Alles

Moja małżonla używa bielizny z tego sklepu od szesciu lat i jest niej bardzo zadoeolona. Obsługa zawsze była ma wysokim poziomie z dużą klasą i szacunkiem dla klienta-do dzisiejszego dnia. Pani ktora Nas obsługiwała (czarna odzież i czarne włosy) traktuje klienta jak intruza. Zero empatii i eiedzy. Podała biustonosze w innym rozmiarze niz byl proszony. Udalo nam sie wybrac 2 sztuki ale po podejsciu do lady pani robiła wszystko zeby mie zauważyć klenta. Po zwróceniu uwagi z wieelkim fochem przyjęla opłate za towar.Jesli pani jest feministka to moze niech zwróci uwage na płatnika. Praca w takim sklepie zobowiazuje do wysokiego poziomu kultury zawodowejdo ktorego klienie zdarzyli się przyzwyczaić. Szkoda tracić tak wysoki poziom i reputację

Jestem w szoku, że to polskie produkty! Kupiłam tam idelanie skrojony biustonosz, gdzie zwykle miałam z tym niemały problem... To moje niedawne odkrycie, do którego na pewno będę często powracać.

Jest tam taka Pani Agnieszka w czarnych wlosach ktora kompletnie nie nadaje sie do obslugi klienta. Zero wiedzy o asortymencie i obsluga klienta z duzą wyniosloscią. Kontakt z ta Pania jest bardzo trudny gdyz narzuca swoje zdanie i nie slucha co sie do niej mowi. Odpowiada oschle i od niechcenia na pytania zwiazane z doradzeniem...danego produktu . Jestem Panstwa stala klientką od dluzszego czasu i nie naleze do osob ktore komus szkodzą...ale nie jestem w stanie dluzej zdzierzyc tej osoby na salonie. Od 3 tyg wchodze tylko wtedy kiedy nie ma tej pani na salonie. Jednym slowem odstrasza klientow. Jej kompetencja daje wiele do zyczenia. Pozdrawiam i licze na to ze ktoś tą Panią ujarzmi albo zwolni.