Gwarek

Rehabilitacja 5* jedzenie 5* . Jazda windą 1* , 4 tygodnie remont 1*

Zabiegi wspaniałe ale jakość i świeżość jedzenia dostarczanego kuracjuszom przez firmę cateringową to skandal. Stary zechnięty chleb, zupy bez makaronu tylko sama woda, niedogotowane surowe w środku kluski itp to skandal. Czyżby Dyrekcja Gwarka miała układ z firmą cateringową jak okradać staruszków. Może Sanepid będzie zainteresowany? Wstyd dla zarządzających obiektem.

Urokliwe miejsce gdzie miałem przyjemność uczestniczyć w rehabilitacji przez dwa tygodnie. Wspaniali ludzie, którzy tu pracują, miła atmosfera. Polecam każdemu kto ma potrzebę ćwiczeń pod okiem doświadczonego personelu

Duże sanatorium, swoje łata już ma. Zadbane, czyste.Załoga medyczna i rehabilitacyjna bardzo w porządku. Jedzenie ciepłe i smaczne (po pewnej rewolucji kuracjuszy)Pokoje z balkonami i skromnymi łazienkami - mini umywalki - lepsze to niż wspólne łazienki.Brak Wi-Fi - mimo informacji zawartych na stronie.Na parterze sklepik z podstawowymi artykułami i kawą z ekspresu za 4pln!!!Minus to ławka palaczy przed głównym wejściem - często trzeba się przebijać przez dym i wątpliwe zapachy.Park zdrojowy po drugiej stronie drogi.Remont dworca kolejowego sprawia że nie bardzo jest gdzie chodzić na dłuższe spaceryZdrój przez borowiny i solanki, w chłodne wieczory czuć że pali się wszystkim.Parking bezpłatny przy drodze - kto pierwszy ten lepszy. Płatny za głównym budynkiem.

Jedzenie jedna wielka tragedia, jak w poniedziałek można dać na śniadanie mielone wygotowane mieso bez żadnych wartości kurczaka z rosołu z niedzieli?? Ja rozumiem ze nie mam co się spodziewać tu dań wykwintnych, natomiast proszę pamiętać że pieniądze jednak dostają Państwo za żywienie pacjentów,a nie świń. Wiem że posiłki przygotowywane są przez firme zewnętrzna,,natomiast na Państwa zamowienie. Bardzo żałuje ze nie wiem jak do opini można dołączyć zdjęcia. Rozwinę swoją wypowiedz dotycząca całego pobytu w niedługim czasie…

Daję 2 gwiazdki tylko ze względu na to jak kiedyś było.Nie byłam zadowolona z zabiegów, które zlecił mi lekarz. Zlecony zabieg metodą pnf, nie został w ogóle wykonany. Na samym początku zostałam o tym poinformowana na moje pytanie przez rehabilitanta, że nie wykonają mi go, bo nie mają jak. Dwóch miłych, pomocnych i młodych rehabilitantów. Zadowolona byłam jedynie z opieki podczas kąpieli wirowej. Zabiegów też nie mogłam wykupić. Pokoje sprzątane co dwa dni, jednak bardzo pobieżnie. Jednym z największych minusów Gwarka jest stołówka i wyżywienie. Porcje małe, niesmaczne, zdarzało się, że jedzenie dostałam chłodne. Posiłki dostarcza catering, który chyba nie zatrudnia dietetyka. Większość surówek z majonezem. Podczas jednego obiadu podali nam łazanki z kapustą i mięsem i do tego surówka z kapusty. Co niedziele na śniadanie ta sama niejadalna kiełbasa na ciepło. Samo podanie posiłków trwa bardzo długo. Panie miłe, ale bardzo źle jest to zorganizowane. Sama lokalizacja obecnej stołówki jest niekomfortowa. Podczas posiłków przebywa się z pacjentami, którzy czekają na ćwiczenia. Przesyłam zdjęcia kilka przykładów posiłków. Zdjęcia zostały wykonane od razu jak otrzymałam talerz. Spokojnie Gwarek może reklamować się jak rehabilitacja z dietą odchudzająca. Byłam na diecie podstawowej. Na rehabilitacji byłam w okresie kwiecień/maj. Początkowo w pokojach było ciepło. Jednak w momencie gdy wyłączyli ogrzewanie niezależenie od pogody na zewnątrz wieczorami jest chłodno. Po spędzonych tu czterech tygodniach nie czuje żadnej poprawy.

Zabiegi super.ekipy rehabilitantów bardzo profesjonalne.natomiast katering głodowy.nie da się przeżyć bez dokupowania pożywienia.porcje są tak okrojone ze dorosła osoba nie jest w stanie wytrzymać bez dojadania.

Rehabilitacja super. Personel bardzo grzeczny i przyjemny. Bardzo spokojnie podchodzą do pacjenta. Chętnie pomagają. Miejsce spokojne i warte polecenia.

Miła i fachowa opieka duży wybór zabiegów po wcześniejszym uzgodnieniu według badania przez lekarza prowadzącego.