Abet

Najlepsza betoniarnia w Świdnicy.Niezawodny sprzęt, bardzo dobra logistyka, super jakość materiału, za to wszystko także wysoka cena.

Zamawiałem parę razy beton. Przywieźć, przywieźli, ale zawsze jakiś był problem. Ostatnie zamówienie 3 m3 i zabrakło. Na papierze i na wadze dyspozytor mówi, że było co ma być, ale na budowie nie było, z obliczeń brakło z 0,5 m3 albo był za gęsty i wyszedł szybciej. Nie jestem zadowolony z usługi, choć beton dowieźli.

Ja miałem po wykonanej usłudze pozytywne odczucia. Miałem już ustawione wszystko tydzień wcześniej u konkurencji, która jest bliżej mojej budowy. Aż tu nagle zmiana priorytetu... Miałem być obsłużony w czwartek, mogłem być w poniedziałek... Firma Abet uratowała moja sytuację i to pomimo niehurtowej ilości, która potrzebowałem i zrealizowala zlecenie 'z dnia na dzień'. Zamawiałem zgodnie z sugestia projektanta 0,5 kubika więcej (potrzebne były 3,5), bo wiadomo, że szalunki jak i dno idealne nigdy nie wyjdą i nigdy nie można przyjmować 'na styk'. U mnie ok. 0,2m3 zostało jeszcze i bezproblemowo je zabrano, a więc nawet nie musiałem się tym później martwic i wywozić gruzu. Ja polecam!

Dzwonie do działu Marketingu a Pan wita mnie zdaniem: CO PAN CHCE? byłem w szoku... nie polecam, jeśli tak podchodzą do ludzi to znaczy, że coś mają nie tak pod sufitem.

Nie polecam. Na wieniec zamówiłem dokładnie tyle betonu ile potrzebowałem, bo bardzo łatwo można to wyliczyć, nic nie ucieka na boki. Przywieziono mi o 0.5 kubika za mało. Po rozmowie z managerem dowiedziałem się, że straty czyli to co zostaje w betoniarce, może dochodzić nawet do 1m3! Kompletna bzdura, bo rozmawiałem o tym z konkurencyjna firma. Na szczęście firma dowiodła mi te brakujące 0.5m6. co doceniłem. Ale po tym fakcie, pracownicy firmy Abet ,mieli zakaz sprzedazy betonu na moją budowę! Absurdalne! Jak Wynika z mojego przypadku i ze wcześniejszych ocen, firma kombinuje na ilościach. Sprawdzajcie to jeśli ktoś się zdecyduje na zakup u nich betonu.

Fachowa obsługa .Ilość betonu i jego klasa zgodna z zamówieniem.

Stwarzają wielkie zapylenie okolicy co wpływa na zdrowie pracujących i mieszkających w okolicy.

Totalny brak kultury u pracowników. Kierowcy bezczelni i chamscy. Żeby poinformować o braku przejazdu, trzeba przekrzykiwać pracujący silnik, kierowca nawet nie raczy otworzyć okna kabiny. O braku jakiejkolwiek reakcji na brak przejazdu nie wspomnę. Tragedia.

Beton tylko dla wybranych. Kultura pracowników wymaga poprawy. Kierowca betoniarki rzucający się z łapami bo zwrócono mu uwagę że nie ma przejazdu... Słabiutko