Sąd Okręgowy w Gdańsku

Chcieli wolne" sądy? Takich wolnych sądów jeszcze chyba nie mieliśmy! Czekam juz trzeci rok na rozprawę!!"

Powiem tak moja opinia o tym sądzie jest bezwzględna bo uważam że zamiast tych ludzi wygnać do roboty żeby utrzymywali swoje rodziny i płacili podatki to wy na nasz koszt utrzymujecie ich więzieniach i mówicie że ich resocjalizujące cie nie wy ich uczycie bezrobocia To nie jest żadna resocjalizacja

Serio, Sądy otwarte a wszystko pozamykane, skąd ten rząd i te sądy biorą pomysły, żeby pracować w takim okresie. Tragedia, środki ostrożności jakie tam macie to się mogę sprawdzić tylko w teorii. Najpierw to powinny być zamknięte sądy i urzędy przy kwarantannie. Ludzie, przecież Prezes Sadu Okręgowego może odwołać sprawy, nie narażacie tylko sienie, ale też ludzi, biegłych, świadków, załogę całą. Ogarnijcie się i zaknijcie te instytucję. Rozumiem sprawy pilne, ale żeby sąd pracował a zamkniętę są restaurację OMG

Nie masz pełnomocnika, to już przegrałeś. Rozprawa II instancji trwa 5min, z 45min za które płacisz. Wiadomo że przychodzą tu prości ludzie, ale nawet wykształcony jak jest laikiem to zostanie szybko odprawiony. W moim przypadku rozprawa z porozumieniem stron (my się dogadaliśmy). Zanim pozew skończył wyjaśniać co się stało. Sędzina przerwała, zanotowała przejęzyczenia, albo brak doprecyzowania i odrzuciła pozew. Mnie nikt o nic nie pytał.

Byliśmy wraz z partnerem w celu pobrania zaświadczenia o niekaralności. Pan, który przeprowadza kontrole przy wejściu do Biura Interesantów przemiły! Wytłumaczył nam wszystko, był bardzo serdeczny i uprzejmy. Udostępnił nawet swój stoliczek i długopis, pomógł też wypełnić wniosek. Niby zwykły ochroniarz, a dla nas człowiek, który bardzo lubi swoją pracę i pomoc innym. Pani, która odbierała wniosek w okienku 1.08 również była bardzo uprzejma. Jak na załatwianie spraw papierkowych w takim miejscu wizyta przebiegła, szybko, sprawnie i w miłej atmosferze. Doceniajcie pracę innych, oni również starają się dla Was!

Nie mozna sie dodzwonic do sekretariatu wydzialu karnego odwolawczego. Do BOI bez problemu za to.

Dodzwonić się do sekretariatu nie można - bo nigdzie nie ma bezpośredniego numeru. Biuro obsługi interesanta o ile odbierze telefon to i tak nic nie wie i przełącza do sekretariatu wydziału gdzie i tak nikt nie odbiera. O odpowiedzi na maila też można pomarzyć. Jak są rozprawy zdalne to mimo że błąd techniczny po stronie sądu i tak uznają że to Twoja wina, nic że to u nich jest takie echo, że nie zrozumiesz co mówią, a Ty się łączyłeś z 5 urządzeń i kilku sieci i na wszystkich to samo.Edit: Dzisiaj rozprawa zdalna odbyła się w ogóle bez mojego udziału, mimo zalogowania już 30 minut wcześniej a kilkugodzinne próby dodzwonienia się do sądu pozostały nieskuteczne. Jak masz rozprawę zdalną to pamiętaj, żeby dwa miesiące wcześniej zacząć dzwonić, czy aby link pozostał ten sam ;/ o ile nagle go nie zmienią i xD Apelacja gdańska to jedna z najgorszych w Polsce.

Panstwo z ochrony bardzo mi pomogli, bardzo sympatyczna obsluga :)

Wygodny budynek, na piętrach są ławeczki, gdzie można przysiąść i poczekać na rozprawę. Rozpatrują szybko i konkretnie, znajomy przyszedł o 11.00 a już o 11.30 jechał do zakładu karnego.

Okropna jakość obsługi interesantów. Dodzwonić się do wybranego działu to jak wygrać na loterii, ale i to czasami jest żartem. Próbowałam skontaktować się na konkretny numer jakieś 30 razy w ostatnich dniach. Gdy już udało mi się połączyć usłyszałam, że mam zadzwonić pod inny numer pomimo, że rozmawiałam już o sprawie pod tym pierwszym numerem. Tak się właśnie traktuje interesantów w XXI wieku ;)