EKO-CARS SP.JAWNA STACJA KONTROLI POJAZDÓW KRAKÓW

Diagnosta sprawdzał zawieszenie (wyrobiony wahacz stukał). Stwierdził, że mogę bezpiecznie jechać trasę ok. 100km do mechanika, a następnego dnia po 10km odpadło mi koło.

Drobiazgowy służbista. Bardzo drobne usterki nie wpływające na bezpieczeństwo jazdy ani nie wymagające natychmiastowej naprawy nagle rosną do rangi poważnego zagrożenia. Bez komentarza.

Elegancka nowiutka czyściutka stacja kontroli. Panowie bardzo mili i rzetelni, nic tylko chwalić. Co roku przyjeżdżam i zawsze mi powiedzą jak coś nie gra.

Dla tych co szybko chcą odbebnic przegląd ok. Dla mnie się liczy konkretny z udziałem wskazówek co trzeba w niedługim czasie naprawić np. czy się część zużyje -to brak wskazówek. Odbebnic zaliczyć klienta. Według uznania. Ja nie zaliczam szybkość tylko jakość. Polecam tym co chcą zaliczyć przegląd.

Żeby nie było. Dostałem 2 tygodnie na poprawkę. Ale panowie klasa. Za odesłanie x kwitkiem podziękowałem, dla własne bezpieczeństwa w moim aucie. Polecam

Burkilwy diagnosta sprawia wrażenie jakby klienci byli jego wrogami, a on siedział tam za karę. Brud w poczekalni aż razi po oczach. Przegląd przeszedłem pozytywnie ale niesmak pozostał.

Zadzwoniłem umówiłem i przyjechałem . Szczegółowe badanie z zwróceniem uwagi na problemy do usunięcia ( znaleziono 2 lecz nie wpływające na jazdę samochodem ) jutro jadę do mechanika i usuwamy problemy . Mogę polecić stacje przeglądowa na 100% .

Tragedia. Jestem ich klientem od ich samego początku czyli od czterech lat. Poprzednie moje wizyty przebiegały w kulturalny sposób i bez problemów, dlatego tu wracałem. Lecz tym razem była to moja ostatnia wizyta w tym miejscu. Diagnosta (właściciel) cierpi chyba na chorobę bi-polarną. Od samego początku był nieprzyjazny, nieprzyjemny i chamski. Potraktował mnie jak śmiecia nie zważając na to że jestem osobą starszą. Myślałem że dostanę tam zawału. Nigdy więcej tam nie wrócę i wszystkim radzę omijać to miejsce (os. Bohaterów Września) szerokim łukiem. W poprzednich latach był kulturalny a tym razem było chamstwo, arogancja i zupełny brak szacunku dla drugiego człowieka. NIGDY WIĘCEJ!!!