Biedronka

Zachowanie NIBY łysego Ochroniarza ŻENUJĄCE, przebywając w sklepie ochroniarz przeklina na klientów i podczas rozmowy (oczywiście od strony ochroniarza nie kulturalnej) widząc że nie ma on racji każe klientom „W…..Ć”. Jak najszybciej do zwolnienia ! Człowiek chory na głowę !

najgorszy sklep w jakim bylem w calym moim życiu.. personel klnie pod nosem na klientów a ochroniarz? szuka okazji tylko żeby wyżyć sie na klientach i każe im ,,wypier###'' sklep do likwidacji.

Ani złotówki więcej w tej biedronce nie wydam przez ochroniarza oraz kasjerki. Chamskie zachowanie wobec klienta. Widzę ze dużo takich osób jak ja które ucierpiały przez te osoby. Ta biedronka nie zasługuje na żadnego klienta, gdyż pozwala pracować takim osobom. PATOLOGIA

Łysy Ochroniarz do zwolnienia.Zachowuje się jakby sklep był jego. Zero szacunku do klienta.Wyzywa inaczej wyglądających klientów od,,pe***ów. Używa słów wulgarnych

Biedronka czynna do 22 ale jednak mija to sie z celem bo juz o 21.35 byla zamknieta

Bardzo dobra obsługa i miła atmosfera przy kasie polecam wypad na zakupy w to miejsce napewno można zapełnić całą lodówkę przeróżnymi pysznościami ;)

Najsłabiej zaopatrzona Biedronka w jakiej byłam. Wiecznie czegoś nie ma i nie mam na myśli np. cukru, którego nigdzie nie było, ale np. ziemniaki czy nawet płatki kukurydziane. Na każdym kroku nierozpakowane palety - nie dość, że blokują przejście między alejkami to jeszcze czasem są tak ustawione, że nie da się dostać do konkretnej grupy produktów i np. Nie kupi się żadnej karmy dla kota, bo wszystkie są zastawione przez paletę.

Jest dobry, ale ma też złe strony. Na przykład ceny są tanie i jest dużo produktów, ale nie jest to najczystsze miejsce na świecie.

OCHRONIARZ którego musza jak najszybciej zwolnić, nie umie się zachowywać z szacunkiem oraz rozmawiać z ludźmi. To jest typ chory na głowę, widocznie nie jest zadowolony ze swojego życia i wyżywa się na ludzi, próbuje upokorzyć każdego kto mu się nie podoba. Ukazuje ze mam robić to co on mówi, podnosi głos na dziewczyny, łazi za każdym i patrzy na każdego z góry. Kasjerka nie wstydzę się powiedzieć gruba bo na to zasługuje, która miała podejdź do kasy samoobsługowej i zatwierdzić w momencie gdy nikogo nie było na kasie, siedziała i specjalnie nie wstawała. Gdy poprosiłam podejść i zatwierdzić zachowywała się w sposób okropny. Patrzyła na mnie jakby miała mnie zabić. Gdybym miała możliwość to nie dałabym żadnej gwiazdki, ta biedronka albo musi wymienić cały zespół który tam pracuje albo w ogóle nie istnieć. NIGDY już tam nie wydam ani 1 złotówki, nie polecam jeżeli nie chcecie żeby was poniżali oraz zepsuli humor.

Biedronka jak każda. Ale daje 5 gwiazdek za to że zawsze tam leci gustowna dobra muzyka w tle, przyjemnie się robi zakupy