Oddział PKO Banku Polskiego

Dramat. Panie które pracują w banku komunikują się bardzo głośno. Można usłyszeć wszystkie dane osobowe obsługiwanej osoby. Prywatę bez numerka można załatwić.

jestem.bardzo wdzięczna za pomoc którą uzyskałam od p.Joanny Byrska. należy się milion gwiazdek pozytywnych

Polecam P. Pietrzykowska Katarzyna, bardzo cierpliwa, miła, profesjonalna, doradzi w każdym kierunku.Otwarta , pogodna osoba. Czułam się jak u koleżanki na kawie.Aby więcej takich doradców.

Założyłem konto w tym oddziale. Jeszcze żadnego razu nie korzystał z tej karty, a już dostałem pare telefonów od złodzieje, które nazwali moje imię i bank w którym mam konto, a później prosili o nadaniu CVV kod. Nie polecam tego banku, twoje dane są tutaj zagrożone.

Tragiczna obsługa. Omijać ten bank z daleka, jeśli nie chcecie użerać się z niekompetentną obsługa i samymi problemami. Nie polecam.

Katastrofa, cztery okienka orwarte tylko jeden klien obslugiwany. Kolejka na min 1h oczekiwania. Po dotarciu do okienka zostalismy przekierowani do innego bo tylko w jednym okienku sa tranzakcje walutowe brak jakiejkolwiek informacji przy wyborze numerkow. Odradzam.

Obsługa hipoteczna i biznesowa w porządku. Natomiast w kasach dramat. Notorycznie długie kolejki, bez względu na godzinę, mimo, że są wolne okienka. Tłumaczą to tym, że nie mają wpływu na kwestie kadrowe... a kto ma? Transakcje gotówkowe są możliwe dopiero od 10:30, gdzie sam oddział jest otwarty od 9:00. Sama obsługa jest nie dość, że wolna to chamska. Gburowaty kasjer odmówił wpłaty części banknotów na konto, bo uznał, że są podarte (zdjęcie poglądowe załączam, bo uważam że to jakiś nieśmieszny żart). Tak, to milimetrowe rozdarcie w zgięciu banknotu jest dla tego banku podstawą do odmowy przyjęcia go. Inne banki nie mają takich problemów, ale czego można się spodziewać po tak zacofanej instytucji jak pko. Jest to zdecydowanie najbardziej niedostosowany do potrzeb współczesnego klienta bank w kraju. Radzę omijać szerokim łukiem.

DRAMAT. 3h mojego życia zmarnowane! Okropna obsługa. Pracownicy chamscy, opryskliwi i nie chcą pomóc. Wprowadzają w błąd, brakuje im kompetencji.

Żenująca obsługa. Godziny otwarcia do 18, a oni sobie to interpretują jako godziny obsługi klientów. Przyszedłem o 17:40 to już nie można było pobrać numerka, mimo czekania i tak zostałem odprawiony z kwitkiem. Tak więc godziny w internecie i na drzwiach wejściowych to kłamstwo, to nie są godziny otwarcia, tylko godziny obsługi klientów. Żenada, 1/5 to i tak wysoka ocena jak za takie praktyki rodem z PRL.

Bardzo profesjonalna obsługa, dziękujemy z siostrą pani Grażynie, starszemu doradcy, za pomoc i takt.