Dzikie Roztocze Agroturystyka Stara Huta 33, 22-440 Stara Huta

Dzikie Roztocze Agroturystyka





42 Recenzje




Dzikie Roztocze Agroturystyka Stara Huta 33, 22-440 Stara Huta




O firmie

Agroturystyka - Dzikie Roztocze |

Kontakty

Strona internetowa
Zadzwoń do nas
+48846608150
Stara Huta 33, 22-440 Stara Huta

Godziny pracy

Funkcje

  • Toaleta
  • Wi-Fi




Rekomendowane recenzje

Damian Wysokiński
06.10.2023
Dzikie Roztocze Agroturystyka
(Czerwiec 2023) Dzikie Roztocze składa się z 2 budynków dostępnych do wynajmu: Stara Chata oraz Zielonego Domku - byliśmy 2 noce w Zielonym Domku.Domek jest przeznaczony dla 5 osób (dostępna jest sofa 2-osobowa) oraz na antresoli są miejsca do spania dla 3 osób (wygodne materace). Domek ma aneks kuchenny, łazienkę z prysznicem (ogrzewanie podłogowe w łazience). W domku jest dostępny kominek (drewno jest zapewniane przez właściciela, czasami trzeba samemu je porąbać na małe kawałki drewna żeby łatwo rozpalić - co też jest fajne jak ktoś lubi takie klimaty). W domku są zgromadzone ciekawe książki oraz planszówki. Za domkiem dostępne jest miejsce na ognisko.Domek ma taras ze stolikiem, przy domku jest również hamak.Kontakt z właścicielem bezproblemowy, polecam 5/5. Wszystko było ogarnięte na nasz przyjazd.Okolica wiejska, sporo lasów, zasięgu praktycznie nie ma (jak ktoś musi z telefonu korzystać, to jest dostępne wifi). Do Zamościa około 30 min. Świetne miejsce na odpoczynek od miejskiego tempa.Warto pamiętać o tym, żeby ustawić boiler na grzanie wody (pierwszej nocy przyjechaliśmy późno i kąpaliśmy się w letniej wodzie, ale drugiego dnia jak ustawiliśmy odpowiednio boiler, to było już okej)
BubblesStep
21.09.2023
Dzikie Roztocze Agroturystyka
Miejsce z pomysłem! Tutaj naprawdę można wypocząć i odciąć się od całego świata. Właściciele bardzo mili, przygotowują niesamowite i nietypowe śniadania. Stara Chata z duszą. Jest łazienka i dwie izby a wygodne łóżka gwarantują dobry wypoczynek. Kuchnia znajduje się w szopie obok, co dodaje uroku temu miejscu. Zielony Domek z kolei jest z aneksem kuchennym. To otwarta przestrzeń z antresolą. Oba domki urządzone bardzo klimatycznie. Na miejcu również spora biblioteczka :) Polecam!
Tomasz Lichy
18.09.2023
Dzikie Roztocze Agroturystyka
Jestem tu już czwarty raz i na pewno jeszcze przyjadę. Zdecydowanie polecam.Cisza, spokój, znakomity wypoczynek.
Kasia Kownacka
16.09.2023
Dzikie Roztocze Agroturystyka
Wspaniałe miejsce. Wspaniali gospodarze. Z serca polecam.
Mirosław Duraj
04.09.2023
Dzikie Roztocze Agroturystyka
Byliśmy w Dzikim Roztoczu w 2020. Cudne miejsce, czarujący właściciele, ciekawi i nienachalni, zajęci i szczęśliwi. Odpoczynek i natura, przepięknie odrestaurowana chata. Ogród pełen ziół, wiele okolicznych miejsc gdzie można kupić wiejska śmietanę, jaja czy dżem. 'Podróż w czasie', słaby zasięg w telefonach lub jego brak, kapitalna koncepcja kuchni w starej stodole. Brak słów. Odpoczynek. Natura, cisza. Polecamy. Warto zabrać rowery, tras co niemiara. Serdeczni ludzie w okolicy.
Bartek Missala
26.08.2023
Dzikie Roztocze Agroturystyka
Magiczne miejsce na Roztoczu z pomysłem, dbałością o klimat i potrzeby gości. Podkreślić trzeba niebanalny wystrój wnętrz, bliskość natury, spokój, prostotę i życzliwość gospodarzy (para bardzo ciepłych, pomocnych, ciekawych świata ludzi z dwójką świetnych dzieciaków). To miejsce ma duszę! Świetne zarówno dla samotników, którzy chcą odetchnąć od gonitwy cywilizacji jak i rodzin z dziećmi czy grup przyjaciół lubiących aktywności jak rowery, kajaki, bieganie, wędrowanie, grzybobranie.. Byliśmy już trzykrotnie i napewno jeszcze odwiedzimy!
Monika Milowska
08.08.2023
Dzikie Roztocze Agroturystyka
Na dzikim roztoczu byliśmy już po raz drugi, tym razem zimą, z trójką małych dzieci. Miejsce idealne dla rodzin: Górka tuż za „stodołą” z której można zjeżdżać sankami, bezpieczny i duży teren po którym dzieci mogą biegać i robić Podchody, przytulny i ciepły dom oraz mili gospodarze. Nie mówiąc o bliskość wielu pieszych i rowerowych trasach w RPN i rezerwatach. Bardzo polecamy!
majuszm
06.08.2023
Dzikie Roztocze Agroturystyka
Byliśmy na 3 noce. Najpierw przywitały nas jelenie, następnie był szop pracz (tak, sam byłem zaskoczony, ale faktycznie pojawił się już w tym regionie). Przy porannej kawie wiewiórka podkradała co się tylko dało, a na wieczór kotka z małym zjadła z nami kolację na którą składał się:biały ser oraz masło, wyrobione kilka godzin wcześniej przez panią z domku 150 metrów dalej. Do tego chlebek wypieczony przez panią z domku oddalonego o 200 metrów. Zasięg GSM praktycznie zerowy, ale... jest wi-fi:D Przez 4 dni na miejscu, przez wieś przejechały (narzeczona liczyła) 2 samochody. Inny świat, inne tempo. Jeżeli ktoś lubi zbierać grzyby, to trzeba się przestawić na inny tryb. Nie zbieramy maślaków, kurki jak ktoś lubi, podgrzybki tylko te większe. Ilość prawdziwków (nie zarobaczonych) jest absurdalna. Jak się weźmie za mały koszyk, to... trzeba wyjść z lasu, bo szkoda wyrzucić te mniejsze. 20 minut autem i jesteśmy w Zwierzyńcu (obowiązkowo wynająć rower i pędem do konika polskiego - sprawdzicie na miejscu, a później zwiedzanie browaru i smakowanie świeżego pilsa - zwierzyniec, nie zwierzynieckie!!!). Zamość... to jest perła. Kraków, Kazimierz... z całym szacunkiem. To jest jakiś żart (tłumy, ceny, jakość). Koniecznie w Zamościu restauracja Ormiańska, a zaraz po obiedzie muzeum (wejście jest 15 metrów dalej). To nie jest Beskid, to nie jest Międzyodrze. To nie są Alpy ani Sudety. To konkretne miejsce, to jest czas na książkę (tematycznych jest sporo w domku) i przy drinku wychylenie głowy do góry. Tylu gwiazd bez optyki nie widziałem nigdy. I to tempo... jego brak. Przez które po pierwszej nocy wstajesz o 5.30, bo jeleń pasie się 2 metry od okna. Inny świat. W kwestii dojazdu, to jednak auto. Zimą, lepiej 4x4 lub przedni napęd.I najważniejsze... poza wspomnianymi atrakcjami. Chcecie wiedzieć jak zachowuje się pomocny gospodarz, który się nie narzuca? To poznajcie Pana Leszka. Tylko tyle i aż tyle.Ps. Krasnobród... przereklamowane. Tip? Po każdej miejscowości jedziemy MAX 45 km/h. Psiaki biegają dość swobodnie. A jako, że wszyscy kochamy naszych czworonogów, to uważajmy na inne. TIP2 Po 17 przez las jedziemy 70 km/h i włączamy długie kiedy tylko nikt nie jedzie z naprzeciwka. Zwierzyny jest tam dużo... bardzo, bardzo dużo.A poza tym, to POLECAMY!!!! Tam jest super!PS2 (kliknąłem w edytuj opinię). Jak będziecie w tej ormiańskiej restauracji, to zamówcie JEDEN pieróg biłgorajski z prośbą by podali go na dwóch talerzach (jeden talerz na osobę, na 4 osoby 2 porcje ale też po jednym sjajsie" na osobę). Do tego szklanka (to nie kufel) piwa Zwierzyniec i macie obiad królewski. Poczytałem już jak się robi ten ich "pieróg"
Marcin Rozwałka
30.07.2023
Dzikie Roztocze Agroturystyka
Super weekend w ciszy, spokoju i wreszcie bez dzwoniących telefonów. Codzinnie budził nas śpiew ptaków. No i możliwość wypicia porannej kawy na tarasie. Świetne miejsce wypadowe. Następnym razem rowery i grzyby. Do następnego!
Łukasz Witczak
24.07.2023
Dzikie Roztocze Agroturystyka
Spędziliśmy tutaj tegoroczny urlop w pierwszym tygodniu września. Przywitała nas ponad 100 letnia chata, odrestaurowana i przystosowana do spędzenia wygodnie, acz ciagle klimatycznie wspaniałego czasu. W łazience znajduje się nawet ogrzewanie podłogowe. W chacie mamy do dyspozycji dwa pokoje. W jednym jest duże łoże na którym spokojnie wyśpią się rodzice z dzieckiem. Pokój nie jest duży ale znajduje się w nim na tyle przestrzeni, że można spokojnie rozłożyć w nim dodatkowy materac dmuchany. Drugi pokój jest znacznie większy. Znajdują się w nim 3 jednoosobowe łóżka, w tym jedno super klimatyczne, stworzone na zapiecku :) W łazience toaleta, prysznic, umywalka i wspomniane już ogrzewanie podłogowe. Przed chatką stolik drewniany oraz 5 krzeseł tak, że można spędzać miło wieczory delektując się odgłosami świerszczy oraz niesamowitym widokiem gwiazd widocznych w bezchmurne noce. Stołówka z kuchnią znajdują się kilkanaście metrów od chaty usytuowane w starej stodole. Możemy w niej znaleźć duży stół, lodówkę, kuchenkę gazową, mikrofalę oraz zestaw szafek. Nieopodal znajduje się miejsce przeznaczone na ognisko lub grilla. Spędzaliśmy tam praktycznie każdy wieczór co było świetną atrakcją dla dzieci. Okolica malownicza. Wokół piękne lasy gdzie można jeździć rowerami lub spacerować. W niedalekiej okolicy (trzeba jechać już autem) znajdziemy większość atrakcji turystycznych Roztocza (rezerwat szumy, Zwierzyniec, Zamość itp). 50 metrów od gospodarstwa można zakupić pyszne wyroby regionalne: przetwory, smalec, świeży chleb - wszystko pyszne, zdrowe oraz w przystępnej cenie. Gospodarze bardzo mili, sympatyczni oraz pomocni w każdej kwestii. Szczerze polecamy to miejsce. Jedno jest pewne. Napewno będziemy tutaj wracać :)

Dodaj recenzję

Mapa

Stara Huta 33, 22-440 Stara Huta
Dzikie Roztocze Agroturystyka