Kościół pw. Ducha Świętego

Na nagrobkach umieszczane sa nalepki przypominajace o opłatach i informacje o ew likwidacji grobu w razie nie uiszczenia opłaty .Nie sa umieszczane na grobach zaniedbanych i zapadliskach pełnych śmieci.Wokół budynku gospodarczego i studni panuje bród.Nalepki są trudno zmywalne . Czy celowo ??

Bardzo sympatyczny Dom Boży, aczkolwiek niczym szczególnym się nie wyróżnia. Ale może się mylę ,byłem tam przypadkowo.

Zawsze byłam dumna, że pochodzę z tej parafii. Kosciol został zbudowany w latach 60 ubiegłego stulecia, a do dziś jego bryła zachwyca..Wnętrze skromne, niezwykle gustowne..Dookoła piękna zieleń..Chętnie wracam tutaj przy każdej okazji..

Niestety jedyne wizyty to te pogrzebowe ale nie spotkałem się tam że słabym kazaniem nawet na tych pogrzebach.

Ciekawy architektoniczne obiekt sakralny, nawiązujący swoim wyglądem do łodzi. Wystrój ascetyczny, za to przy słonecznej pogodzie, wnętrze jest pięknie rozświetlone witrażami. W kaplicy bocznej znajdują się relikwie św. Siostry Faustyny.

W słoneczne dni pięknie oświetlony przez duże słoneczne" witraże. Parafia starzejąca się. Prowadzona katecheza dla dorosłych

Pozytywnie, proboszcz komunikatywny i towarzyski jeśli już ktoś komentuje negatywnie to pewnie ateista, większość parafian czuje się mocno związana z tym miejscem jak i kapłanami. Tylko życzyć by wszyscy mieli takich otwartych na ludzi i ich problemy duszpasterzy. Przy okazji pozdrawiam proboszcza. Marcin

Nie oceniam ceremonii, w której brałem udział, ani sposobu jej sprawowania przez kapłana. Samą świątynię jako budynek oraz jego stan oceniam na 4 gwiazdki czyli warty odwiedzenia, ale jest to kościół tylko dla osób pełnosprawnych ponieważ całe wejście do świątyni podniesione jest o kilkanaście centymetrów ponad poziom placu przed kościołem, co może i ładnie wygląda, ale nie posiada na całej długości kilkudziesięci metrów żadnego podjazdu ani wypłaszczenia. Taka zapora przed osobami na wózkach, o kulach i laskach. Gratulacje dla proboszcza

Nie widziałem kościoła w środku, bo za każdym razem jak przechodzę obok to jest on zamknięty. Z zewnątrz jest jednak bardzo ciekawym przykładem późnego modernizmu, powstającego w czasach braków materiałowych i krytyki Kościoła przez państwo. Architektami świątyni byli Mieczysław Król, Jerzy Winnicki i Zygmunt Winnicki. Tego pierwszego fanom modernistycznej architektury na Śląsku nie trzeba przedstawiać, bo odpowiadał on również za takie projekty jak Superjednostka czy CH Zenit. Kościół posiada bardzo ciekawą, płynącą formę i bawi się położeniem i kształtem okien, co daje interesujące efekty światłocieniowe we wnętrzu.