Piekarnia - Ciastkarnia 'ZAKALEC'

Bardzo dobre w smaku pieczywo, które z czasem nie pleśnieje w domu jak większość obecnie produkowanego. Chleb można kupić jako krojony pod warunkiem że nie jest goracy wtedy trzeba wziąć w całości. Ponadto duży wybór pieczywa chleby bułki bagietki ciasta itp. często nadrabiam kilometrów aby kupić pieczywo właśnie tam

Dla mnie obecnie jest to najsmaczniejsze pieczywo w Koszalinie. Nie mam blisko, ale często robię przyjemność moim dziewczynom, kupując rano super bułki.Tak trzymajcie, nic nie zmieniajcie.Nie komercjalizujcie się, jak pewna koszalińska piekarnia, uchodząca kiedyś za kultową!

Mój syn uwielbia pieczywo z tej piekarni, szczególnie bułeczki. Są pyszne, polecam!

Przechodziłam właśnie obok. Zamknięte, więc o wnętrzu się nie wypowiem, ale preludium jest wystawa. Plastikowe i nieprzeciętnie brudne. Słaba reklama i zachęta do wejścia. Czy bywa tam Sanepid?

Szeroki asortyment towarówTowar świeży. Ceny umiarkowane. Personel uprzejmy. Sklep czysty. Jakość wyrobów w miarę dobra

Niestety jakość wyrobów nie idzie w parze. Cena nie adekwatna do jakości. Np bułka maslana nie pierwszej świeżości, bułka Pawełek z masą a nie z bitą śmietaną. Nie polecam. W piekarni oczekujemy pieczywa świeżego, a nie zwrotów z innych punktów sprzedaży.

Kupuję od lat ich produkty, ale ciasta, a zwłaszcza torty coś się ostatnio popsowały. Mam nadzieję, że powrócą do dawnego wykonania

Caly czas swieze ciepłe pieczywo. Smaczne , ciasta ciasteczka Świerże, obsługa P. Marzena miła, sympatyczna . Różne rodzaje pieczywa Polecam

Pyszne pieczywo.dobre jakościowo ciasta.buleczki.itp.ceny przystępne.Obsluga bardzo sympatyczna..Polecam...

W osiedlowym sklepie,codziennie kupuje mały chlebek baltonowski i pączka z tej piekarni. Ogólnie te produkty są smaczne,tyle tylko,że czasami chleb jest słabo wypieczony albo nawet bardzo słabo,a innym razem skórkę ma brązową i chrupiącą( taką właśnie lubię najbardziej) Z pączkami jest zresztą podobnie,wczoraj były tak wysmażone,że aż czarne i nie dało się zjeść normalnie do końca. Chleb z kolei był blady jak ściana! Piekarze,którzy robią tam,są chyba (wczorajsi) i nikt produkcji nie pilnuję. Dlaczego codziennie pieczywo nie może wyglądać i smakować tak samo? Czy to aż taki wielki problem,żeby produkty mogły być wytwarzane w określonym i przewidzianym dla nich czasie?