Politechnika Śląska

Nie polecam wydziału AIE - kierunek Elektronika i telekomunikacja ,80% wykładowców to stare buce ,które nie mają żadnej zdolności nauczania i przekazywania wiedzy ,studentom każą się uczyć gniotów z lat 50-80 wymyślają zadania i przykłady które nie maja nic wspólnego z tym co jest teraz .Jeśli myślisz ,że pójdziesz na ten kierunek i będą cię uczyć jak projektować urządzenia elektroniczne ,w programach takich jak np easy eda lub TinyCAD ,jak programować mikrokontolery takie jak atmega ,stm32, esp32itp to jesteś w błędzie typki ,które uczyły rok temu nie miały do końca pojęcia o arduino nie mówiąc o całej reszcie ,z tego co widzę ci co uczyli gniotu rok temu dalej wykładają wiec raczej się nic nie zmieniło

Zasługuje na 5 gwiazdek. Studiuję 3 rok i nie żałuję, można się wiele nauczyć. Ale wiadomo trzeba mieć odpowiednie podejście do studiowania, nikt się za Ciebie nie nauczy i trzeba samemu też podziałać w tematach zainteresowań. Polecam również poza studiowaniem dołączać do organizacji studenckich/ kół naukowych - super ludzie i doświadczenia.

Miejsc do parkowania zdecydowanie za mało, poziom kształcenia zależy od wykładowców( jedni mają humorki jedni są wprawieni w drodze edukacyjnej). Ogólne doznania są takie, że miejsce prosperuje dość dobrze. Budynkom chemicznym przydałaby się renowacja i inwestycja w laboratoria bo sprzęt jest już przestarzały. Mamy XXI wiek a większość wnętrz wydziałów wygląda jak z 1945 roku. Obecnie jest zmiana na lepsze.

Z tego co zauważyłem bardzo dużo zależy od wydziału. Ja kończyłem Informatyke na MSie i nigdy bym tych studiów nie zamienił na żadne inne. Było wszystko co trzeba, kultura, atmosfera, poziom, rozwój, świetne wyposażenie labów.

Brak szacunku do polskich studentów to chyba filar tej uczelni. Za pieniądze otrzymane z góry, PolŚl wyrzuca z akademików polskich studentów, tuszuje wybryki zagranicznych. Dość powiedzieć, że nie ma chyba portierni, na której panie nie miały by dość osób z zagranicy, które są bezkarnie traktowane nawet w przypadku poważnych wykroczeń.

Jeśli miałeś jakieś oczekiwania co do tej uczelni znikną z prędkością światła. Najpierw traktują Cię jak maszynkę do pieniędzy później zdziwienie, że ludzie idą na prywatne uczelnie xd Jakby ktoś chciał mieć materiał na memy to zapraszam, gwarancja że go nie zabraknie.. Absolutny hit to wywalenie ludzi z akademików mimo, że mieszkali tam kilka lat, bo tak. Nie warto było

Organizacja i podejście wykładowców to tragedia. 2 gwiazdki za jakikolwiek poziom uczelni, i nie da się dać 1,5. Nie polecam.

W zależności co oczekujesz od tego miejsca i jak się zaangażujesz taka będzie opinia. Po drugie wydział wydzialowi nie równy. Na jednych są nawiedzeni prowadzący a na drugich super przyjaźnie nastawieni.Jeżeli chcesz czegoś więcej znajdziesz dużo kołek naukowych i sportowych.

Nie jest dobrze. Co prawda nie jest też źle. Można powiedzieć, że jest średnio.…3 gwiazdka tylko za buły na bufecie na aei

Jestem zadowolony z prowadzących na MT (AiR, MiBM). Jednak poziom nauczania dosyć niski. Uczelnia daje jednak wiele możliwości angażowania się poza zajęciami w faktycznie rozwojowe projekty.