Santander Bank Polska S.A.

Najgorszy oddział nie tylko banku Santander, ale chyba w ogóle jakiegokolwiek banku. Załatwienie czegokolwiek w związku z kredytem hipotecznym graniczy z cudem z powodu niekompetencji i nieudolności pracowników. Pracownicy oddziału wprowadzają klientów w błąd, np. twierdząc, że aneks do umowy w sprawie przejścia na stałe oprocentowanie można zamówić jedynie na infolinii (na infolinii pracownik zaśmiał się na to i zapewnił, że teoretycznie można to od ręki załatwić w każdym oddziale banku Santander). W szczególności przestrzegam przed niejaką Panią Oliwią, która nie dopełnia formalności, narażając klienta na dużo dłuższe procesowanie jego sprawy, a na koniec kłamie w żywe oczy i zrzuca całą odpowiedzialność na centralę" i "infolinię". Po udowodnieniu jej kłamstwa (stanowczym tonem

Pani Oliwia pięknie mi wytłumaczyła. Oby tak dalej oby ta Pani tutaj zawsze pracowała i będę przychodzić

Obsługa banku jest fatalna. Panie które tam pracują są niekompetentne, wprowadzają ludzi w błąd przy otwieraniu konta, po czym nie da się zamknąć konta, gdyż mam czekać na telefon kiedy łaskawie zadzwonią do mnie i powiadomią mnie czy definitywnie mogę zamknąć konto.... Nie polecam!

Nigdy nie spotkałem się w banku z tak niskim poziomem obsługi Klienta. Poziom przypominał rozmowę w barze. Pani Oliwia od poczatku mówiła do Nas na Ty, co uważam za bardzo nieprofesjonalne. Zaproponowała konto z niekorzystnymi warunkami, a po moim pytaniu czy może mam zaproponować coś innego, odowiedziała cytuje: bierzecie czy nie? ". Następnym razem dobrze się zastanowię czy skorzystać z usług Santandera."

Najgorszy oddział jaki znam, z całym szacunkiem Panie tam pracujące" powinny z pewnością zmienić zawód. Dzisiaj po zmianie danych na koncie Pani była uprzejma zablokować mi nową kartę

Właśnie wyszedłem z tego śmiesznego oddziału. Pani na wejściu skierowała nas na kanapę i poinformowała nas, że Pan Marcin przyjmie nas następnych w celu omówienia kredytu hipotecznego. Po tym jak siedzieliśmy tam 20 minut Pan, który miał nas przyjąć poinformował wspomnianą wyżej Panią, że nas nie przyjmie (tak, to wszystko było słycha). Pani wręczyła nam jakąś żółtą karteczkę z dwoma nazwiskami i numerami telefonów i powiedziała, że tam mamy się zgłosić w celu omówienia wzięcia kredytu hipotecznego. No to ten oddział jest kredytowy czy nie? Po co każecie ludziom czekać i tracić czas skoro nie potraficie im udzielić informacji. Konto w tym śmiesznym banku też już chyba czas najwyższy zamknąć.

Świetna obsługa, Pani Emilia zna się na rzeczy. Nigdy nie byłam tak dobrze obsłużona. Polecam

Nakgorszy oddzial z jakimbkiedykolwiek mialem do czynienia, obsluga flegmatyczna, bez zainyeresowania klienyem, blondyna bawi sie caly czas telwfonem, lub tepo patrzy w ekran, jedynie ruda na kasie tu pracuje

Bardzo dziękuję za pomoc! Nie polecam wplatomatu przy tym banku! Nie polecam tego oddziału!