Sanatorium 'Wisła'

Jadąc do tego ośrodka nie mieliśmy większych oczekiwań... biorąc pod uwagę stan innych ośrodków w Polsce. Muszę przyznać, że razem z mężem byliśmy miło zaskoczeni. Smaczne jedzenie, czyste pokoje i bardzo miła obsługa - w szczególności pani Basia z Jolą (rehabilitantki) oraz pan Wojtek (konserwator) zawsze życzliwi, pomocni i uśmiechnięci. Dzięki nim pobyt w tym ośrodku był czystą przyjemnością :) Szczerze polecam :)

Wróciłem wczoraj. Byłem w sanatorium pierwszy raz, ale wrażenia baaaardzo pozytywne. Fizjoterapeuci z bardzo dużą wiedzą, masażysta bardzo dobry, posiłķi smaczne i w ilościach wystarczająch, a zupa neapolitańska to był hit! Panie - Jola, Basia i Ania zasługują na szczególne wyróżnienie. Pokoje sprzątane są trzy razy w tygodniu, ręczniki zmieniane co tydzień, a pościel w połowie turnusu. Co niektórzy zrzędzili, ale tacy się zawsze znajdą. Gorąco polecam pobyt. Widać pozytywną zmianę właściciela.

Po przyjeździe do sanatorium Wisła byłam mile zaskoczona. Pokoje czyste, wygodne łóżka, miły personel, profesjonalne zabiegi, mili i pomocni terapeuci. Sanatorium pięknie położone, cudowne widoki. Nowy właściciel dba, aby kuracjusze byli zadowoleni.

Jestem obecnie na turnusie i powiem ,że zaskoczenie pod każdym względem. Czystość w pokojach,miła obsługa, jedzenie dobre,pokoje po remoncie. Wreszcie mogłam się wyspać na nowym, wygodnym materacu. Zabiegi są na wysokim poziomie prowadzone przez prawdziwych profesjonalistów, którzy pomogą w czasie zabiegów, podpowiedzą jak sobie radzić z problemami zdrowotnymi. Atmosfera w sanatorium iście rodzinna. Nowy dyrektor,który objął placówkę od stycznia tego roku bardzo się stara. Zapewne z każdym miesiącem standard sanatorium będzie lepszy. Pozdrawiam serdecznie kuracjuszka Viola

Jestem po pierwszym tygodniu rehabilitacji w tym sanatorium i muszę powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczony. Placówka co prawda dopiero od stycznia jest w rękach nowego właściciela i choć jeszcze pracy przed nim, to trzeba przyznać że do tej pory wykonał kawał dobrej roboty. Personel placówki bardzo miły i życzliwy, zabiegi i ćwiczenia wykonywane są profesjonalne i w miarę płynnie, jeszcze jedno słówko o posiłkach. Jedzenie smaczne, domowe, w ilości wystarczającej, a co bardzo ważne nie ma monotonii. Polecam jak najbardziej tą Placówkę. Ps. Jakby coś się zmieniło w trakcie dalszego pobytu, nie omieszkam podzielić się swoimi uwagami. Pozdrawiam zadowolony kuracjusz.

Witam wszystkich poszukujących opinii o tym sanatorium.Kiedy otrzymałem zlecenie wyjazdu, poszperałem w opiniach i byłem przerażony. Nie chciało mi się tam jechać. Jednak nie żałuję ani jednego dnia z 24 tam przebytych. Jak już tu wspominano wcześniej, od stycznia tego roku jest nowy właściciel, który wkłada wiele wysiłku w to, aby zrobić z tego miejsca coś super fajnego.Jeśli chodzi o pokoje, to super rewelacji nie ma. Osobiście nie mam zastrzeżeń, akurat ja miałem jedyneczkę na niskim parterze, gdzie w spokoju mogłem oddawać się hobby - modelarstwu. Wygodne łóżko z nowym materacem, odpowiednia ilosc szaf i szafek. Stolik, krzesełko, czajnik, wygodna i czysta łazienka z bezstresowym zapasem papieru. Duże ręczniki kąpielowe, wymieniane co tydzień. Na korytarzu lodóweczka i na lodóweczce dodatkowy zapas papieru toaletowego. Pokoje sprzątane co drugi dzień przez przemiłe panie. Zabiegi odbywają się na parterze i podpiwniczeniu, wszędzie blisko. Bardzo chwalić muszę obsługę zabiegów. Przesympatyczne panie i sympatyczny pan od ćwiczeń ogólnych. Pomocne panie z recepcji. Na basen musieliśmy dochodzić do pobliskiego sanatorium KRUS. Posiłki przygotowywane są na miejscu w kuchni, podawane w bardzo zorganizowany sposób. Ciepłe i smaczne. Może dla faceta za mało ziemniaków ale głodny nie chodziłem. Chleba i zupy do oporu. Zabrałem z domu trochę zapasów, jednak większość wróciła do domu.W trakcie naszego turnusu odbywał się remont. Przybywających powita nowa elewacja i nowa droga dojazdowa. Prawdopodobnie tez będzie powiększony parking, który do tej pory nie był zbyt pojemny.Poniżej sanatorium w bardzo bliskiej odległości jest „Bar na Gorce” gdzie serwują pyszne i nie drogie jedzonko. Można tez coś skromnie chlapnąć do dziubka. Tylko ostrożnie, bo za jak się chlapnie odrobione za wiele, można wylecieć. I trzeba wrócić do 22.W samym Iwoniczu można się tez zabawić. Miejsc sporo. Polecam restauracje Balladę.Przepiękne tereny, cudne widoki. Sporo fajnych i ciekawych wycieczek organizowanych przez biuro turystyczne.Nic tylko się cieszyć na wiadomość o skierowaniu do Sanatorium Wisła.

Polecam sanatorium Wisła.Nie wiem jak było wcześniej,ale od stycznia nowy dyrektor,remont piętro za piętrem. Kuchnia na miejscu,smaczne domowe posiłki. Fizjoterapeuci wykonujący swoją pracę na najwyższym poziomie. Piękna okolica,biuro podrózy oferuje wycieczki. Super towarzystwo.

Właśnie kończę pobyt w sanatoriu. Nie wiem jak było tu wcześniej ale ja nie mam żadnych zastrzeżeń. Super atmosfera . Personel bardzo miły i uprzejmy. Fizjoterapeuci profesjonalnii służący praktycznymi radami wszystkie zabiegi wykonywane profesjonalnie . Posiłki bardzo bardzo smaczne porcje duże panie obsługujące stołówkę bardzo miłe i nigdy nie odmawiały dokładki. Co do warunków lokalowych to widać ogromne zaangażowanie Pana Dyrektora w podnoszeniu standartu danego obiektu pokoje są sukcesywnie odnawiane i wyposażane.Całemu personelowi pracującemu w SU Wisła jeszcze raz bardzo bardzo dziękuję Pobyt uważam za bardzo udany .

Proszę brać pod uwagę opinie od stycznia 2023 r -nowy właściciel. Jeśli ktoś jedzie się leczyć urocze miejsce, jest gdzie spacerować, wiele miejsc w pobliżu do zwiedzania. Najważniejsze pokoje czyste często sprzątane,zmiana pościeli,ręczników,nowe materace, zabiegi dopasowane indywidualnie do schorzenia, miły personel, kuchnia na miejscu - smaczna ( uwaga do dietetyka -dieta lekkostrawna-zupy kwaśne bezglutenowa-w zasadzie nie istniała) za mało warzyw .