Szpitalny Oddział Ratunkowy z Izbą Przyjęć Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego

Żeby pogotowie miało taką lekarkę która wyzywa i przeklina do pacjentów i ich rodzin !!! Chyba komuś się coś w głowie pomieszało ... Pracujecie za karę??? To proszę zmienić zawód! Czytając Wasze opinie dużo mówi kto tam pracuje . Pamiętajcie że to wy jesteście dla ludzi, a nie ludzie dla was ! Za to wam płacą ! Wielka jedna porażka !

Sytuacja z dzisiaj, przyjechałam na SOR, bo rzadko spotykana sytuacja, utknęła mi zatyczka w dziurce od kolczyka i idąc tam z myślą, że mi pomogą wyjąć, to usłyszałam komentarz, że przychodzę jak do sklepu po piwo tzn kiedy mi pasuje. Bez szacunku, co jak co ale lekarze na SORZE, powinni się powstrzymać od zbędnych komentarzy i zachować je dla siebie, a nie przy obecności pacjenta chamsko komentować. Najgorsi lekarze jakich można spotkać, w szczególności ten Pan z wąsem, co dzisiaj był na SORZE na chirurgii...

Nie polecam. Zgłosiłam się około godziny 14 z 6 tygodniowym dzieckiem którego nie da się dobudzić nawet na karmienie, dodatkowo urodził się w ciężkim stanie i ma problemy kardiologiczne. Pani rejestratorka zaśmiała się i stwierdziła ze przecież dziecko jest zdrowe i mam się cieszyć ze śpi, a ona i tak na sor nie ma pediatry wiec mam jechać na sor dziecięcy do Poznania lub czekać na wieczorynke żeby jakiś lekarz zadecydował czy ma iść na oddział czy nie. Powinna pani odpowiedzieć za narażenie mojego dziecka na utratę zdrowia lub życia! Poznań za to zadziałał błyskawicznie i już wiadomo ze musimy zostać na oddziale na dłużej.Personel leszczynskiego soru zdecydowanie do wymiany!

Mija 8 godzina i tylko z pracowni rtg dowiedziałem się że mam kilka złamań. Siedzę z bólem w korytarzu, nawet automatu z wodą tu niema.

9 marca o godzinie 22:00 z silnym bólem i opuchniętą ręka trafiłem na SOR gdzie gdzie pani w rejestracji w opryskliwy sposób powiedziała mi że lekarz będzie dostępny za 5 do 6 godzin i to jeszcze nie na pewno. Oprócz mnie nie było żadnego pacjenta, tylko kilka rozbawionych osób personelu. Nie wiem jakak inne SOR-y w Polsce, ale leszczyński napewno nie spełnia swoich zadań. Ciekawy jest również brak reakcji dyrekcji na tego typu opinie.

Bardzo nie miła pani na recesji soru, brak jakiekolwiek zainteresowania pacjentem. Zostałem odesłany do domu z złamany paliczkiem i zerwanym ścięgnem.

Obsługa zupełnie niezainteresowana stanem zdrowia. Tempo pracy jest dramatyczne. Zastanawiające jest tylko czy w stanie zagrożenia życia, nie mówiąc o zagrożeniu zdrowia, doszłoby do natychmiastowej interwencji. Przykro tylko, że pomimo opłacania składek nie można oczekiwać opieki zdrowotnej na jakimkolwiek poziomie.

Sytuacja z dnia dzisiejszego . Od dwóch dni syn na całym ciele ma wysypkę oraz krostki na języku. Pojawiła się gorączka oraz ból gardła . Pani doktor przyjęła . Stwierdziła , ze to angina … pytanie ile czasu brać antybiotyk ? Stwierdziła kilka dni . SpytałemGdziecznie ale ile to jest kilka dni ? 7 dni ? Odpowiedziała: może być 7 dni … kolejne pytanie czy syn może wychodzić na dwór . Odpowiedz otrzymałem jeżeli nie będzie się KĄPAŁ to może wychodzić na dwór … uwaga dziś jest 30 kwiecień …. Temperatura dziś to maksymalnie 17 stopni a syn ma 3 lata … jakie małe dziecko sie kąpie na dworze w tej temperaturze…. Lekarka tragedia . Ponoć SOR chce wyjść na prostą i mieć lepszy stosunek do pacjentów . Lepiej niech zaczną tez od wieczorynki bo niektórzy lekarze którzy tak przyjmują pracują tam za karę …

Pojechałem na sor do Leszna po upadku na kolano. Zrobiono mi rtg i powiedziano że to naderwanie więzadła i powinno być ok za parę dni , co się okazało po 2 miesiącach ? Gdzie męczyłem się z bólem , że to łąkotka byłą pęknięta w kilku miejscach przeszedłem opracje . Ale już nie w Lesznie . Bo kiedyś wykonali mi jedną źle i była poprawiana

Zero badania i diagnozy, ocena wzrokowa... 2dniowa gorączka itd. to nie choroba i z tym można pracować" Takie rzeczy można usłyszeć od lekarza SOR. Zero profesjonalizmu"