Carrot

Nie polecam jakikolwiek interesów z tą firmą. Utrudniony kontakt zwodzenie aż do chwili zablokowania konta tak aby depozyt przepadł. Rok produkcji samochodu 2019 a produkcja zakończona w 2018 roku. Fotografie ukrywające uszkodzenia. W dodatku firma nie bierze żadnej odpowiedzialności za stan fizyczny i prawny pojazdów. Nie polecam .

Obsluga jest na poziomie zerowym. Czyste buractwo. Nie polecam kupowac tam niczego.Bak w aucie przewiercany i spuszczone cale paliwo. Juz w żaden sposób nie da sie tego skomentowac, dno i tona mułu.

Miejsce nieprzygotowane na oględziny!!! Do tego bałagan i brak poszanowania cudzej własności. Przejechaliśmy spory kawałek drogi by obejrzeć 2 interesujące nas samochody. Pierwszego samochodu pracownik nie umiał odnaleźć na placu, chodził, szukał wracał do biura. I co się okazało. Inny pracownik pozyczył sobie ten samochód, by wozić nim kable i akumulatory celem odpalenia jakiegos dostawczaka!!! W srodku auto świeżo ubłocono mazią łącznie z fotelem i bagaznikiem jaka znajduje się prawie na całym placu!!! Więc tu dochodzimy do kolejnej kwestii że drugiego auta nie mogliśmy dokładnie obejrzeć bo po opadach deszczu jest tam mnóstwo głębokich kałuż i cieżko tam przejść nie brudząc butów powyżej podeszwy a samo auto zostało zaparkowane przy płocie w jakimś bagnie gdzie wody dookoła było po kostki!!! Nie było ani jak wyjechać bo rozładowany akumulator ani jak obejrzec dokładniej a nikt nie przestawi bo właśnie trwa rozładunek lawety!!! Uważam to za wielkie kpiny żeby w ten sposob traaktowano auta klientow ktorzy wystawili je na aukcje oraz osoby zainteresowane zakupem. No i nikt nas nie uprzedził abysmy zabrali ze sobą gumowce, bo nawierhnia jest jak na poligonie!!! Słowem jedna wielka porażka!!!

Strasznie niemiła obsługa. Mimo że auto na chodzie to załadunek auta widlakiem co spowodaowalo dodkowe uszkodzenia podwozia .

Jestem bardzo zadowolona. Cała ekipa prężna i pomocna. Po wypadku człowiek jest tak ogłupiały że najchętniej by usiadł i płakał i tu wkracza Carrot cały na biało". Załatwili kompletnie wszystko. Mam wszystkie dokumenty

Z takim chamstwem w życiu się nie spotkałem . To że spuszczają sobie paliwo ok ich sprawa ale uszkadzając przy tym auto to jest przegięcie. Przewód paliwowy przecięty pod osłoną podłogi przy okazji uszkadzając ją .. Reklamacja złożona i co ? Oczywiście odrzucona bo nie było to zgłoszone podczas odbioru ( było to ładnie zakryte ) jak ktoś juz kupuje auto od tych złodziei niech sprawdza je na placu godzinę albo i dłużej .. nie polecam placu w Piekarach Śląskich ..

Witam ! Oto 4 prawdziwe argumenty wskazujace na przeciw zakupom w tej firmie - nie wyciagniete z nikad tylko z wlasnego doświadczenia o firmie Marchewka"1. Sztucznie podbijają cenę- po czym sami wygrywają sobie aukcje a samochód po raz kolejny trafią na licytację. ( Dzieje się tak każdego tygodnia )2. Kupiłem już tu kilka samochodów i w każdym jednym nie było nigdy paliwa ( nigdy) ! - Nie wierzę w taki zbieg okoliczności- po prostu jest spuszczane3. Obsługa w biurach w każdym z 3 oddziałów to jest jakaś patologia - bardzo niemili i niekturalni ludzie tam pracują.4.dużo faktycznych uszkodzeń jest specjalnie ukrywane - nie raz miałem przypadek - gdzie inne elementy były uszkodzone niż wskazywałby na to zdjęcia."

Tragedia spuszczanie paliwa kradzież dokumentów serwisowych a nawet kluczyków w dodatku musisz wypowiedzieć oc a za jakiś czas przychodzi windykacja z ubezpieczalni za nie wypowiedziane ubezpieczenie i kara która musisz zapłacic dzwonisz do nich i nic, mają wywalone na Ciebie, w dodatku obsługa bardzo nie miła, cwaniactwo,buractwo. A w ostatnim czasie ceny z kosmosu powiedział bym że sami nabijają żeby jak najwięcej zarobić na prowizji, zdjęcia pojazdu też robione tak żeby jak najwięcej ukryć, nie polecam licytacji bez ogledzin. Oto moje doświadczenie z tą firmą