Kiosk Ruch

Miło wspominam kupowanie w tym kiosku gazety gdy byłem w Gliwicach.

Ile razy byłam tyle razy ekspedientka narzeka. Że ma dużo pracy, że musi raporty robić a jak masz paczkę nadać, lub odebrać to się nasluchasz. Przerwy w pracy z księżyca, np: od 13.22 ????Czasem w ciągu dnia robię 3 podchody koło 8sme przed pracą, między 13-14, i 17ta, to jest zamknięte. Idę na drugi dzień żeby odebrać paczkę bo nie było jak dzień wcześniej, to pretensja!!!!!Godziny otwarcia na kiosku inne, na stronie www inne... to Pani na to, że niech oni sami sobie w takich godzinach pracują...szkoda gadać. Odradzam

poszłam dzisiaj zanieść paczkę do wysłaniaprzemiła Pani z wielką łaską przyjęła mi paczkę sugerując ze miała ona wtedy przerwę i żaląc się ze ona od godziny 3 nad ranem nic nie jadła i mając do mnie pretensje ze ona ma prawo skorzystać z toalety i zjeść kanapkę gdzie kobieta w tym kiosku praktycznie ruchu nie maCo to są za godziny przerwy skoro ona ma pol dnia przerwy jedna wielka masakra

Niestety ale muszę się zgodzić z opiniami, niezbyt przyjemna obsługa

Każda wizyta w kiosku wygląda tak samo .... Pracownica za każdym razem narzeka czego to nie musi robić,i jak jej źle w życiu ,szczególnie wtedy kiedy wysyła się paczki.Klienta traktuje jak zło konieczne.

Za odbiór paczki nie można płacić kartą. Ekspedientka ma wieczny problem ze wszystkim, nie polecam.

Poszłam dzisiaj wysłać paczkę i nasłuchałam się a wręcz zostało mi wykrzyczane, że klienci nic tylko przychodzą odebrać albo wysłać paczki, że co sobie myślimy i że to punkt sprzedażowy a nie poczta i się przez nas w końcu zamkną. A jak Pani zaproponowała mi princesse w promocji a ja grzecznie podziękowałam to Pani znowu się uniosła, że ona też może mi podziękować i nie przyjąć paczki. Wolę już pójść do paczkomatu.