum we Włocławku, chociaż najbardziej konserwatywne. Miło wspominam te czasy. Nauczyciele jak to w życiu, jedni dobrzy, drudzy gorsi, ale uczniowie też. Pozdrawiam

Okropna szkoła!!!! Lepiej tam nie chodzić bo można dostać nerwicy albo depresji.

Zakłamany, sfermentowany syf.

Dobra szkoła i spoko nauczyciele. Za Moich czasów jedna z najlepszych szkół w mieście.

Ludzie nie oszukujmy się i tak największy sukces teraźniejszych czasów Włocławka to Ronnie Ferrari, student oczywiście, a kończył ZST. A wy kim obecnie się pochwalicie? Sztucznym prestiżem?