Hostel Orange

Świetna cena w centrum ale brak gniazdek przy łóżkach i lampek, dostęp do kuchni na duży plus, w łazience czuc aromat z sąsiedniej restauracji . Lozka strasznie nie wygodne. Ręczniki dodatkowo płatne ale na szczęście tanie 4 zł / sztuka.

Pokoje brudne. Okropnie duszno i gorąco. Widać, że nie jest sprzątane na bieżąco. Recepcja oddalona o 200m od pokoi. Głośna muzyka za oknem do późnych godzin nocnych. Nie polecam

Hostel bardzo prosty i niskiej jakości. Łóżka niewygodne, kontakty w pokoju bardzo daleko od łóżek, nic poza wieszakami i komodą. O ile same pokoje całkiem czyste, to wyglądało to tak, jakby ktoś wytarł kurz, a pod łóżkami zostawił mnóstwo śmieci...Na każde piętro (około 10 osób) przypadają 2 toalety i 2 łazienki. Łazienki - znowuż fatalne - mały wieszak na ręcznik i kabina prysznicowa - brak półki, lustra, czegokolwiek, zęby trzeba myć w toalecie.Cena również średnia - za pokój trzyosobowy zapłaciliśmy 225 zł / noc, za co otrzymaliśmy niską jakość i zameldowanie po godzinie 16:00.Na duży plus natomiast z pewnością lokalizacja - praktycznie w samym centrum Torunia, więc na jednodniową wycieczkę da się przeboleć.

Maly pokoj, ale dobry stosunek ceny do jakosci. Szkoda tylko, ze kuchnia/mikrofala/czajnik znajduja sie tylko na samym dole przy recepcji.

Brak gniazdek przy łóżku do ładowania telefonu, brak lampki przy łóżku . Największym minusem był brak usztywnienia pod materacem ( były kawałki cienkich płyt ), cienkie materace , które mają być wymienione . Trudni było spać na tym łóżku .. Personel w obiekcie bardzo miły , dba o czystość . Osobiście nie polecam tego Hostelu .

Brudno w łazience. Niewygodne łóżka, które są zamontowane na dwóch kątownikach. Okna nie zamykają się, widać piankę montażową. Ogólnie nie robi wrażenia. Plus za lokalizację.

Straszny syf pod łóżkami, na części wspólnej... Brak szczotki do zamiatania , worków na śmieci żeby wymienić w pełnym koszu. Pretensjonalna obsługa. Na łóżkach piętrowych strach się położyć żeby się nie zarwały. Dramat. Jedyny plus to lokalizacja, nic więcej. Rozumiem że cena niska to nie ma czego się spodziewać no ale szanujmy się..

Tanie pokoje w centrum Torunia, ale to tylko jedyne zalety. Mieliśmy pokój całe szczęście że na jedną noc, duszno w pokoju, okna się nie dało otworzyć bo zaraz przy oknie klimatyzatory działały (oczywiście nie Hostelu) przez co był hałas niesamowity, wiadomo jak okna się nie otworzy to wtedy duchota. Pokoje już przestarzałe i bardzo słabo wyposażone, tylko łóżka i szafka. Łóżka niewygodne. Aha i pod łóżkiem jakieś śmieci po poprzedniku.

Hostel fajny, minus za skrzypiącą podłogę, którą było słychać jak ktoś nad nami sobie chodził. Obsługa bardzo miła, sposób meldunku szybki. W pokoju kaloryfery grzeją. Czyste pokoje. Gniazdek jest dużo :).Niestety tylko jedna toaleta czynna.

Jeszcz w tak tragicznym miejscu nie byłam , brudno, kurz wszędzie, smrud od papierisów, wszystko słychać , ściany z papieru, słychać nawet jak inny klient spłókuje wodę w toalecie. O 3 rano pobudka bo jakis klient się awantutował.