Lidl

6 kas samoobsługowych i w żadnej nie ma możliwości płatności gotówką. Żeby zapłacić trzeba skasować zakupy przy samoobsługowej, później poczekać na pracownika, spakować zakupy i przejść do zwykłej kasy. Jaki jest tego sens, oprócz tego że teraz zatrudniają jedną osobę do obsługi 6 kas zamiast dodatkowego kasjera? Ciekawe jak długo pracownicy wytrzymają latanie pomiędzy kasami jak kot z pęcherzem.

Dobry asortyment. Brak kas samoobsługowych.

Konkretnie zaopatrzony sklep z wygodnym i dużym parkingiem.

Z reguły spory wybór, relatywnie mało osób, czyściutko. Omijam ze względu na tracony czas przy kasach. Brak samoobsługowych to porażka. Dzisiaj dwie Panie ma myjce a kasa 1 otwarta a w niej 10 osob w kolejce.

Ewidentne braki w zatrudnieniu.Często produkt przemysłowy przeceniony nie wchodzi na kasę bo jest zablokowany po czym ponownie trafia na strefę przecen. Tak przez tydzień czasu chciałem kupić jedna rzecz której nie kupiłem.Obsługa kasowa jest bo jest. Starsza ekipa p.Alicja i pani w czarnych związanych włosach to dwie Panie które pracują najdłużej i najlepiej traktują klienta. Potrafią się przywitać ,pożegnać a nawet uśmiechnąć.Plus dla was. Reszta załogi to zajmuje się bardziej tym co w słuchawce się mówi a nie zawsze są to rozmowy na temat pracy...wiem bo często słyszę o czym jest rozmowa.

Lidl jak lidl. Kolejki do kasy, wybór ogromny, ale kupić parę rzeczy w 5 minut a do kasy stać 10 min ... Porażka. Wykorzystują pracowników ale klientów jeszcze bardziej. Zresztą tak jest we wszystkich marketach.

Wiecznie jedna kasa i brak kasy samoobslugowej

Świeże produkty szeroki asortyment ciekawe promocje

Od czasu do czasu wyskakuję do Lidla,ale wolę sklepy gdzie jest większy wybór polskich marek.Pod tym względem inny przoduje,ale dobrze się robi tutaj zakupy.

Przy pełnym koszyku zakupów,( w tym zgrzewki wody , owoce i inne artykuły , które nie były oznaczone kodami ) i zerowej wiedzy na temat kas samoobsługowych, o godzinie 20.30 , chce jak najszybciej zapłacić i wyjść …Tu spotyka mnie nie miła niespodzianka, otwarte są kasy tylko samoobsługowe, proszę Panią o otwarcie normalnej kasy a ta mi odmawia i zmusza do skasowania samej zakupów , mimo płatności gotówka , nie przyjmując odmowy.Gdy inni klienci zaczęli wyrażać oburzenie w końcu obrażona otworzyła kasę i głośno komentowała ,ze ludzie sami chcieli kas samoobsługowych a teraz narzekają .Rozumiem, że kasy samoobsługowe to świetne rozwiązanie, ale jako klient powinnam mieć prawo wyboru, w jaki sposób chce zapłacić za moje zakupy….Robię głównie zakupy w lidlu i nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją, w tym byłam 1 i ostatni raz .