MaRaGo Salon Samochodów Używanych

Zdecydowanie polecam. Po wizycie jestem miło zaskoczony atmosferą panującą w tym komisie. Takiego profesjonalnego podejścia jeszcze nie spotkałem. Jazda testowa odbyła się bez pracownika co dało pewną swobodę. Ostatecznie auto kupione. Niestety po paru dniach wyszły pewne drobne niedoskonałości auta. Co ciekawe gwarancja okazała się nie tylko do bramy :) Auto objęte opieką komisu. Jak w przyszłości będę szukał następnego auta i akurat będą takie mieli na pewno wrócę.

Kupiłem samochód citroen C4 grand Picasso który wzięli w komis od znajomej i miało być super auto .Właściciel spoko i jego żona również mili życzliwi poczęstowali kawą wszystko ok ale sam samochód rewelacja 500 km bez żadnych problemów i jestem w domu. Kolejne dwa tygodnie i jest wszystko super i nagle zaczyna się kłopot więc jadę na warsztat i okazuje się przy okazji że w podłodze jest dziura że można rękę na wylot przełożyć. Mija kolejne dwa tygodnie i skrzynia biegów odmawia posłuszeństwa więc w warsztacie za przeszło 3000 trwa wymiana sterowników i innych rzeczy znanych tylko mechanikom i powiedzmy że jest ok .Mija kilka miesięcy i pada klimatyzacja okazuje się że trzeba płukać całą instalację bo olej jest bez fu nie fajny kompresor zatarty chłodnia klimatyzacji brudna i kolejne 4500 zł żeby było ok i na koniec wisienka na torcie samochód zaczął z każdej strony rdzewieć i to w tempie nie spotykanym jestem więcej niż pewien że sprzedano mi topielca . Powinien pan pamiętać gdyż jechałem po nie ze Szczecina bylem w komisie po samochód 30;09;2021

Omijać ten komis z daleka.Oglądałem dwa samochody. Obydwa po kolizjach. Malowanie to nic złego ale sposób wykonania - tragedia. Błotnik nie przykręcony. Między słupkiem a drzwiami kurz lakierniczy. Ślady lakieru na uszczelkach, plastikach itd…. Wymijające odpowiedzi jak na prawdziwego „handlarza” przystało.Jeśli ktoś się zdecyduje, to zabrać ze sobą mechanika, blacharza, a przynajmniej czujnik lakieru. W przypadku zabrania gwarantuje odjazd z pustymi rękami.Co mnie zaskoczyło samodzielna jazda próbna. Na plus dlatego jedna gwiazdka.

Niestety, negatywne opinie odczytane przeze mnie przed wyjazdem potwierdziły się. Idealny i perfeKcyjny stan potwierdził się tylko wewnątrz samochodu. Na zewnątrz można było dostrzec wiele mankamentów . Niestety rację mieli przestrzegający przed moją 200 km wycieczką. Całe szczęście że w pobliżu znalazłem auto warte ceny i zakupu. Ciekawe czy ja też zostanę oceniony jako komentarz konkurencji." ( I po 5 miesiącach właściciel odezwał się. Tekst ten sam "konkurencja". A jeszcze spytam komu wcisnął pan Ecosporta z mocowaniem drzwi na wiszące wkręty? Idealne auto jak pan potwierdzał z takimi fuszerkami? Czas zmienić podejście do klienta lub warsztat z którego odbierane są samochody. I skończyć z kłamstwami typy - taki samochód odebrałem z Niemiec."

Kupione trzecie auto i trzecia opinia mechanika, że dobry zakup.Fajne jest też to że stare zostawiasz nowe zabierasz,a dokumenty to oni robią.Nawet rejestrację robią,czyli nic nie muszę autko zarejestrowane.Pełna wygoda.

MaRaGo to sprawdzony salon samochodów używanych.Pełen profesionalizm, widać że znają się na rzeczy, konkretne szybkie transakcje. Udało się kupić już tam kilka samochodów i naprawdę warto zrobić kilkaset kilometrów. Samochody są sprawdzone i gotowe do jazdy. Gorąco polecam :D

Niezły wybór, zaskoczył mnie namiot w którym można niezależnie od pogody obejrzeć samochody.

Komis wprowadza w błąd. Kia Ceed III EZD5N43 (ogłoszenie z 17.03.2022) wystawione jako bezwypadkowe. Po sprawdzeniu numeru VIN na autoDNA okazuje się, że auto jest po szkodzie całkowitej w Niemczech (12.2020). Całe szczęście, że poświęciłem te 55 zł na zakup raportu, a zaoszczędziłem pieniądze na paliwie (dojazd z Łodzi).Rafał Sołtysiak