Hostel Sweet Dream Accommodations

Ładne pokoje, dobra lokalizacja. Niestety hostel znajduje się na najwyzszym piętrze, a więc trzeba długo wspinać się po schodach (brak windy).

Bardzo nieprofesjonalne podejście do klienta. Rezerwowałam nocleg osobiście, pod numerem telefonu podanym na stronie. Dokonałam rezerwacji i dostałam potwierdzenie smsem. Umówiłam się z Panią że będę po północy ze względu na opóźnienie pociągu. I tu się zaczęło...na początku nikt nie otwierał drzwi, jak również nikt nie odbierał telefonu. Po 20 minutach pukania, drzwi otworzył Pan i po angielsku oznajmił, że zakwaterowanie mają tylko do godziny 24 i że w niczym nie może pomóc, bo nie ma kluczy od pokoju. Tak więc zostałam z walizkami na ulicy w środku nocy. Sami więc zdecydujcie czy chcecie rezerwować pokoje w tym hostelu.

Nie polecam. Skandalicze podejście do klienta. Pokój rezerwowaliśmy telefonicznie, pan przyjął zgłoszenie, ale nie otrzymaliśmy żadnego potwierdzenia sms - nie mieliśmy pojęcia, że takowe będzie. Na miejscu pan powiedział, że nie może udostępnić pokoju, ponieważ nie było przedpłaty, o czym też nie zostaliśmy poinformowani, że jest wymagana. A i pan początkowo mówiący po polsku, w czasie rozmowy stwierdził, że po polsku nie mowi. Dziadostwo, nie polecam.

The 5 star reviews by Toni moussa and moussa and sons are the Owners !! How pathetic. I stayed over the Christmas time it’s really a terrible place there are better options nearby. The male manager who spoke English was very rude and the room had a musty smell.

Bardzo dobra lokalizacja - prawie centrum, bardzo czysto i schludnie. Byliśmy z dziewczyną dużo wcześniej niż godziny meldunku (byliśmy koło 8:00, meldowanie od 15:00), ale udało się to bezproblemowo załatwić. Polecam

Hostel wysokiej jakości. Przyzwoite pokoje, super lokalizacja, nienaganany porządek w pokojach. Brak wszystkich gwiazdek ze względu na obsługę która pracowała bardzo powoli, pościel leżała już wcześniej i było za mało łazienek. Ogólnie 6 ⛾ / 10 ⛾.

Bardzo nie polecam, właściciel nie mówił po polsku - przy skladaniu rezerwacji noclegu przekazał telefon swojej pracownicy, ustaliliśmy z nią wszystko a najbardziej zależało nam na 1 rzeczy którą Pani nam zapewniła dwukrotnie. Po przyjeździe na miejsce okazało się że żadnych ustaleń nie było i nic z tym właściciel nie może zrobić. Jeden plus że Pan z recepcji bardzo miły.

The beds in the shared dorm are comfy and there is plenty of space in the room. Nice views from the windows.They are quite strict with checkin. You can only checkin at 3pm with a reservation, however, if you are a walk in, you can check in earlier.Only private rooms receive a main door key. Shared dorm sleepers must be back before 23:00 or risk being locked out. (Once the main door is locked you cannot exit if you're in the shared dorm..)There are no lockers here and the property takes no responsibilty for bags left - this is common enough but often you can leave your bag with the receptionist. Here they do not recommend that.. I wonder why?The halls are quite echoey. So if you want to have a private call or not disturb your roommates, it's not possible. The internet did not work in the shared kitchen area.Their response: We hope never we see you again In our Accommodations bc you are not feeling confirtable with client like you. Making reservation In shared room and you need privacy you paid the minum price you use for double consumation.""

Wszystko byłoby w porządku ale brak deski sedesowej w toalecie damskiej to żenada. A jeszcze po moim zapytaniu czy będzie zakupiona padła kategoryczna odpowiedź że NIE. Ludzie w jakich my czasach żyjemy.Gdyby nie bardzo sympatyczna i pomocna Pani Sprzątająca wystawiła bym jeszcze słabszą ocenę.Jest czysto.

Zaproponowałabym nazwać ten hostel hellish dreams. Po pierwsze zamieldować się można tylko od 15, ale kurw@ wyjechać musisz do 10. Po drugie hostel jest zamknięty od 22 do 6 rano, nie można wejść lub wyjść, czy ja kurw@ jestem w więzieniu?Nie można zamknąć drzwi na klucz, szafka jest taka mała, że ch@j nie wejdzie. Nie ma pościeli na łóżko. A pan który jest tu niby menedrzerem" (on tak sam sobie nazywa