Fabryka Formy Poznań A2

Za obsługę. Dzisiaj rano- Pani w czarnych długich włosach i kolorowych bransoletkach tragedia. W domu nie nauczono jej kultury, to może chociaż pracodawca to zrobi-dziewczyna nie umie odpowiedzieć na dzień dobry. Siedzi tam chyba za karę i robi łaskę klientowi, ze go obsługuje. Rozmawia z klientem i jednocześnie coś sobie popija. Sposób rozmowy z klientem określiłabym jako rynsztokowy-tak lekceważąco i rozkazująco to może sobie rozmawiać z koleżankami. Nie wrócę, a obsługę wyślijcie na jakiś kurs doszkalający np. do Fabryki na Mallwowa.

Widać, że to bardzo popularne miejsce. Podczas mojej wizyty było tyle osób, że w salce z wolnymi ciężarami nie było w zasadzie gdzie ćwiczyć, a maszyny były zajęte. Grupowy trening bokserski odbywał się w salce z bieżniami stacjonarnymi. Minusem jest sam układ pomieszczeń. Salki połączone korytarzami - łącznikami przypominają mieszkanie w starej kamienicy. Na plus obiektu zadbane prysznice, miła obsługa i dobrze wyposażony barek.

Fajny klub, dużo miejsca i sprzętu z bardzo miłą obsługą oraz profesjonalnymi trenerami personalnymi, minus za czystość ale nie za cały obiekt bo jest dobrze utrzymany ale... za robaka przyklejonego do reklamy na ścianie przed ostatnią salą, który jest tam od grudnia 2022.Maty szare przenośne do ćwiczeń też by mogły być wymienione na nowe lub conajmniej częściej dezynfekowane bo jedni ćwiczą od razu po poprzednich a wyglądają niestety one już słabo...Poza tymi drobnymi minusami naprawdę fajny obiekt do ćwiczeń z dobrym wyposażeniem.Polecam!

Od dłuższego czasu zarówno maszyna do łydek jak i pleców jest uszkodzona...nie wspominając już o standardzie szatni, pod jednym prysznicem słabe ciśnienie, w drugim tylko gorąca wodą...standard coraz gorszy

Pierwszy raz byłem w siecówce fabryki formy. Myślałem że jest to siłownia trzymająca jakiś poziom usług ale to co zobaczyłem tragedia. Pomijając już fakt że sprzęt chyba starszy od węgla to fajnie jakby dało się zrobić trening. Jeden komplet hantli po jednej ławce na klatke dwie może trzy zwykłe lawki jedna brama i ogólnie mikroskopijna strefa wolnych ciężarów albo robisz trening 3-4 osoby na jadnej ławce albo nie zrobisz. Nie polecam dla osób które głównie ćwiczą na wolnych ciężarach.

Sympatyczna i ładna pani na recepcji, duża część cardio, dużo maszyn i....to tyle z plusów. Cześć z wolnymi ciężarami bardzo mała, ławeczki i sprzęty w złym stanie, szatnia też potrzebuje remontu, nikt na jakieś 20 osób nie miał ręcznika, nikt nie dba o sprzęty, ale to pewnie wynika z atmosfery i zasad(a właściwie ich brak) panujących na siłowni. Bardzo się zawiodłem bo ceny z kosmosu za taki stan siłowni.Jeśli ktoś na cardio tylko to raczej fajne miejsce. Poćwiczyć z ciężarami jak tam jest z 50+ osób, tragedia.

Chciałam dodać szansę fabryce jednak niepotrzebnie się fatygowałam. Standard kiepskiej obsługi klienta jest w każdej, nie jesteś modnie ubrany, nie masz ekstra wyrzeźbionego ciała to patrzą na ciebie z wyrazem na twarzy po co przyszłaś i tak ci to nic nie pomoże" Pani na recepcji jakby siedziała tam za kare

Jedna z najmniejszych siłowni tej sieci. Sporo sprzętu w przekrojowym zakresie ale niestety słabo przemyślane jego rozłożenie. Przykładowo strefa wolnych ciężarów (gdzie przebywa tak naprawdę najwięcej ludzi) zajmuje drobny ułamek miejsca przez co ćwiczący muszą się przepychać miedzy sobą, podczas gdy strefa cardio zajmuje polowe powierzchni obiektu z mnóstwem wolnej przestrzeni. Duże braki w dostępnych obciążeniach, kiepskie plastikowe blokady, brakuje ławeczek (ta uwaga dotyczy wszystkich obiektów FF) a te obecne nie są najwyższej jakości (bardziej przypominają sprzęt domowy niż profesjonalny). Poziom czystości na sali jak i w szatniach dosyć dobry, uprzejma i pomocna obsługa. Do szatni należy przynieść własną kłódkę.

Ekipa i trenerzy świetni od lat, ale ostatnio brud w sanitariatach i saunie; w ogóle nie jest tam sprzątane, brak papieru toaletowego, zero nadzoru nad sprzątaczkami. Szkoda, bo klub fajny.