I Liceum Ogólnokształcące im. Aleksandra Omieczyńskiego w Gryfinie

Spędziłam w tej szkole najgorsze lata swojego życia

Pogchamp szkoła+1 tylko Przychodzić

Ryngiewicz jest najgorsza

Jest tu paru nauczycieli którzy bez przerwy obgadują uczniów chociażby z powodu statusu społecznego, nie otrzymania promocji do następnej klasy lub problemów z nauką. Pedagog udaje że pomaga a tak na prawdę tylko krytykuje jeśli uczeń ma jakieś problemy. Oczywiście część nauczycieli jest w porządku i można z nimi porozmawiać na wiele tematów ale osobiście nie polecam tej szkoły.

Z ręką na sercu mogę śmiało przyznać, że spędzone lata w tej szkole to najgorsze lata w moim życiu. Nikomu tej szkoły nie polecam. Rada pedagogiczna w większości to porażka. Nauczyciele są bardziej zainteresowani waszym życiem prywatnym niż wy sami. Milion wymyślonych powielanych bezpodstawnie plot, sztucznych gróźb o wyrzuceniu ze szkoły, wywodzących się od nauczycieli. Dobrych nauczycieli, którzy uczą z powołania i okazują resztki człowieczeństwa można policzyć niestety na jednej ręce. Na akceptację jeśli chodzi o odmienny wygląd nie ma co tu liczyć. Prawo do wyrażania siebie w tej szkole nie istnieje. Kolczyki czy kolorowe włosy na temat których szkoła nie ma prawa się wypowiadać czy zabraniać są negowane przez samego dyrektora szkoły :) Jedyne co dobrego w tej szkole to przecudowne, przekochane Panie woźne, które zawsze będę ciepło i miło wspominać. Zawsze można było z nimi się pośmiać i porozmawiać. Niejeden raz okazywały większa troskę niż nauczyciele. Dodatkowym plusem może być nowa sala gimnastyczna, papier w kiblu czy lustro, więcej atutów tu nie ma i zapewne nie będzie przez długi czas. Krótko mówiąc szkoła, która została w średniowieczu z pogarszająca się rada pedagogiczna z roku na rok. Za nic nikomu nie polecam :)