Martola sklep Modelarski

Kupowałem na prezent. Typ sprzedając model namawiał nie kupować farby, ponieważ według niego nie są potrzebne. Jak już poprosiłem doradzić, to musiałem sam wymyślać jakie farby potrzebne patrząc na zdjęcie modelu. Typ zamiast powiedzieć ze na opakowaniu jest konkretnie podane, które farby są potrzebne, po prostu patrzył na mnie milcząc. Obsługa - tragicznaW odpowiedzi na komentarz, dostałem ze nie poprawnie słuchałem i wymyślam głupoty, niby takiej sytuacji nie było.Bardzo nie polecam z racji chamskiej obsługi.

Duzy asortyment, w okretach 1/700 pewnie najlepszy stacjonarny w Warszawie, ale nie ma szans skorzystac z unikalnej mozliwosci obejrzenia towaru przed zakupem - miejscowka zbyt mala, a 2 panow z obslugi notorycznie zajetych obsluga klienta. Fakt, ze rozmawiaja fachowo, doradzaja, ale sila rzeczy nie do konca wiedza co maja na stanie a towar zwyczajnie nie miesci sie na wystawie. Proponuje rozbudowe i sklepu i zespolu bo potencjal macie, towaru i klientow pod sufit ale mozna to zrobic lepiej.

Obsługa mizerna asortyment mega jest w czym wybierać...

Sklep z dużym wyborem. Ceny umiarkowane, ale Panowie ślą wiąchy przy kliencie który zostawia kilka stów co kilka tygodni. Albo mają mnie w d.pie, albo po prostu buraki.

Chyba najlepiej wyposażony sklep modelarski w Warszawie. Są tu produkty niedostępne gdzie indziej. Dodatkowo obsługa służąca radą. Polecam...

Jedyne czego brak to lepszy humor pana sprzedającego. Wszystko jest, profesjonalnie, szybko.

Byłem dziś po farbki, wszystko dostałem, duży asortyment, polecam!

Przedstawię konkretną sytuację. W dniu dzisiejszym byłem w Państwa sklepie. Przed wejściem stało dwóch panów palac papierosy. Powiedziałem dzień dobry i wszedłem do środka. W środku stał kolejny pan, myślałem że sprzedawca więc spytałem się czy mógłbym o coś zapytać. Okazało się, że to klient i czekamy aż panowie wypalą. Poczekałem. Panowie wrócili i zaczęli rozmawiać z panem, który był przede mną. Po dłuższej chwili jeden z panów sprzedających powiedział do drugiego, że może zacząć obsługiwać drugiego klienta(mnie) na pytanie co jest mi potrzebne odpowiedziałem, że potrzebuję samochodu toyoty corolli ae 86. W odpowiedzi usłyszałem, że jest tylko to co jest na półce. Podziękowałem i wyszedłem. Byłem w tym miejscu pierwszy raz.