Gościniec Stodoła

Polecam, dobre jedzenie, wygodne pokoje, miła obsługa.

Trafiłam tu niedawno, pokój po remoncie, czysto i ładnie. W pokoju telewizor, bardzo dobrze działający internet. Blisko do Zielonej Góry gdzie ceny niestety powalają. Tutaj rozsądne ceny. Śniadania pyszne, świeże. Porcje obiadowe przerażają wielkością;) ogólnie polecam

Świetna lokalizacja (obok pałacyku, w którym mieści się ośrodek socjoterapii - mylnie na zdjęciu profilowym) i piękne miejsce na wypoczynek.

Korzystne położenie w pobliżu Zielonej Góry, bezpłatny parking. Cisza, czyste powietrze. Niepozorny budynek z zewnątrz, w środku schludny, funkcjonalny. Pokoje z łazienkami, czyste, zadbane. Posiłki ładnie podane, obfite, smaczne. Obsługa miła, zawsze pomocna. Same najlepsze wspomnienia!

Jedzenie bardzo mocno średnie miła obsługa łóżka w pokojach wygodne łazienki niektóre rozpadające się gdy ktoś idzie na korytarzu bardzo to słychać

Uciekamy przed hałasem, jaki serwuje nam świetlica wiejska, z która ( niestety) mamy wątpliwą przyjemność sąsiadować wspólną ścianą. Z powodu tej niekomfortowej dla nas sytuacji wynajmujemy pokój w gościńcu Stodoła . Trzeci raz w październiku. Pokój nr 3 :), przestronny, bardzo przyjemny , czyściutki. Łóżko ma super wygodne materace, co w pewnym wieku ma znaczenie ;) .Doskonale można się wyspać . Dziękujemy właścicielowi przesympatycznemu Panu Adamowi za zrozumienie i okazaną pomoc, ponieważ godziny naszego przyjazdy bywają b. późne.

Nieestetyczny pokój w stylu wczesnych lat 90, stara pościel, ściany brudne, wykruszone tynki w niektórych miejscach, grzyb pod prysznicem, przeciekające okna dachowe. Do tego cena nieadekwatna do jakości lokalu. Brak zasięgu telefonu, słabe wifi. Jeśli masz wybór spać w aucie czy w stodole, wybierz auto. Dwie gwiazdki tylko że względu na niezłe śniadanie.

Kierownik nie myje włosów córka śmieje się z klientów żona śmierdzi źle traktują klientów jedzenie spleśniałe ściany jak karton grzyb w łazience stare pościele ogólnie nie polecam