Katolicka Szkoła Podstawowa im. ks. Piotra Skargi

Przez tą szkołę wyciekły moje prywatne informacje i dane osobowe w szkole panuje bardzo zła atmosfera, jedyne co dobre w tej szkole to nauczyciele polskiego i fizyki.

Najgorsze 2 lata mojego życia. Bardzo się cieszę, że tylko tyle tutaj spędziłem. Z tej szkoły wyszedłem z poważnymi łukami w mojej wiedzy spowodowanymi nie kończeniem podręczników przez nauczycieli podstawowych przedmiotów takich jak matematyka i polski. Równie cudowna była moja pani wychowawczyni, która w wypadku konfliktów nie wysłuchiwała stron tylko urządzała sąd. Osoba, która miała więcej świadków (przyjaciół) miała rację, przez co ja jako nielubiana osoba zostałem wrobiony w dewastację mienia kolegi. Zachowania pani dyrektor są skandaliczne. Pewnego dnia w skrzydle młodszych klas (1-3) podczas codziennej modlitwy czy innego apelu, wzięła pudło na rzeczy znalezione. Następnie wyrzuciła jego zawartość na środek i powiedziała, że rzeczy, które do jutra nie zostaną z niego zabrane wyrzuci jutro na śmietnik. Moja młodsza siostra będąca wtedy w 1 klasie bardzo to przeżyła, gdyż wśród tych rzeczy była bluza jej koleżanki, która chorowała. Innym razem jakiś dzieciak spóźnił się na poranną modlitwę, oczywiście pani dyrektor okrzyczala go, że co on sobie wyobraża, że się spóźnił. To wszystko obok modlących się obok ludzi. Jeżeli to są katolickie wartości, którymi się chwali ta szkoła to nie wiem co się stało z tolerancją i pokojowościął tejże instytucji.

WitamWłaśnie skończyliśmy swoją przygodę ze Szkołą Podstawową. Były to dwa lata w tej szkole. Trudne momenty w pandemii i jak i po powrocie. Udało się dzieciom, rodzicom i nauczycielom przeżyć ten czas dzięki współpracy. Mój syn wychodzi ze szkoły jako dojrzały młody człowiek. Myślę, że w większości w tej szkole są nauczyciele z powołania. Mój syn odkrył nowe talenty pod okiem nauczycieli a Pani Dyrektor jak tylko potrafiła wspierała klasę jako wychowawca, za co z tego miejsca dziękuje.

Szkoła o ogromnym sercu! Nie tylko nauczyciele wychowawcy, ale wszyscy pracownicy są bardzo zaangażowani w opiekę nad dziećmi i przekazywanie im odpowiednich wartości zgodnych, z tymi które promujemy w naszym domu.W szkole panuje rodzinna atmosfera, rodzice są dla siebie przyjaźni i pomocni. Dyrekcja dba także o odpowiednie zaopiekowanie dla rodziców, prowadząc warsztaty czy spotkania tematyczne.Jesteśmy bardzo zadowoleni, od września kolejne nasze dziecko zacznie naukę w szkole!Dziękujemy i gorąco polecamy

Bardzo dobrze zorganizowana i prowadzona placówka. W czasie pandemii szkoła stanęła na wysokości zadania i dzieci, których rodzice nie mogli sobie pozwolić na home office, miały zorganizowane zajęcia w szkole. Nie ma przesadnego ciśnienia na naukę, ale zrównoważona dyscyplina. Jest wdrażana dzieciom systematyczność i odpowiedzialność. Po dwóch latach nauki dziecka, jesteśmy jako rodzice zadowoleni. Dziecko chętnie wraca do szkoły po wakacjach i feriach. Oby tak dalej!

Uczęszczałem do tej szkoły i do dzisiaj mam mocne przeżycia których nie zapomnę, poziom szkoły naprawdę niski. Dyrekcja robi co tylko im się podoba, łamanie praw człowieka jest tu chyba tradycją. Nauczyciele i dyrekcja cały czas powołują się na statut szkoły którego od wielu lat na oczy nie widziałem. Z nauczycielami jest raczej wszystko w porządku i raczej problemów nigdy z nimi nie miałem. Głównym problemem tej szkoły jest dyrekcja. Dyrektorka (Anna ż.) nie potrafi radzić sobie z agresją, poniżanie uczniów to prawie codzienność. Według mnie, nie wysyłajcie tu swoich dzieci i darujcie im 8 lat złych wspomnień.

Mój syn zaczął teraz drugą klasę i jestem bardzo zadowolony, że chodzi do tej szkoły.Szczerze polecam.Szkoła nie jest przepełnionym molochem" więc to na pewno ma dobry wpływ na poziom nauczania i opieki.Zarządzający szkołą mają duże doświadczenie jeśli chodzi o prowadzenie tego typu placówki i o ich profesjonaliźmie przekonałem się po tych dwóch latach (razem z zerówką) w różnych kwestiach

Jestem absolwentem tej szkoły, spędziłem w jej progach całe 8,5 lat. Teraz uczę się w XIV LO im. Stanisława Staszica. Ale dość o mnie. Dostanie się do tego liceum zawdzięczam nie tylko pracy własnej ale też pracy nauczycieli tejże placówki. Sławny Pan Sławomir Jemielity realizował z nami autorski program nauczania. Matematyka i fizyka były na bardzo wysokim poziomie stąd też brała się wyjątkowo wysoka skuteczność uczniów w konkursach i olimpiadach. Nie tylko przedmioty ścisłe są atrybutem placówki. Dyrekcja stawia również (z powodzeniem) na wysoki poziom nauczania języka angielskiego. Ostatnio nawet został zatrudniony native speaker, aby od najmłodszych lat dzieci oswajały się z językiem. Z radością mogę patrzeć jak szkoła się rozwija, chociaż od moich czasów kadra nauczycielska bardzo się zmianiła, jednak sądzę że poziom nauczania i przyjazna dzieciom atmosfera pozostaje i nigdy się nie zmieni.

Szkoła katolicka, a patologia gorsza niż w normalnej szkole. Dodatkowo ferie spędzałem w szkole, a nie jak normalne szkoły na mieście.