Szkoła Podstawowa nr 5 im Krzysztofa Kamila Baczyńskiego

Opinia osoby pochodzącej z Azji. Uczyłem się w tej szkole 2 lata. 2 lata horroru. Uczniowie nie mają kultury pierwsze co pytają mnie to 'czy jesz psy' lub idę na przerwę to krzyczą 'Chinczyk' 'kurczaczku' 'poproszę kurczaczka w sosie słodko-kwaśnym' lub Azerbejrzan ,a to nie prawda nie pochodzę z Chin ani Arbejzanu i to nie śmieszne, nauczyciele na to nie reagują jakby nie mieli oczy.Jest mi bardzo przykro

brak ławek dzieci muszą siedzieć na podłodze. Ale nauczyciele bardzo mili i fajni

Najgorsza szkoła na świecie . No dyrektor jest spoko ale nauczyciele to dramat . Jest tylko jeden normalny nauczyciel. Jak chcecie zapisac swoje dziecko tam to radze wam tego nie robić bo zmarnuje tylko dziecinstwo. Sam tam chodzilem 6 lat do tej szkoły i tylko 4 lata dziecinstwa tam zmarnowalem . Uczniowie kultury nie mają

Polecam, godziny policyjne na wszystkich przerwach, biorą cię na rozstrzelanie gdy używasz telefonu. Jedyne co z tej szkoły wyniosłem to depresje i kilka kabli. Pozdrawiam.

Uczyłam się tam przez całe 8 lat i szczerze nie było źle. Bardzo duża szkoła, ale też baaardzo dużo bachorów, przez co ciągle wszędzie jest tłok. Gigantyczna hala gimnastyczna, ale za to moja nauczycielka od wf była okropna ;___;... natomiast panią od polskiego Ewę M. i panią od geografii Teresę S. wspominam najlepiej, świetne są :D

Bardzo nie zadbane miejsce chodziłem tam przez parę lat i nic z niej nie wyniosłem. Dyrektor niby miły ale podglądał dziewczyny z klasy na wf. Ogólnie straszna patologia brak papieru toaletowego i mydła w tej szkole to codzienność odpadający tynk ze ścian oraz stare zniszczone chyboczące się ławki. Nie polecam.

Niewiarygodne jak cofnąlem się w czasie wchodząc do sekretariatu szkoły w trakcie wakacyjnej przerwy. Te same naburmuszone panie co za czasów PRL, majce pretensje że ktoś im przeszkadza w pracy. Na dodatkowe pytania o szkołę, jedna z pań odpowiadała z łaską godną filmów Barei. Nie chcę generalizować że dotyczy to wszystkich pracowników ale sugeruję dyrekcji przyjrzenie się kadrom. Sama szkoła w miarę w porządku.

Szkoła przy bazarku (szkolna ) uczyłam się tam klasę 4-6 jeden wielki horror brak szacunku dla uczniów ze strony większości nauczycieli ,fakt było kilka naprawdę przyjemnych i wspierających tak jak moja wychowawczyni i dyrektor ,ale i tak ludzie i atmosfera tam to dramat chce zapomnieć ten okres w moim życiu i nikomu nie polecam tam być . A cześć z basenem (gosir ) wydawała się być lepsza chociaż nauczyciel dalej porażka tak samo jak cały ten regulamin ,nękanie dziewczynek za ich wygląd makijaż ,paznokcie i ubiór, ciagle awantury i uwagi za używanie telefonu ,momentami nawet za słuchawki ,częste przez nauczycieli wyrywanie z rąk uczniów tych samych telefonów ,czy napojów energetycznych który wylewane bez zgody . Byli nauczyciele którzy dosłownie znęcali się nad uczniami zastraszali ,wyzywali - nie jednorazowo zgłaszam to do pedagogów czy psychologów nawet dyrektora w szkole ,nie przynosiło to zmian na dłuższą metę . Być może teraz coś się zmieniło i jest lepiej ,ale na tamten moment mojej edukacji był to horror .

Nauczyciele super ale nie wszyscy a sama szkoła to masakra tynk odpada ściany podziurawione ławki stare uczę się tam od roku bo przeszedłem z 1-3 ale rok wystarcza aby mieć opinie.

Po trzech latach w 1-3 mogę stwierdzić że nauczyciele totalnie nie patrzą na uczniów i ich dokuczanie.