Germed

Mam pytanie i oczekuje odpowiedzi, Lezy u panstwa znajomy Roman Porowski, jest lezacy z zlamanym biodrem i prawdopodobnie hie kontaktowy w rozmowie, i moje pytanie dlaczego panie z Ukrainy tam pracujace posluguja sie prywatnym telefonem znajomego i prowadza prywatnie rozmowy, sprawdzone to i mam dowody, czekam na wyciagniencje surowych konsekwencji, i odpowiedzi na moje pytanie, takie rzeczy sa karalne

W domu opieki Germed przebywała moja Mama Barbara Laskowska. Do ośrodka trafiła w zaawansowanym stadium Alzheimera. Zawsze była zaopiekowana, wykąpana i nakarmiona. Panie pielęgniarki, opiekunki były pomocne, grzeczne i uśmiechnięte. Serdeczne podziękowania dla właściciela i personelu za troskliwą opiekę nad Mamą w ostatnich miesiącach życia.

Wcale nie ma opieki lekarskiej, lekarz przychodzi 2 x/tyg. Oszustwo i naciaganie, nie ma nawet recznikow. Wspolpraca z przekreciarzami, typowo polskie. Wykorzystywanie niesprawnosci umyslowej pacjentow.

Mój Tata przebywa w tym ośrodku. Opiekują się nim miłe panie. Pokoje czyste z łazienką. Pacjęci nie mają kłopotu z kontaktem z lekarzem.