Nocna I Świąteczna Opieka Zdrowotna

3 godziny czekania z dzieckiem po to żeby lekarz powiedział ze nie jest pewny czy dziecko ma szkarlatynę porażka jeden lekarz przyjmujący wszystkich pacjentów niezależnie czy z dzieckiem czy osoby starsze pani sobie przerwy robiła co pół godziny na „teleporady” niech się w końcu ktoś tym zajmie i zrobi tam porządek !!!!!

A ja dam 4 gwiazdki. Byłem tan 3 razy w ciągu 2 lat, raz z dzieckiem i zawsze sbpawa była załatwiona pozytywnie. Napewno szybciej szła kolejka niż w ośrodku zdrowia. Panie na recepcji jak to panie na recepcji... Nie krzyczały, nie gwiazdorzyły nic do nich nie mam, a że nie okazywały na twarzy zadowolenia z życia to nie znaczy że zaraz siedzą za karę. Lekarze zawsze postawili trafna diagnozę.

Dziekuje Pani doktor która przyjęła mnie z córka dnia 27.07

daję jedną gwiazdkę bo mniej nie można a ta jedna to za dużo beznadziejna opieka medyczna, personel bardzo nieprzyjemny wręcz chamski ta praca to dla nich kara. Lekarzey brak przez 30 minut, chorym panie pseudo pielęgniarki nakazują nosić maseczki choć same tego nie czynią. Po czym pojawiają się lekarze i to samo bez maseczek, a wszyscy w wielkiej kolejce grzecznie siedzą i duszą się w maskach. Lekarze to jakaś pomyłka zero kompetencji radzę omijać szerokim łukiem.

Panie w rejestracji siedzą tam za karę. Strasznie nieprzyjemne !!!Za to Pani doktor która nas przyjęła, młoda, długie włosy falowane brązowe, duże oczy, wysoka, szczupła, zajęła się nami bardzo profesjonalnie.

Jedna gwiazdka to za dużo jak na ocenę tej pseudo obsługi medycznej. Sobota dn. 05.02 zachowanie personelu poniżej krytyki. Pani z rejestracji mi, mojej narzeczonej i mojej córce życzyła z całego serca żebyśmy zachorowali na covid z tego względu że nie było maseczki na nosie. To jest jakiś absurd i radzę omijać szerokim łukiem, a tą sprawę i tak poruszymy gdzieś dalej!

Sobota godzina 10:40. W rejestracji siedzą bardzo przemiłe panie, nie zajmują się praca tylko pytają czemu to się człowiek nie udał z dzieckiem do siebie do przychodni, bo lekarz dziecko zna tam lepiej...(kolejka chorych dzieci za nami a pytanie paść musiało, czas rejestracji się wydłuża ale pani się nie śpieszy). Więc grzecznie odpowiadam, że nie mogłam gdyż rejestracja w piątki jest od rana a dziecko wtedy jeszcze nie miało problemów z oddychaniem tak jak teraz. Wiadomo sytuacja u dzieci zmienia się z godziny na godzinę. Lekarze pracują po kilka godzin w tygodniu w przychodni, nie siedzą tam cały dzień. Pani doktor jak zbadała dziecko, powiedziała że dobrze że przyjechaliśmy gdyż antybiotyk nie zadziałał, to mogło się skończyć dusznościami i szpitalem. Panie z rejestracji wiedzą lepiej, człowiek się martwi a te morały prawią. Proponuję skończyć studia i zacząć leczyć ale siebie i to na głowę

Nie dopuszczalna jest kultura pań z recepcji, przyjęłacham z dzieckiem chorym po godzinie 21 po pomoc w szpitalu stwierdzili czemu z dzieckiem nie udałam się do przychodzi która była nie czynna. Nie było żadnych pacjentów ani w gabinecie ani na korytarzu a lekarka przyjęła nas dopiero po 20 minutach . Lekarz kazał stosować neurogennego który nie pomagał dziecku przez kilka dni …Wychodząc pożegnałam się nawet słowa nie usłyszałam ..

To się nazywa pomoc nocna ? Dzwoniłam 27 razy ani razu nikt nie odebrał,ja nie wiem czy to kwestia pieniędzy dla Służby Zdrowia ? Jakaś paranoja,człowiek potrzebuje pomocy od czego są panie z recepcji ? Od picia kawki ,?

Jedna⭐ to dużo za dużo, lekarze poniżej krytyki nawet nie spojrzała na pacjenta a już była obrażona że wgle Ktoś śmiał jej przeszkadzać . Powinni w pi**u zburzyć ten budynek bo pomocy tam żadnej !!!!Pani doktor z karetki wezwanej do mnie dosłownie wyszła z mojego domu twierdząc że bezpodstawnie wezwałam pogotowie i do mojego męża że gdyby ona takiego miała też by ją serce kłuło a ja udaje Dodam że dzień później trafiłam na SOR z zagrożeniem życia!!!! Su*a jakich mało