Peugeot POL-MOT Auto SA

Moje spostrzeżenia są takie, do momentu kiedy personelowi zależy na tobie i dobrze rokujesz jako klient jest ok. Sytuacja całkowicie się zmienia kiedy masz pewne (normalne) oczekiwania co do późniejszej obsługi posprzedażnej oraz serwisu. Niektóre osoby z personelu się starają a inne możnaby powiedzieć delikatnie że są totalnie oderwane od rzeczywistości.Reasumując:zakup samochodu: takpoźniejsza wspołpraca: bardzo mocno dyskusyjna

Oceniam tylko sklep z częściami. Ceny tragiczne niektórych rzeczy, aż śmieszne, np. za przełącznik zespolony chcą ponad 1900zł, gdzie nowy Valeo można kupić gdzie indziej za mniej niż 700 zł. To co akurat mi było potrzebne dostałam od razu i to w niskiej cenie, ale to był jakiś wyjątek... Obsługa W Peugeocie miła.

Dwóch sprzedawców- jeden zajęty klientami. Drugi, młodszy, nie pofatygował się do mnie choć siedziałem 20 min w jednym konkretnym modelu, którym byłem dość mocno zainteresowany. Słowo BYŁEM jest tu kluczowe. Po pierwsze ów model trochę rozczarował (tyle po posiedzeniu sobie w środku), po wtóre, nie chcę sobie nawet wyobrażać jaka jest obsługa klienta kiedy auto już kupi, skoro obsługa ewentualnego klienta przed zakupem jest taka

Serwis jest:-nierzetelny-nie fachowy-niemiłyA o to cała historia.Z moją 308k-a GTi wybrałem się do Pol-Mot Auto na naprawę gwarancyjną. W aucie stukało/trzeszczało przednie zawieszenie oraz podczas jazdy czasem wpadało w wibrację.Umówiłem się na weryfikację w sobotę. Zapewniono mnie ze zajmie około 2 godzin. Później biedzimy mogli umówić się na naprawę. Przyjechałem na umówioną godzinę. Osoba przyjmująca samochód z założenia stwierdziła, że dzisiaj mają tylko dyżur i wiele nie sprawdzą ( to poco mnie umawiano ). I tak się stało. Stwierdzono, że nie ma luzów w zawieszeniu a na weryfikację trzeba umówić się w tygodniu kiedy jest doradca techniczny. Nie potrzebie straciłem 3,5 godziny na wycieczkę do ASO Pol-Mot Auto.W efekcie w serwisie byłem jeszcze raz na weryfikacji. Do naprawy stwierdzono przednie hamulce, poduszki i łożyska amortyzatorów przednich oraz należało wykonać kampanię serwisowa zaworów kół,Po odebraniu auta z naprawy z Pol-Mot Auto i przejechaniu kilkuset metrów zapaliła się informacja o zbyt niskim ciśnieniu w oponach. Po sprawdzeniu ciśnienia okazało się, że wszystkie koła są niedopompowane. Oprócz tego część ciężarków jest nowa a część została stara ( przy wyważaniu kół należy zawsze używać nowych ciężarków).Stuki przedniego zawieszenia nie ustały. Byłem w zgłaszałem te usterkę serwis nic nie robił. Ja miałem tylko wycieczki na darmo. W efekcie usłyszałem od doradcy zgryźliwe pytanie czy jestem muzykiem, ponieważ słyszę cos czego ta osoba nie słyszała.W efekcie w serwisie byłem około 6 razy. Jak zostawiałem auto pytałem się o samochód zastępczy to stwierdzono, że mi nie przysługuje, co jak później się okazało nie jest prawdą. Na wizyty straciłem dużo czasu, musiałem zostawiać auto i organizować sobie powrót i ponowny dojazd po 308.Doradcy serwisu byli nierzetelni i niemili.Mając dość współpracy z Pol-Mot Auto udałem się do innego serwisu. Tam rzetelnie zweryfikowano usterkę, umówiono mnie na naprawę i otrzymałem auto zastępcze oraz przeprowadzono skuteczna naprawę.Usterka wynikała z błędnego montażu wymienianych na gwarancji przez Pol-Mot Auto poduszek i łożysk amortyzatorów. Każdy może się pomylić ale dobry serwis weźmie swój błąd na „klatę” i poprawi.Jeżeli ktoś szanuje swój czas i nerwy radze trzymać się od tego serwisu z daleka.

Przyjechałem usunąć usterkę silnika. Samochód był w rękach mechaników 4 godziny. Oddali mi auto nienaprawione , doradca powiedział, że wykasowali tylko błędy . Gdy powiedziałem mu, że dalej jest źle rozłożył ręce...świetna obsługa gwarancyjna.

Siła wyższa mnie tu zawiodła dwa razy: pierwszy i ostatni. Kliencie, nawet nie próbuj bronić tam swoich racji. Tam mottem jest: nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?". Jeżeli ktoś chce przenieść się w czasie o 30 lat - polecam ten serwis."

Byłem właśnie przed chwilą w salonie. Zero zainteresowania. Przez 20 min oglądałem auta i czekałem na reakcję. Między autami chodził elegancko ubrany młody człowiek i rozmawiał namiętnie przez telefon udając, że mnie nie widzi. Poprosiłem przechodzą panią - pracownicę salonu-aby mi pomogła. Wszczęła poszukiwania ale bez skutku. Wskazałem tego od telefonu. Usłyszałem od niego,że rozmawia z klientem i ja mam czekać .Zrezygnowałem.

Według mnie to najlepszy serwis peugeota w Warszawiesamochody naprawiają dobrze i dokładnie sprawdzają czy usterki dalej nie występująporadzili sobie z moja 407 gdzie w innym serwisie jeździłem na reklamacje 3 razyPozdrawiamMały edit w obecna lokalizacja zupełnie mi nie pasuje niestety jestem zmuszony korzystać z innego serwisu

Mili i pomocni do czasu pozostawienia pieniędzy za samochód. Później to idź pan gdzie indziej". Serwis porażka. Sama wymiana kompletnych kół pomimo umówienia to kilka godzin siedzenia. Wymigują się z gwarancji. Wszystkie zgłaszane usterki podczas przeglądów olewają i mówią by jeździć do następnego. A później kończy się gwarancja i papa. Cwaniaczki z serwisu udają

WitamJestem szczęśliwym posiadaczem Boxera 2015 plandeka .Auto fajne dopasowane do klienta .Salon porażka , odebrałem auto z delikatnie uszkodzoną plandeką przez serwis , oraz brakiem podnoszenia zabudowy (auto ma pracować ) , po ponad PÓŁ ROKU Pan Krzysztof nie potrafi załatwić szkody !!!!!!Odradzam salon i kolejne zakupy .Sam mam kolejne auta bo są dobre , lecz olewcze podejście setki telefonów i próby kontaktu z salonem skutecznie zniechęciły mnie i moich znajomych do zakupu i serwisuPaństwu też odradzam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Pozdrawiam Pana Krzysztofa , może to pomoże w kontakcie i zakończeniu sprawy .Krzysztof .Ps . gwiazdkę dałem bo nie można opublikować .