Tania odzież „Szwajcar”

Zdecydowanie wolę brata" który mieści się na ul.Granicznej. Nie mniej jednak dużo jest ciuszkow dziecięcych

Odwiedziłam second hand z moją córką, która wybrała sobie sukienkę za 15 zł i inne rzeczy w podobnych cenach. Po wyjściu z przymierzalni z trzema rzeczami poszłyśmy do kasy w celu zapłacenia. Pani za ladą ściągnęła karteczki z cenami...nabila na kase i wydrukowała paragon. Po przeliczeniu cen które widziałam z córką metkach powiedziałam pani,że pomylono sie w nabijaniu i zamiast 15 zł za sukienkę naliczyła 26... poprosiłam o poszukanie karteczki z tej sukienki. Pani z oburzeniem powiedziała, że nie bedzie szukać kartki z cena i nie zwróci kasy....

Cena odzieży używanej to sukienki po 30 zł, bluzki za 20zl. Taniej można kupić nowe na wyprzedażach w sieciówkach. Ale to nic, za unikalne ubrania można zapłacić.Jednak podejście Pań przy kasie tragiczne. Ani dzień dobry, ani do widzenia, a na kasie dodają sobie do kwoty. Zorientowałam się za późno, jak już zapłaciłam, ale dopiero pakowalam ubrania. 28, 28, 12 i reklamówka. Na moje oko, mój kalkulator to razem 68zl. Pani jednak policzyła 78,30. Ceny urwane położyła pod lada. Gdy zapytalam czy się nie pomyliła, powiedziała że nie, a cen już nie ma. No chyba, że reklamówka foliowa kosztuje 10,30 to się zgadza....

Dobrze wyeksponowanie ubrania, przejrzyście i bardzo duży wybór. Obsługa ok

Odzież bardzo dobrej jakości tak wycena jak i na wagę. Bardzo duży wybór pięknego towaru. Naprawdę dużo pięknych ubrań w tym sklepie sobie kupiłam. Serdecznie ten sklep polecam.

Duży wybór, dobrze posegregowane (osobno powieszone koszulki, koszule, spodnie, spodenki, spódnice, duże rozmiary, ubrania z oryginalnymi metkami itp.), można dorwać rzeczy w fajnej jakości. Cenowo uważam, że jest ok (chodzę na dział z wyceną), koszulki za kilkanaście złotych, spodnie około 20, sukienki max 30. Szeroka rozmiarówka, dla każdego coś się znajdzie. Do obsługi nie mam zastrzeżeń.

Należy zwrócić szczególną uwagę na płacenie przy kasach. Panie najzwyczajniej w świecie nie znają matematyki, albo świadomie oszukują. Co innego wychodzi na metkach cenowych przypiętych do ubrań, co innego przy kasie.

Czy da się tam dotrzeć w inny sposób niż winda? Niestety za każdym razem jak przechodzę windą na piętro, w którym znajduje się ten lumpeks jest nieczynna, jednak widzę, że nowe opinie o tym miejscu są stąd moje pytanie jak się tam dostać

Często tu zaglądam. Nie zawsze wychodzę z zakupami, ale zdarza się że upoluję prawdziwe perełki za niewielkie pieniądze. Polecam to miejsce.