Przychodnia Weterynaryjna AGRIVET Grodzisk Wielkopolski

Nie polecam !! Nie spodkalam się jeszcze z takimi ludzmi .. jeszcze raz NIE POLECAM ! Lekarze pozbawieni empatii dla nich nie liczy się zwierzę ale kasa. Z komentarzy poniżej wnioskuję że nie jestem jedyną osobą która miała doświadczenie z tą klinika . Odradzam !

Bardzo miła i profesjonalna obsługa. Personel nigdy nie odmawia pomocy, nawet w nagłych przypadkach. Szczególnie pomocna jest pani Kasia, która uratowała oba nasze koty, mimo, ze inni weterynarze rozkładali ręce. Polecam i podpisuje się pod tymi słowami obiema rękoma.

Sytuacja z dziś (30.07.2018) Odmówiono nam dziś pomocy. Rano ok 9:00 dodzwoniłam się do lecznicy w Grodzisku. Poinformowano mnie, iż trwają przenosiny z jednej siedziby (z OWP) do drugiej (Kąkolewska). Sytuacja nagląca bo potrzebowaliśmy dla psa z nadciśnieniem płucnym i chorym sercem recepty na leki (yorczka miała dziś umówioną wizytę w Poznaniu ale doszliśmy do wniosku że z tak słabym sercem w ten upał nie będziemy jej narażać na podróż). Pani doktor zgodziła się wypisać receptę. W zdumienie wprawił nas na miejscu chyba Pan Dyrektor/Właściciel, który nie chciał nas wpuścić a jak już wpuścił to i tak nie dał Pani doktor możliwości sprawdzenia dawkowania leków i zostaliśmy odesłani z kwitkiem z zaproszeniem na środę. Leki zalecane oraz dawkowanie były w opisie echa serca zwierzaka. Z rozmowy toczonej za naszymi plecami zrozumieliśmy że ważniejsze jest huczne otwarcie placówki niż pomoc zwierzakowi. Lecznica jest chyba dla zwierząt? To było przykre. Nie zjawiliśmy się tam z ulicy, zaanonsowaliśmy się wcześniej i zaakceptowano naszą prośbę. Szukamy pomocy gdzieś indziej. Mamy nadzieję, że to incydent a nie standard.

Polecam, mój kot również.

Bardzo miła obsługa przyjazne i profesjonalne podejście do zwierząt i bardzo dobry kontakt. Polecam gorąco

Polecam, szczególnie Panią Kasię :)

WitamW związku z ostatnią falą hejtu jaka spadła na koleżankę Katarzynę che podzielić się z wami pewną refleksją ( choć do tej pory tego nie robiłem).Znam Kasię parę lat, i gdybym miał ją opisać paru słowami to bym napisał że: to miła, sympatyczna, skromna, uczynna, uczciwa, kochająca swój zawód, często uśmiechnięta, normalna osoba. Zastanawiam się jak to możliwe, że nie sprawdzone wiadomości mogą być podstawą takiej nienawiści ( w katolickim narodzie). A może warto pomyśleć że każdego dnia dajemy zlecenie aby ktoś w naszym imieniu zabił" kurczaka

Nie polecam. Byłem z pieskiem. Paniweterynarz" nawet nie zbadała psa tylko od razu diagnoza