Szpital Powiatowy im dr Adama Gacy i dr Józefa Łaskiego w Więcborku

Brak jakiej kolwiek pomocy nie wspomnę o człowieczeństwie... Umieralnia nie szpital.

To jakaś kpina a nie szpital zgłaszam się z synem na izbę przyjęć bo po upadku na lekcji wf-u co zrobił sobie w kostkę która strasznie spuchła a oni odmawiają przyjęcia bo nie ma lekarza dopiero po 18, to pytam jak funkcjonuje szpital skoro lekarze są po 18tej. Kpiną i żenada zamknąć to coś bo szkoda utrzymywać coś co tak naprawdę nie istnieje

Chirurg w tym szpitalu jest agresywny i brak mu kultury. Osobiście czułam się jak intruz w jego gabinecie, nie dość że spóźnił sie godzinę to jak najszybciej chciał odklepać mnie do domu i mu się udało. Na pytanie dotyczące mojego zabiegu odpowiedział mi że mam sobie poczytać w internecie, brak słów. Nie polecam.

Jaki jest sens istnienia tej studni bez dna?Na oddział dziecka nie przyjmą bo nie ma lekarza. Jak w szpitalu nie ma lekarza? Z dzieckiem NIE, z dorosłym na serce czy inne problemy NIE to co to jest szpital czy zakład pogrzebowy? Umrzeć jedynie to tam tak chociaż czasami miejsca w lodówce może też nie być? Zarząd Szpitala do zmiany! Szpitale z sąsiednich powiatów toną w łzach śmiechu z Więcborka.Zarząd z siebie dumny? Powiat zadowolony? To chyba jeden drugiemu w łapę pcha że taki żal przechodzi tyle lat innego wytłumaczenia nie ma.

Chciałabym serdecznie podziękować mojej pani Dr.Szalewskiej za włożony trud i za zaangażowanie w przeprowadzeniu mojej ciąży. Wspaniała kobieta. Polecam przyszłym mamą panią doktor. Oczywiście podziękowania dla całej ekipy która była przy mnie przy CC. Wspaniali ludzie z sercem podeszli do całej sytuacji. Było dużo stresu ale wszyscy stanęli na wysokości zadania. Opieka po zabiegu również wspaniała. Panie położne miłe uśmiechnięte uczynne. Nie dość że dbające o mamy to również o maluszków. Będę bardzo miło wspominała pobyt w szpitalu. Dziękuję jeszcze raz wszystkim którzy byli w tym czasie przy mnie .

Telefonu odebrać nie umiecie?! Nie można się tam nawet dodzwonić!

To jakaś kpina! Rejestracja czynna od 7:30 do 14:30 a dzwonisz o 11, czekasz na swoją kolej, a jak już przyjdzie czas na Ciebie to Cię rozłącza. Jak człowiek ma się zarejestrować do specjalisty? Żenada .

Cyrk, a nie osrodek zdrowia. Mama pojechala na umowiona wizyte na konkretna godzine, a zostala z łaska przyjeta dwie godziny pozniej przez jasniepana doktora Kwiatkowskiego. W placowce brakuje jakiegokolwiek szacunku dla czasu pacjentow brakuje. Ja rozumiem, ze doktor moze miec za duzo obowiazkow, ale szacunek tez mozna okazac pacjentom i moze powiedziec przepraszam za opoznienie. Kultura osobista i dobre wychowanie by do tego sklanialy bo nie tylko doktorzy maja za duzo obowiazkow. To, ze doktor pracuje dla placowki panstwowej to nie znaczy, ze pancjenci nalezy traktowac jak pomyje. Moja mama z cukrzyca, ktora poszla w imieniu drugiej osoby na wizyte, wrocila wycienczona po wycieczce" do Wiecborga. A ze jest tak ciepla i niesmiala osoba