Teofilów. Spółdzielnia Mieszkaniowa

Miłe panie w biurze i szybka obsługa interesantów pozdrawiamy

Agresywni frustraci i postkomunistyczne aparatczyki zarządzają tym przybytkiem na szkodę lokatorow.1. Niekompetencja i chamstwo pracowników wiekszości jednostek organizacyjnych w szczególności kierujących i zarzadu2. Nie jasne i często niezgodne z prawem powszechnie obowiazujacym regulacje" i uchwały spółdzielni narzucające reżim nawet na samodzielnych właścicieli mieszkan nie badacych członkami spółdzielni.3. Nie jasne i zatajane faktyczne koszty i wydatki ponoszone przez organy zarzadcze i administrujące4. Bardzo wysokie opłaty za administrowanie - wchodzące w skład czynszu5. Na koniec jedyną droga walki o swoje prawa z tym państwem w państwie jest pozew do sądu - nie ma tu organu odwoławczo-kontrolnego - a nie każdego stać na długą batalię sądową.Spółdzielnia wie

mamy połowę kwietnia a na stronie brak jest planów remontowych na rok 2023.Słabo!Widać w tym roku nic nie będą robić

Bardzo miła obsługa, nie wiem dlaczego nie wpuszczają tylko schodzą na dół zasady pandemi zostały zniesione sprawa załatwiona więc wizytę oceniam pozytywnie

Nie miałem co prawda żadnej problematycznej sprawy, ale pozytywna atmosfera i przychylność zostały ocenione wysoko.

Choć jestem osobą na wózku a w sp.mieszkaniowej wiadomo że nie ma ani podjazdu ani windy jednak panie z pokoju czynszów są miłe i jak zadzwoniłam przez telefon że jestem przed budynkiem po 5 minutach pani zniosła mi odpowiedni dokument który był mi potrzebny. Nie mam zastrzeżeń. Pani kierowniczka tego działu jest osobą miłą ciepłą i potrafi pomóc jeśli ktoś jest z nią szczery i szczerze z nią rozmawia.Ja osobiście nie mam problemów z działem czynszu.

Z mojego trochę służbowego punktu widzenia współpraca ze spółdzielnią była bardzo dobra. Pani, która prowadziła moją sprawę przekazała mi informacje w sposób jasny i rzetelny. Umówiony termin realizacji był szybki i co ważne dotrzymany.

Już dawno powinno zostać przeprowadzone wyodrębnienie wspólnoty mieszkaniowej z tej całej spółdzielni.Ręka rękę myje.Pracownicy zatrudniani, bo:mąż, żona, ciotka, brat, kochanek, sąsiadka etc., pracuje, więc kumoterstwo rośnie w siłę, a my wszyscy członkowie spółdzielni płacimy na ich pensyjki nie współmierną kwotę czynszu, co do metrażu lokali oraz ogólnego wyglądu osiedla. Domofony wymienione dopiero gdy weszło RODO, podczas gdy w zapyziałych kamienicach w centrum miasta jest to standard" od kilkunastu lat i wiele innych przykładów.Segregacja leży całkowicie

Taki trochę czar PRL ale ogólnie pozytywnie