Biesiada Poleska

Lokal typu GOAT. Raj dla wszystkich miłośników szampańskiej zabawy.

Jedyne miejsce we Wrocławiu gdzie można pogadać w darta w odpowiednich warunkach. Polecam.

Lokalna mordownia, gdzie można napic się zimnego piwa. Co wiecej ustawić się na mecz z kolegami, zapalic papierosa, zjesc chipsa. Morde można tez podrzec, ale po 22 g.sasiedzi policję wzywają. Cała reszta typowo Polska.

Moje ulubione miejsce na szybkie piwko i bilarda

Bardzo przyjemne miejsce, od lat super pab w centrum Psiego Pola, ulica Poleska 48. Bardzo miła Pani z obsługi, odpowiedziała wyczerpująco na wszystkie pytania, bardzo przyjacielsko nastawiona. Spory wybór piw i alkoholi oraz przekąsek. Serdecznie polecam

piwko za 9zł, klasa

Miła obsługa. Spory wybór alkoholu. Super muzyczka w środku. :) Możliwość pogrania w darta, 1 godzina za 10 zł. W środy odbywają się także turnieje w darta. Poza tym, można pograć w tenisa stołowy. Bardzo polecam i na pewno wrócę. :)

Dobry żur. Świetne miejsce i atmosfera, szkoda, że w mieście nie ma podobnych lokali, gdzie nikt ci nie będzie robił problemu jak rozbijesz sobie butelkę po Piaście na czubku głowy. Co przyznam szczerze, nie raz zdarzało się mnie i moim fumflom w stanie upojenia. Na barze można dość spoko zjeść, jeszcze raz polecam żur i gamburgery kilkanaście piwek do wyboru, średnio za 10 pln, co jest również równowartością godziny grania w strzałki. Polecam te strzałki, nie widziałem nigdzie indziej w knajpie tylu tarcz (sa elektroniczne i te z korka). Wyborna zabawa, ale trzeba być ostrożnym z tymi metalowymi ostrzami. Kiedyś podczas koleżeńskiej bójki kolega zapomniał się, ze ma w dłoni strzałkę. Było o krok od tragedii, gdyby był mniej pijany, to zapewne ostrze strzalki zostałyby w gardle Sławka. Na szczęście skończyło się na zadrapaniu, 2 połamanych krzesłach i kilku stłuczonych butelkach. Na koniec o obsłudze - 10/10. Raz zdarzyło mi się zasnąć na zewnątrz w pawiloniku. Właściciel jak zawsze pomaga ludziom to i w tym przypadku przykrył mnie kocykiem. Niestety rano, kiedy wytrzezwialem i się przebudziłem, złapałem na gorącym uczunku jakąś babę z osiedla oraz dwóch młodych okularników, jak się okazało też sąsiadów... Podebrali mi z paczki połowę Sobieskich red i dwa wygrane kapsle Piast2022". Kiedy chciałem odebrać swoją własność grupka zaczęła krzyczeć o policji i uciekła biegiem wgłąb osiedla. Uważajcie na nich bo to bydło

W pełni rozumiem powody, dla których nazwa została zmieniona, ale wciąż - przykro, bo Orion to jednak Orion.Jakkolwiek, na spotkanie przy grze, alkoholu - idealne miejsce.

Koszmarne niezrozumiałe miejsce, do którego nikt nie chodzi (choć obok mieszka mnóstwo osob) poza kilkoma tymi samymi pijakami, którzy siedzą tam w pseudo-ogródku i piją razem z właścicielem? najemcą? A i jeszcze w któryś dzień, a w zasadzie wieczór spotykają się tam gracze darta, dzięki czemu wiem, że ten sport" polega głównie na chlaniu i darciu:) ryja do nocy. Kto pozwala na funkcjonowanie czegoś takiego? Po nocnych libacjach rano na stolikach zalegają butelki