Przyjaciel Psa-Bezstresowe Wychowanie

Świetny kontakt , zajęcia jak najbardziej wporządku, można sporo wiedzy wynieść. Podejscie do psiakow też na plus. Pan Darek mocno zaangażowany wobec każdego podopiecznego :) pomocny i serdeczny.

Bardzo polecam!Skończyłam z moim psiakiem przedszkole i idziemy dalej.Pan Darek cierpliwie tlumaczy i odpowiada na najdziwniejsze pytania. widać, że angażuje się w pracę z psem i człowiekiem i dopasowuje metodę do konkretnego przypadku.Niektóre ćwiczenia wydawały mi się na początku trochę dziwne, ale szybko okazało się, że mają bardzo dużo sensu w kolejnych krokach.Mój pies uwielbia te zajęcia, a ja uwielbiam to ,jak dzięki nim ładnie przychodzi na zawołanie.

Bylem u Pana z rottweilerem ( szkolenie posłuszeństwa) Ewidentnie od pierwszej lekcji było widać ze nie ma Pan doświadczenia z psami dominującymi. Jest to mój trzeci rottweiler a Pan obchodzil się z nim jak z Jorkiem. Nawet Pana wywrócił... i był Pan bardzo zdziwiony. Spytał mnie się Pan co Pies potrafi ...Pies ładnie usiadł, położył się i czekal a my odeszliśmy na ok 10 metrów i przyszedl . Po czym pana słowa cytuje... ten Pies nic nie potrafi.... po 8 lekcji Pan już się nie chcial umówić.

Szczerze polecam. Skończyliśmy kurs podstawowy, który bardzo nam się przydał. I nawet jeśli niektóre zadania początkowo wydają się nieco dziwne, to w rezultacie dochodzisz do wniosku, że były bardzo właściwe i co najważniejszej- skuteczne :) Pan Darek natomiast to prawdziwy przyjaciel psa, doskonale je rozumie i pomaga zrozumieć również właścicielom :)

Bardzo polecam Pana Darka.Jesteśmy zadowoleni ze szkolenia, sposobu przekazywania wiedzy oraz zadań domowych :) Psu też się bardzo podobało, chętnie jeździł na zajęcia.

Właściciel, Pan Darek, okazał się przemiłym człowiekiem. W czasie pandemii wprowadził indywidualne zajęcia, co zapewnia poczucie bezpieczeństwa. Jest bardzo zaangażowany. Widać, że kocha swoją pracę i kocha psy. Każdy właściciel pieska, a szczególnie jego piesek czuje się wyjątkowy. Zajęcia są dopasowane i do właściciela i do rasy i wieku pupila. Ćwiczenia są urozmaicone. Zawsze można uzyskać poradę w razie kłopotów z pupilem. Dobrze zabezpieczony i duży plac, pozwala na swobodne wybieganie się pieska. W razie niepogody jest duży namiot pozwalający ćwiczyć. Jestem bardzo zadowolona z przedszkola, teraz pracujemy z pieskiem w tzw klubie". Po wakacjach - do szkoły!!!Szkoła skończona. Teraz przygotowanie do agility. I tu znowu same zalety. Pan Darek jest zaopatrzony w odpowiedni sprzęt i ma super podejście do mojej Diuny. Diuna jest nieco strachliwa

Polecam szkołę Przyjaciel Psa - duża wiedza i umiejętności instruktora oraz super podejście do psów. Pan Darek zawsze z dużą cierpliwością i zaangażowaniem tłumaczy kolejne etapy szkolenia i pomaga w wypracowaniu właściwych reakcji w pracy z pupilem. Polecam

Wraz z Torą ukończyłyśmy psie przedszkole z oceną pozytywną. Jestem bardzo zadowolona z efektów, które osiągnęłyśmy.Pan Darek ma indywidualne podejście do każdego psa i stara się przekazać jak najwięcej wiedzy, która właściwie stosowana ułatwi nam pracę z czworonożnym przyjacielem. Z pewnością będę polecać to miejsce innym, a sama wrócę tam w razie problemu.

Nasza współpraca zakończyła się po pierwszej lekcji, która teoretycznie miała być wstępem do zajęć grupowych.Pokazałyśmy wszystkie komendy i sztuczki, które 6 miesięczny wtedy szczeniak potrafił. Potem przez 20min uczyłyśmy się nagrody odłożonej, co najzwyczajniej w świecie było już nużące i męczące.Apogeum nastąpiło jednak pod koniec zajęć, gdy zostałyśmy poproszone o bycie rozproszeniem dla grupy, która miała po nas zajęcia. Zgłaszałam wcześniej, że mój pies jest lękliwy w stosunku do innych psów. Psy z grupy przeszły skarmiane przez swoich właścicieli, podczas gdy mój pies stał ze mną na smyczy i szczekał. Potem pan Dariusz zabrał mojego psa do reszty psów - luźno już biegających. Pozostały psy otoczyły ją i usiłowały zdominować. Pies zdołał wyrwać się ze smyczą i uciekł do garażu, gdzie psy z grupy pobiegły za nim. Gdy weszłam - pies siedział skulony w rogu i sikał pod siebie. Na moje uwagi, że przecież psy, które się znają, są w grupie, na dodatek luzem, nie powinny zostać dopuszczone w takiej formie do interakcji z innym psem, pan Dariusz odpowiedział, że mój pies musi się do takich sytuacji dostosować.Sytuacja miała miejsce w sierpniu, Pan był szczerze zdziwiony, że nie będziemy brać udziału w zajęciach grupowych. Emocje opadły, moja wiedza jest teraz większa niż wtedy, po drodze poznałyśmy 3 świetnych behawiorystów i żaden z nich nie dopuścił do choćby podobnej sytuacji.Wobec tego, jeśli ktoś w nazwie swojej działalności umieszcza słowo bezstresowe"