Samorządowe Kolegium Odwoławcze

Moje zażalenie pozostawione bez rozpatrzenia, powołując się na sposób przesłania do gminy. Oczywiście termin 30 dni w żadnym razie nie dotrzymany. W uzasadnieniu powołuje się na moją korespondencję z urzędem gminy, o której nie było wzmianki w moim zaźaleniu, jak i piśmie gminy do SKO. Wnioski nasuwają się same. Kolesie? Po co nam takie instytucje? Po co za nie płacić?

Dawno powinni to zamknąć tylko kase biorą za nic.

Chory system,ciagle przekladanie terminów...w zeszlym roku czekalam rok na rozpatrzenie banalnej sprawy,rozpatrujacy na wiecznych urlopach,czas żeby ktos z wyższej półki sie tym zajął...żenada

Pani z informacji bardzo życzliwa , chętnie udzieliła pomocy w zakresie jej kompetencji .

Brak słów ustawowe 30 dni na odpowiedź a oni w sko sobie bimbaja jak mają dużo pracy może dać im po 620zl pensji będą bardziej wydaj i osobiście na instytucja powinna być zlikwidowana a tych wszystkich zekomych pracowników na bruk bo i tak pozostaje droga sądową prosta sprawa prawomocne postanowienia sądów wsa i NSA i trybunału konstytucyjnego a oni mają problem z odpowiedzią wstyd urzędnicy nie zwalajcie na mnustwo pracy bo ludzie inni też pracują ciezej

Wogóle nie można sie dodzwonić. Nikt nie odbiera telefonów ani na informacji ani też w Sekretariacie. Przez to nie można uzyskać żadnej infromacji o sprawie. 20 minut czekania na muzyczce i poczta głosowa bo nikomu nie chce sie odebrac telefonu.