Środkowopomorskie Regionalne Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe

Pikuła bierze pieniądze ze składek dla siebie. Dostaje dofinansowania z UE i zabiera na nich niektóre osoby. Rejsy po morzu śródziemnym. Te same. Co roku. Nie to że mam ból d**y ale zamiast zabierać grubą instruktorkę która ma już swoje lata i nic z woprem ją nie łaczy niech przekaże te pieniądze na szkolenia. A nie wciska kit że nigdy ich nie ma. Facet przez pare lat mial monopol na środkowopomorskie. Ma kontakty. I dlatego trzyma się stołku. Uważam, że tracił czas i pieniądze. Wopr koszalin ze szczecina ma chociaż ciekawe szkolenia. Mam wrażenie że po prostu rżnie na kase wszystko i wszystkich. Pozdrawiam panie pikuła. Miłego rejsu za składki woprowskie. I żal że nad morzem musiał się trafić ktoś tak zadufany w pieniądzach, zamiast ktoś z pasją. Podpowiem panu że w darłowie rozwiązaili sprawe. Nikomu nie zależy na pieniądzach. Mają szkolenia i sporo zarabiają ratownicy. Bez porównania z tymi z koszalina. Pośrednio to pańska wina.Pozdrawiam Gruba Ryba

Jako młodszy ratownik myślę że pilnowanie 2 z 4 stref nie jest okej. Po godzinach przyszedłem z pytaniem o toaletę, z kulturą czy mogę(proszę dziękuję) że zapłacę, dostałem odpowiedź nie idź stąd. Szanuję pracę ratownika, jako że sam nim jestem, dzięki wielkie za poświęcenie i cierpliwość.

WOPR

WOPR na wysokim poziomie !!!!Świetne szkolenia zarówno dla dzieci i osób starszych.Na każdym zabezpieczeniu widać duże zaangażowanie !