Oddział Alior Banku w Warszawie

Życzę wszystkim tak sympatycznej obsługi jaką zawsze mam u Pana Mieszka Marszalca. Profesjonalne podejście i wiedza. Polecam

Kolejki, arogancja, powoływanie się na nieistniejące procedury, wprowadzanie klienta w błąd to poziom obsługi w tym oddziale.

Dramatyczna obsługa klienta, dwa stanowiska jedno gotówkowe drugie bezgotówkowe które załatwia również sprawy ... bezgotówkowe. Ostatnia wizyta - po 40 minutach wyszedłem bedąc cały czas pierwszy ponieważ w tym czasie stanowisko gotówkowe obsługiwało klienta bezgotówkowego a osoba z bezgotówkowego siedziała i się nudzila.Druga sprawa to nachalna akwizycja, personel nie jest nastawiony na rozwiązywanie problemów tylko na sprzedaż kolejnych uslug.

Kolejka to chaos, w dodatku budzi w ludziach najgorsze instynkty. Proponuję wprowadzić numerki albo przynajmniej czytelne oznaczenie stanowisk

Upewniwszy sie na stronie ze oddzial pracuje do 17. Udalem sie tam w celu wyplaty gotowki. Bylo czynne jedno stanowisko kasowe przy ktorym byl jeden klient. Po ok 15 minutach ok 16.45 pojawil sie pan z zaplecza i oswiadczyl ze stanowiska gotowkowe pracuja do 16.30. Na putanie dlaczego nie ma takiej info na stronie pan upieral sie ze jest a jak sie okazalo ze nie ma to oswiadczyl ze to nie ich strona tylko gugla. Żenada nie polecam tego oddzialu i. Iee dziwie sie ze ma tak nedzne opinie

Jakub Rutyna, wzorowa obsługa: szybko, z troska o moje potrzeby.

Serdecznie polecam współpracę z pracownikiem banku Alior Bank, oddział KEN 20 - Panem Jakubem Rutyna. Profesjonalnie, rzeczowo i szybko rozwiązał mój problem. Empatyczny, konkretny, uśmiechnięty, spokojny i wyrozumiały.Z czystym sumieniem bardzo polecam!

Obsługująca mnie wczoraj pani Ewelina - kasjerka była super. Nie planowaliśmy z mężem tej wypłaty, ale gdy okazało się że potrzebujemy pilnie dużej kwoty w gotówce, pani wykorzystała wszelkie możliwości aby, nie łamiąc procedur bankowych, jednak udało nam się wszystko załatwić jednego dnia. Niestety, te wszystkie operacje, zakładanie aplikacji, dyspozycje, akceptacje - to wszystko zajęło kilkadziesiąt minut, a stanowisko do obsługi gotówkowej w oddziale było tylko jedno. Ja odstałam sporo zanim zaczęłam być obsługiwana, a za nami też utworzyła się kolejka zdenerwowanych klientów. Ich zdenerwowanie było tym większe że w oddziale było jeszcze kilku innych pracowników którzy jednak zajmowali się wyłącznie operacjami bezgotówkowymi. Trzeba im przyznać że podchodzili do klientów i pytali kto w jakiej sprawie przyszedł, ale w czasie który ja spędziłam w banku (przeszło 2h), akurat prawie wszyscy klienci przyszli po cash. Wtedy pracownicy banku przepraszali i tłumaczyli że oni nie mają uprawnień kasjera i dalej kręcili się po oddziale czekając że może przyjdzie ktoś, kogo mogliby obsłużyć, a biedna pani Ewelina samotnie stawiała czoła dłuuugiej kolejce do jej stanowiska....

Obsługujący mnie dzisiaj pan Grzegorz Woźnica był bardzo miły i w profesjonalny sposób załatwił naszą sprawę dotyczącą wykupu polisy z Generali z jaką przyszliśmy z mężem.