Bike Atelier - sklep i serwis rowerowy

Kupilem w tym sklepie rower synowi marki cube. Po 2 miesiacach zaczol sie problem z zebatkami i lancuchem. Rower byl juz dwa razy na servisie i nic to nie poprawilo. Jezdzi sie tragedia na tym rowerze tzn.chrupie naped jakby mial tysiace km wyjechane. Servis twierdzi ze jest ok.a ze zebatki tylne maja luz naboki to normalne w tym modelu za 2600 zl. Mam wrazenie ze naped w nowym rowerze byl juz uzywany jak kupowalem go. Odebralem rower z serwisu ale syn niechce juz tym jezdzic i sie mu nie dziwie. Wybieram sie ponownie do sklepu. Albo z tymi rowerami cube jest cos nietak albo ze sklepem. Mialem dla mnie tez kupowac rower cube bo sa ladne ale tylko z wygladu. Potem same problemy i to szybko po zakupie. Pozdrawiam sklep.--Chyba mnie serwis nie zrozumial oco mi chodzi. W rowerze jest problem z zebatka tylnia dlatego ze ona ma straszne luzy na boki.Ale tego nie wymienią bo jest za nowy rower i zaslabe sa luzy niby. Rower ma dwa miesiace. Szanowany,czyszczony dziennie az do przesady.Lancuch chrupie podczas jazdy co jest denerwujace i odechciewa sie jechac. Lancuch czyszczony. Dmuchany kompresorem. Oliwiony.

Sklep może i dobrze wyposażony, robi wrażenie jak się wejdzie, ale obsługa klienta po pierwszej wymianie zdań sprawia, że chce się stamtąd wyjść ze złości. Przyszłam z problemem wypadniętej szprychy, z zapytaniem o termin i czas serwisu, a usłyszałam słowotok ze strony pana z obsługi, i wywód co mogło sie stać, w dodatku tonem pretensjonalnym, że śmiem się na tym nie znać. Potem z łaską poproszono mnie o pokazanie roweru, zaproponowano termin serwisu, z dodatkowym komentarzem że siodełko za nisko, że kask za luzny, że trzymam dziecko pod kloszem, bo corka szanownegopana sprzedającego już umie to i to. . Myslalam że to serwis rowerowy a nie poradnia jak dziecko wychowywać. Jestem zniesmaczona taką obslugą,dobrze że alpe bike blisko.

Nie polecamRower dla syna zakupiony niecałe 2 lata temu za całkiem niemałe prawie 3 tyś .W ubiegym roku zgłoszona reklamacja na rdzewiejący korbowód .Pan z serwisu odrzucił reklamację argumentując to że syn jeżdzi w deszczu . Szkoda tylko że sprzedwaca nie poinformował że rower jest tylko na słoneczne dni .Po przedstawieniu kilku argumentow reklamacja została uznana .Miesiąc temu przestał działać przedni amortyzator . Oczywiście kolejna reklamacja odrzucona . Amortyzaror pęknął a reklamacja odrzucona ponieważ były pordzewiałe golenie .Zaznaczam że w miejscu pęknięcia nie było grama rdzy .Mało tego rower regularnie konserwowany . W mojej opini ( laika ) ewidennie gdzieś wewnątrz gromadzi się woda i powoduje korozję .Dodam tylko że osobście posiadam rower kupiony u konkurencji jakieś 500 metów dalej jakieś 4 lata temu . No i śladu rdzy na nim nie ma .Jeśli możecie omijajcie szerokim łukiem .

Bardzo duży wybór różnych modeli, ale fachowe doradztwo sprawia, że zakup roweru trwa kilka minut. Pełna satysfakcja. Dziękuję pracownikom i szczerze polecam sklep!

Gratuluję panu z serwisu, człowiek niebywałego talentu. W 30 sekund, bo tyle trwała moja wizyta sprawił, że więcej do tego sklepu nie przyjdę i z ochota będę odradzał każdemu. Miałam jedno jedyne pytanie dotyczące usługi serwisu oraz chciałem obejrzeć rowery, gdyż przymierzam się do zakupu. Na serwis pójdę do konkurencji a rowerów nawet nie wszedłem obejrzeć. Świetna robota!!

Pozdrawiam można płacić w naturze Pani sprzedajaca zadowolona ja też

Bardzo fajny sklep, dobrze zaopatrzony. Panowie na serwisie, pomogli na miejscu (chociaż mogło być inaczej). Miła i ciekawa rozmowa o rowerach i serwisie. Będę polecał wszystkim.

Sklep w miarę dobrze zaopatrzony, aczkolwiek nie w każdym asortymencie. Niestety obsługa klienta jest na żenująco niskim poziomie. Chciałem zasięgnąć fachowej porady przed zakupem siodełka, które charakteryzowało by się szczególną ochroną prostaty. Obsługująca mnie pani sprzedawczyni bez entuzjazmu i bez słowa fachowej oceny problemu pokazała mi trzy modele, w tym dwa przeznaczone dla kobiet. Nie chciałem być złośliwy i nie zapytałem jej gdzie ona ma prostatę, ale zrezygnowałem z dalszych zakupów i udałem się do oddalonej o kilkaset metrów (na tej samej ulicy) konkurencji. U konkurencji zostałem potraktowany poważnie i z należytą uwagą. Zaowocowało to udanym zakupem i zostawianiem u kompetentnego sprzedawcy kilkuset złotych. Szefowie Bike Atelier - poślijcie swój personel na nauki do konkurencji, a niewątpliwie obroty Wam wzrosną.

W sklepie chciałam zakupić spodenki rowerowe. Po wskazaniu regału pani sprzedająca przez godzinę nawet nie spytała czy potrzebuję pomocy, porady. Czułam się zagubiona i lekceważon. To były moje pierwsze zakupy spodenek i po takim skelpie spodziewałam się fachowej obsługi służacej radą, a nie dwóch pań plotkujących sobie za ladą i nie interesujących się kientem. Na plus mogę dodać, że spodenki, które ostatecznie zakupiłam są ok.