Schronisko na Hali Szrenickiej

Witam,Miałem nieprzyjemność nocować w tym schronisku jedną noc (24-25.03 2023). Ale od początku. Wygląd schroniska i położenie na pewno na plus. Niestety tylko wygląd zewnętrzny, ponieważ w środku wygląda jak świetlica lub dom kultury z lat 80, a niby jest po remoncie. Niestety remont nie dotarł chyba jeszcze do toalet, łazienek i pokoi. Ok, stan jaki jest każdy widzi ale żeby nie działały klamki, zamki, odpływy i armatura to już kwestia zaniedbania ze strony schroniska... W pokojach nie ma gniazdek, ale to wybaczam, tylko dlaczego odpada tynk ze ścian a w tych dziurach sterczą niezabezpieczone kable? Są jedynie zastawione jakimiś starymi i połamanymi szafkami... Jedzenie bardzo, bardzo średnie! Chyba tylko szarlotka się do czegoś nadawała. Ceny moim zdaniem o około 30% przesadzone! Najgorsza i tak była hołota ( grupa około 20 osób ) która w ten jeden wieczór i noc którą tam przebywałem również była w schronisku. Sposób mówienia i zachowywania się jednoznacznie pokazywał brak szacunku dla kogokolwiek kto w tym czasie był w schronisku. Impreza przy głośniku, picie na umór i darcie się do 2-3 w nocy przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Krzyki i hałasy na korytarzach pod drzwiami pokoi w których spali ludzie o tych godzinach to skandal... Nie było żadnej reakcji ze strony obsługi schroniska! Jak się potem okazało to dlatego że owa grupa była zaprzyjaźniona z właścicielami schroniska... Nigdy więcej tam nie wrócę!

Obowiązkowe miejsce na wędrówkę podczas pobytu w Szklarskiej Porębie, można wybrać opcję wędrówki w dwie strony lub wyciągiem (2 etapy), widoki rewelacyjne, zawierające dech w piersiach, na szczycie w pensjonacie można zjeść śniadanie (do 11:00 godz.) lub tradycyjny obiad (zupy, drugie dania), ceny bardzo przystępne a jedzenie dobre. Po drodze są 2 kolejne schroniska gdzie można napić się herbaty/kawy lub zjeść rozgrzewającą zupę. Warto wziąść ze sobą kurtkę, bluzę a nawet czapkę z daszkiem, bo pogoda jak w górach, raz swieci słońce i bardzo gorąco a zaraz zimno. Koniecznie wygodne obuwie w góry bo droga bardzo kamienista. Szczerze i serdecznie polecam!

Byłem w tym schronisku wygląda w środku jak normalny bar mleczny jedzenie dobre ceny w miarę łazienka bardzo ładna jedzenie dobre duże porcje zamówiłem pomidorową bardzo dobra polecam bardzo ! ☺️

Smaczne jedzenie. (Frytki 16zl, zestawy ok 40zl, zupy ok 25zl, nalesniki, ciasta). Toalety czyste z mydłem i ręcznikami. Piękne widoki można podziwiać z leżaków wystawionych przed schroniskiem:)

Trochę trudniejsza trasa ale 4 latka i 9 latka dały radę. Na deser był zjazd kolejka który zostanie długo w naszej paiemieci. Polcema

Miejsce bardzo ładne. Plus za miejsca do siedzenia na zewnątrz. Dla mnie ceny jedzenia, porcje i smak do poprawy. Za 7 małych pierogów 28 zł. Zupa pomidorowa średnia w smaku, a cena 20 zł. Żurek 24 zł. Nie można płacić karta :( płatność gotówka lub blik.

Wyruszyliśmy na urodzinową wyprawę rodzinną na Halę Szrenicką pozostawiając po lewej stronie spadające masy wodospadu Kamieńczyka, obiecując sobie, że zajrzymy to wracając.Ruszyliśmy z parkingu, na którym w zasadzie był brak wolnych. Po krótkim oczekiwaniu zwolniło się jedno miejsce.Pierwszy odcinek drogi kamienisty, ale można było iść drogą równoległą wśród leśnych korzeni.Wejście na Halę zajął nam około półtorej godziny.Przepiękne widoki zapierające dech w piersi, warte wysiłku. Tłumy ludzi, słyszeliśmy język czeski, niemiecki, ukraiński i Polski.Trudno było mówić wszystkim Dzień dobry albo szczęść Boże.Czyżby ten piękny zwyczaj zanikał?Bar w hali szrenickiej straszył wysokimi cenami, gorąca czekolada 17 zł, kawa z ekspresu 16 zł.Warto wybrać się w góry ale z grubym portwelem♥️

W schronisku Hala Szrenicka byliśmy kilkukrotnie. Schronisko jest przepięknie położone, oferuje pokoje w rożnym standardzie, również z łazienkami. Wszystkie pokoje są czyściutkie i przytulne. Łazienki na korytarzu są duże, jasne, wyremontowane i bardzo schludne.Kilka dni temu wróciliśmy zauroczeni z kilkudniowego pobytu połączonego z naszym Ślubem i Weselem. W Schronisku panuje bardzo przyjazna atmosfera, a zespół tam pracujący, z panią menedżer Ewą na czele jest fantastyczny.Pani menedżer jest niezwykle profesjonalna, kontaktowa i sympatyczna, zawsze wychodząca naprzeciw. Jest to osoba której zaufaliśmy w 100% i warto było. Rzeczywistość przekroczyła nasze najśmielsze oczekiwania, a nastawialiśmy się, że będzie fajnie. Pani menedżer pomogła nam rozwiązywać wszelkie formalne, techniczne czy logistyczne trudności. Nie ma dla niej problemów nie do rozwiązania. Menedżer pierwsza klasa i kapitalna osoba.Jedzenie było pyszne. Wszystko domowe i pięknie podane (wyśmienite sałatki, krokiety, zupy, mięsa, sery, ciasta, z pierogami i naleśnikami na czele). Tu dziękujemy raz jeszcze całemu zespołowi „z kuchni”, a szczególnie pani Ani, która jest wyjątkowa pod wieloma względami. Jest to osoba nie tylko bardzo kompetentna, ale i przemiła, serdeczna oraz bardzo ciepła. Tort weselny (domowy) smakował proporcjonalnie do rozmiaru: był OGROMNY, a nie został ani jeden kawałek. Pani Ania to dusza artystyczna nie tylko w kuchni. Wraz z ekipą zajęła się przygotowaniem dekoracji, kwiatów i świeczek na stoły: wszystko wyglądało ślicznie.Nad organizacją, wystrojem i porządkiem sali podczas wielu dni i posiłków dla ogromnej grupy (włącznie z ogniskiem) czuwała urocza, przesympatyczna i zawsze uśmiechnięta oraz pomocna pani Tatjana. Jej i jej zespołowi jesteśmy wdzięczni za wspaniała atmosferę jaką nam zapewnili. Niczego nam nie zabrakło. Wszystkiego mieliśmy z nawiązką i na czas. Sale, stoły i taras wyglądały prześlicznie, dokładnie tak jak chcieliśmy.Pan Bogdan przygotowywał nam po mistrzowsku cappuccino w prawdziwie włoskim stylu z pięknym serduszkiem na spienionym mleku. Oprócz tego to bardzo miły pomocny, sympatyczny i uśmiechnięty chłopak.Dziękujemy Gali, Klaudii i wszystkim innym osobom, których imion nie zapamiętaliśmy, ale których radosne twarze i przemiłe liczne gesty jakimi nas obdarzyli pozostaną na zawsze w naszych sercach i pamięci.Dzięki ogromnej życzliwości pana Romka wszyscy i wszystko co niezbędne dotarło do schroniska.Piękne miejsce i cudowni ludzie, do których wracać będziemy fizycznie i myślami.DZIĘKUJEMY I DO ZOBACZENIA