Renovatio Fitness & Gym Żoliborz

Bardzo miła obsługa i bardzo fajnie wyposażona siłownia ! Młoda Pani w okularach zawsze miła i chętnie pomaga.

fajnie że reklamuje się jako 24h, szkoda tylko że dopiero na drzwiach jest informacja że tylko dla CZŁONKÓW KLUBU (czyli multisporta to nie obowiązuje - multisport wchodzi od 12 do 22)siłownia mała, ciasna. nie polecam

Dobra siłownia, jest wszystko co potrzeba, tylko w ciągu dnia jest taki upał ze ciężko się ćwiczy. Jakby klima dobrze działała to bym brał spokojnie z 10 kg więcej na klatę. Daję 4 gwiazdki, jak sprawią że będzie chłodniej to wtedy dam 5. Pozdrawiam blondynę z recepcji ;)

Małe, kameralne, ale dość ciasne miejsce. Raczej dla początkujących - niewielkie ciężary.

Dwa razy czekaliśmy aż ktoś wpuści nas łaskawie na siłownie, mimo ciągłych prób dzwonienia dzwonkiem nikt nawet nie raczył przyjść otworzyć drzwi.

Trochę ciasno, jeśli cenisz sobie swój personal space"."

Nie polecam. Bałagan w systemie Pani recepcjonistka próbuje zrzucić na potencjalnego nowego klienta, co w konsekwencji działa odstraszająco.

Bardzo mało miejsca na ćwiczenia na macie i full natłok maszyn. Na tej bardziej otwartej przestrzeni pod szatnią męską - czyli na 2 ławeczkach, matach i przy wyciągach - ćwiczyły dziś 3 osoby i więcej tam by się nie zmieściło, no way! Aby więc było komfortowo musi być bardzo mało osób na siłowni. Strasznie klaustrofobicznie.Nie byłam w stanie obsłużyć części maszyn, bo nie wiedziałam, co tam nacisnąć i zrobić, więc część ćwiczeń odpadła. Nie mogłam zrobić podciągania na drążku z asystą gumy, bo w połowie drogi do drążka jest zawieszona sztanga, więc podciągając się, tłukłam w nią nogami... Być może nie ogarnęłam, z które strony to zrobić, ale też tej sztangi sama nie podniosłabym - trudno, abym prosiła o to panią z recepcji.... Przy okazji zawieszania gumy, stawałam na podejrzanych, obtłuczonych stepach z Decathlonu. One nie wyglądały jakby powinno się na nie wchodzić: są rozchwiane i niebezpieczne.W siłowni brak skrzyni - takiej porządnej, do wskoków. Szkoda.Przyszłam tu sprawdzić, jak się ma taka tańsza dla mnie opcja do prywatnej, wymuskanej sali mojego trenera personalnego 1:1, z podaną wodą, kawą i ręcznikiem i teraz już rozumiem, za co płacę tyle kasy. :)Ale oczywiście jeśli ktoś potrzebuje paru maszyn i chce poćwiczyć blisko domu i nie przeszkadza mu mała przestrzeń, to spokojnie da się tu zrobić trening, więc można skorzystać. Ale nie dla mnie.

Czasami tłocznie, ale jak ktoś chce to może zrobić świetny trening!Bardzo dobra wentylacja!

Godzina 12:30 w niedzielę, świetna pora na cardio, szkoda tylko że na 3 bieżnie działa tylko 1… Generalnie czysto i nie ma tłumów, ale serwis sprzętu to tragedia.