WBS - Polsko-Niemiecka Szkoła Spotkań i Dialogu im. Willy’ego Brandta

Szkoła super.....Do końca 2017 roku szkolnego z ówczesnym Panem Dyrektorem i jego Poprzednikami.

Jako rodzic pierwszoklasisty niestety, ale mam poważne zastrzeżenia, co do prowadzenia zajęć z języka angielskiego - programowo zaplanowane są 2 godziny tygodniowo, w rzeczywistości - lekcje nie odbywają się (podręcznik w ogóle nie jest realizowany). Nie możemy doprosić się lektora i zmiany podręcznika, a za 3 miesiące koniec roku szkolnego. Jeśli zależy komuś na dwujęzyczności - to szkołę odradzam.Innym minusem jest to, że uczniom klas 1-4 nie proponuje się w ramach czesnego żadnych kółek zainteresowań.

Uczęszczałam do tej szkoły przez dwa lata i dzięki bogu że tylko dwa. Zaczynajmy od poziomu edukacji. Szkoła poza generalnie nauczaniem niemieckiego nie oferuje nic. Wyposażenie szkoły generalnie pozwala na więcej niż to co robią nauczyciele. Braki których nałapałam przez te dwa lata są gigantyczne ,matematyka leży tam kompletne. Tylko dwójka dzieci z rocznika 8 klasy w zeszłym roku podeszło do egzaminów ósmoklasisty bo wyniki z matematyki i polskiego oscylowały między 10% a 30%. Jeśli raz się tam wejdzie i nie wyjdzie się w odpowiednim czasie tak naprawdę jest się straconym . Szkoła bez problemu przepuszcza wszystkich którzy tak naprawdę w jakiejkolwiek innej szkole nie zdali ,bo nie zdaliby zasadniczo wszyscy. Kontakt z nauczycielem nie istnieje. Program nie jest wykonywany nawet w 10%. . W 8 klasie szkoły podstawowej poziom angielskiego w szkole to A2+. Wychowawcy w klasach są ciągle zmieniani. Najgorsze w szkole są jednak dzieci które przez to pobłażliwe traktowanie i głaskanie po głowie nie znają żadnych limitów. Treści uwag brzmią jak wyciągnięte wprost z Kac Vegas. Generalnie gdybym mogła to bym wystawiła zero gwiazdek ale się nie da.

Lubie ta szkole ponieważ chodzi do niej Mikołaj coś tam który jest pasjonatem niemieckim

Dla mnie, który chodziłem do tej szkoły od przedszkola do pierwszej klasy, uważam, że jest super! Wszyscy byli bardzo mili i uważam, że sekcja przedszkolna była fajna! Ze wszystkimi rzeczami do zabawy! I Bardzo tęsknię za szkołą :(

Niestety, ale słabo. Rodzice posyłają dzieci do tej szkoły i nie wiedzą jak ten system funkcjonuje, nie wiedzą co czeka ich dzieci w dalszych klasach, do czego upoważnia ta niemiecka międzynarodowego matura, jak jest przeliczana i gdzie dzieci z takimi punktami mogą studiować, Nauczyciele dowolnie przerabiają materiał, brak kontroli nad jakością nauczania, słaby kontakt z nauczycielami, brak wiedzy rodziców na temat postępów ucznia, jego ocen. Dzieci nie są dzielone na grupy językowe wg zaawansowania znajomosci języka, nauka angielskiego ze starych niemieckich podręczników, słaba integracja uczniów polskich z niemieckimi. Przedmioty takie jak fizyka, biologia, matematyka w starszych klasach przerabiane wg pomysłu nauczyciela prowadzącego, bez nadzoru metodycznego, tzn „ zależy jak trafisz” i i na jak długo dany nauczyciel ma kontrakt, nie jest istotne jak uczy, ważne że ma kontakt

Ocena dotyczy hali sportowej. Bardzo ładna, dobrze rozplanowana i z odpowiednim asortymentem. Szkoda tylko, że po gimnastykach czesto zostaje magnezia na całym parkiecie, przez co jest ślisko.

Mało gościnne i otwarte na innych miejsce. Rodzice zza ogrodzenia (wysoki płot i żywopłot) kibicują małym piłkarzom, gdyż nie wpuszcza się nikogo na teren szkoły. Smutne. Taka pseudo ostrożność w czasach pandemii. Mecz rozgrywany na zewnątrz, a w każdej drużynie 6-8 chłopców, więc zebrana garstka rodziców (ok. 12-15 osób z obu drużyn) nie stanowi covidowego zagrożenia. Nigdy więcej, bo to jednak przykre doświadczenie. P.S. Mecz zakończony remisem.

Spoko ta szkoła