Strefa Terapii i Edukacji Rodzinnej STER

Telefonicznie ustalilam wizyty dla mojego syna poprosilam o mail z potwierdzeniem dat i godzin, ponieważ zabraklo w nim informacji poprosilam o skorygowanie, mail skorygowany otrzymalam ale przeczytal go mąż i nie przekazal mi informacji o konieczności potwierdzenia 2 dni przed wizyta , dzis stawilismy sie na wizytę i Pani w recepcji pwiedziala za p.Katarzyna zaraz bedzie po czym po minucie wyszla do nas druga Pani ktora poinformowala nas iz ze wzgledu na brak potwierdzenia wizyty nie bedzie ale ma dla nas inne terminy(czyli p.Katarzyna terminy znow dla nas przygotowala bo wiedziala iz sie zjawimy ale najwyraźniej te wczesniej ustalone jej nie pasowały) sjontaktowalam sie telefonicznie z p.Katarzyną która na moje stwierdzenie iz mail moze czasami nie dotrzec do adresata z roznych powodow i mieli moj nr telefonu jesli mieli watpliwosci co do potwierdzenia ogli do mnie zadzwonic ale uslyszalam iz to pacjent ma zabiegac o wizyty po tym stwierdzeniu ciesze sie ze nie oddalam" dziecka na terapie do osoby ktora ma takie mniemanie o sobie zwlaszcza iz to ja place zaCzy fakt ze nazwałam poczekalnie recepcja ma znaczenie w kontekście tego ze mam zabiegac o wizyte za ktora place??? Terapeutki z ktora bylismy umowieni nie bylo w osrodku potwierdziły to 2 osoby wychodzace z nie wiem jak to nazwac bo znowu okaze sie iz podalam nieprawidlowe dane

Niestety nie moge powiedziec dobrego slowa na temat tej placowki. Po pierwsze to diagnoza dziecka nieprawidlowa- moj synek czyta od wieku 3 lat, pisze od 4 roku a na diagnozie, gdzie mial 5 lat 3 miesiace wyszlo, cytuje: poczatki czytania!!! A on czyta ze zrozumieniem i pisze odpowiedzi na pytania do tekstu, to po 11 spotkaniach nikt nie potrail tego zauwazyc??? Poziom inteligencji ponizej przecietnej- tak wykazalo badanie- swiadczy o wielkiej inteligencji mojego dziecka ktore tak zmanipulowalo diagnoste ze nie potrafil tego zauwazyc! Pytajac o sposoby diagnozowania dziecka dostalam odpowiedz ze osoby “prowadzace diagnoze sa kompetentne I nie moga udzielic mi takiej informacji!Po opini sensorycznej z tej placowki , inni terapeuci byli zdziwieni bo niestety to co bylo w opini napisane nie odzwierciedlalo prawdy.Czekajac na koniec zajec, postanowilam zapytac rodzicow czekajacych na swoje pociechy jakie efekty zauwazyli po terapii. Jeden tata powiedzial ze to trudno powiedziec bo po 2 latach to nie widzi bardzo roznicy, kolejna osoba powiedziala ze nie jest w stanie powiedziec. No to prosze Panstwa dlaczego tego nikt nie mowi!Ja po moim dziecku po 2 latach -w innej placowce- moge powiedziec same superlatywy- dziecko mowi, czyta, pisze, uczy sie dialogu z rowiesnikami I nie tylko, uczy sie emocji a przede wszystkim rozumienia ich! Odpowiednie reagowanie na sytuacje, radzenie sobie w trudnych sytuacjach! Stalo sie otwarte, wesole, pelne zycia!Wiec jesli ktos nie potrafi powiedziec roznicy po 2 latach terapi to prosze panstwa cos jest nie tak!Robilam opinie w tej placowce zeby sprawdzic czy jest Ona naprawde tak dobra jak komentarze! Niestety nie! Opinia bledna, nieadekwatna! A majac opinie od innego specjalistyutwierdzilo mnie to w przekonaniu ze na “rynku” jest coraz wiecej placowek ktore tylko zarabiaja na nieszczesciu i na niewiedzy rodzicow!

Dla naszego syna terapia w STER okazała się przeciwskuteczna a diagnoza ZA błędna. Dziecko ma Mutyzm Wybiórczy, w czasie terapii w Strefie było poddawane ogromnej, jak dla niego, presji na mówienie co doprowadziło do eskalacji zaburzeń lękowych, pojawiły się OCD uniemożliwiające funkcjonowanie i dużo czasu zajęło nam przywrócenie równowagi. Podkreślam że nigdy nie dążyliśmy do obalenia diagnozy, ani jej nie podważalismy, przyjęliśmy ją z ogromną ulgą jednak metody terapeutyczne stosowane w STER i ogólnie atmosfera tam panującą skłoniły nas do zmiany placówki. Długotrwała obserwacja zarówno psychiatry jak i psychologa w innym miejscu wykluczyły spektrum autyzmu i pozwoliły na adekwatna pomoc dla dziecka, obserwujemy ogromne postępy. Dziecko chętnie uczęszcza na terapię w nowej placówce, do STERu ewidentnie bał się chodzić, nie czuł się tam bezpiecznie.

Nie mogę polecić tego miejsca, a wiązałam z nim duże nadzieje - szczególnie z ofertą przedszkola, które wydawało mi się skrojone na miarę potrzeb mojego dziecka.Poprosiłam o diagnozę z zakresu integracji sensorycznej mojego (wtedy) dwuletniego syna. Syn miał wtedy także opóźniony rozwój mowy - komunikował się za pomocą gestów i 4 słów. Głównie niepokoiło mnie, że nie chce uczestniczyć w zabawach ruchowych w żłobku - jedynie obserwował grupę i ciocie. Diagnoza obejmowała 4 spotkania z psycholog dziecięcą posiadającą kwalifikacje z zakresu IS, co wydawało mi się odpowiednim podejściem do tak małego dziecka. Teoretycznie wszystko zapowiadało się w pełni profesjonalne.Podczas spotkań z Panią psycholog zauważyłam, że mój syn z dużą dozą ostrożności podchodzi do nowej Pani i zabaw, które proponuje. Dystansował się, po ok. 10 minutach chciał wychodzić z sali. Nie radził sobie nawet z zadaniami typu dopasuj dwa takie same obrazki"

Tragiczny kontakt z rodzicami małego pacjenta, agresywne i pełne zawiści maile po informacji o planowanym przerwaniu terapii

Odkąd jestem w STERZe rozumiem siebie coraz wiecej i jestem bardzo wspierany. Przeszedłem 6 miejsc zanim ktoś wreszcie mi pomógł. Na początku nie wiedziałem o co chodzi w terapii ale po czasie przyzwyczaiłem się do wymagań i wiem że terapeuci pokazują mi to co jest mi trudno samemu zobaczyć. Mogę to też poćwiczyć z nimi.

Nasi synowie są pod opieką STERu od 4 lat. Z całego serca polecam to miejsce jak i całą kadrę prowadzoną przez Panią Katarzynę Seremak. Niewielu terapeutów ma tak szeroką wiedzę, wgląd i doświadczenie pracy z osobami w spektrum jak Pani Kasia i jej zespół. Żeby stworzyć takie miejsce jakim jest STER nie wystarczy tylko profesjonalizm i wiedza. Terapeuci, którzy tam pracują to ludzie pełni pasji. Nie jestem w stanie wymienić ile razy nas podnosili, motywowali, wspierali, mówili rzeczy trudne ale jednocześnie wyposażali nas w narzędzia i metody do pokonywania tych trudności. Nasze dzieci są tam zaopiekowane wszechstronnie, oprócz terapii indywidualnej i grupowej mamy też terapia rodzinna. Wszystkie etapy rozwoju, trudności i narzędzia do ich pokonywania są nam przekazywane regularnie. Taka ścisła współpraca i zaangażowanie całej rodziny (jest to zalecane i wymagane w STERze) daje niesamowite efekty jakie widzimy w rozwoju naszych synów - umożliwiły naszym dzieciom zdobycie umiejętności intelektualnych, emocjonalnych i fizycznych, których poradnia wydająca orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego nie oczekiwała i nawet nie zalecała by próbować je ćwiczyć. Jako przykład podam choćby zalecenie poradni by unikać wobec naszych synów metafor i przenośni – podczas gdy kadra STERu stwarzała sytuacje stymulujące wzrost synów także w obszarze abstrakcyjnym i to z efektem pozytywnym i łamiącym wszelkie stereotypy wobec osób autystycznych.

Od samego początku- od momentu uzyskania diagnozy dostajemy wsparcie we wszystkich dziedzinach życia. Doświadczenie, wiedzą i odwaga zespołu pozwoliło na wczesne postawienie diagnozy i podjęcie właściwej terapii. Teraz dzięki profesjonalnemu i nowoczesnemu podejściu terapeutów syn może fantastycznie funkcjonować. Wsparcie otrzymuje nie tylko syn, ale całą rodziną, szkoła. Po diagnozie i także teraz po 5 latach terapii terapeuci także nas pytają jak czujemy się w różnych pojawiających się sytuacjach związanych z trudnościami syna. Zaopiekowana jest cała rodzina, a to nie jest oczywiste w innych miejscach.

Cieszę się że tu trafiłam z moją rodziną pracują tu naprawdę wyjątkowi specjaliści, którzy są bardzo zaangażowani w swoją pracę i mają doskonałe podejście do pacjentów. Co więcej, zawsze dbają o zachowanie granic, co jest moim zdaniem bardzo ważne w terapii bo dyscyplinuje pozostałych członków rodziny do pracy.