Shell

Pan na stacji bardzo uprzejmy, dziękuję za pomoc z założeniem wycieraczek do Volkswagena Lupo .

Przeczytałem parę opinii i chyba jest jakiś problem z gościem który siedzi na obsłudze stacji we wtorek 16 listopada o 5:00 rano chciałem zapłacić za gaz wiedząc że do 6:00 nie wpuszczają na stacje. Pukam w szybę pokazując mu że chcę zapłacić przy okienku z wielką łaską wysunął szufladę wziął pieniądze. Może to przypadek ale drugi raz tankowałem tam gaz po którym auto nie chciało mi dobrze pracować pojechałem na Shell Zgierska helenówek dotankowałem jakby ręką odjoł teraz muszę powtórzyć jeżeli będzie tak jak było za pierwszym razem to znaczy że coś nie tak jest z tym gazem ..

Panie kierowniku/ Pani kierownik owej stacji - zanim reszta klientów wybierze konkurencyjne stacje benzynowe, zmieńcie obsługę, która wiecznie ze wszystkim robi łaskę, że w ogóle jest na miejscu. A baba, która z godzinę temu przyjmowała ode mnie płatność to istne buractwo i brak jakichkolwiek zasad dobrego wychowania.Sorry ale jak minęła się z powołaniem, to radzę zmienić branżę, bo do ludzi" to się ewidentnie nie nadaje. Jakby siedziała na shellu za karę."

Stacja ma nieaktualne ceny za produkty. Jeden napój w dwóch różnych miejscach miał dwie różne ceny. Przy kasie okazało się, że ostateczna cena jest jeszcze wyższa. Zgodnie z prawem poprosiłem o sprzedaż za najniższą z tych cen. Pracownik zaproponował płatność gotówką, aby ominąć system. Kiedy nalegałem na zapłatę kartą, powiedział, że cena będzie wtedy wyższa. Poinformowałem pracownika, że jego obowiązkiem jest sprzedać za wystawioną cenę. Z wielką łaską oddał mi w gotówce resztę do WYŻSZEJ wystawionej ceny i ponownie musiałem prosić o wyrównanie do tej najniższej.Bardzo nie polecam. Opryskliwa obsługa, która wini konsumentów za swoje błędy i politykę firmy.

Powiem tak przez pewnego brodatego chama z obsługi straciliście kolejnego klienta. W poniedzialek kolo południa przyjechałem by odebrać komputer dziewczyny które pracuje w firmie obok a przechodzącej na pracę zdalną. Z racji ze paliwo się kończyło postanowiłem zatankować u was ale wcześniej postawić auto na parkingu dla klientów wiedząc ze przeniesienie juz przygotowanej maszyny zajmie mi max 5 min a potem podjadę spokojnie do dystrybutora zatankować zamiast przebijać sie to stacji przez korek naokoło. Gdy tylko otworzyłem drzwi chamski pracownik (oczywoście bez maseczki) wydarł sie na mnie ze nie moge parkowac na parkingu dla klientów nawet nie pytając czy nie mam zamiaru zatankować lub chocby wejść do sklepiku u was u cos kupic. Cóż z idiotami nie bede sie wyklucał przeparkowalem pojazd i po załadowaniu komputera pojechałem do konkurencji. Innym radzę to samo omijajcie ta stację szerokim łukiem.

Cześć barowa" to dwa stoły postawione na środku niczego. Beznadziejna kawa."

Przy okazji zakupu paliwa postanowiłem kupić loda w wafelku, nie weryfikując wcześniej ceny. Po zerknięciu na paragon okazało się, że lody na tej stacji są po 11 zł i są droższe chyba 5x niż w normalnych sklepach spożywczych.Marża chyba 1000%Nigdy już tam nie podjadę i nie polecam.

W dniu dzisiejszym podczas zakupów na stacji mojemu tacie zostały sprzedane dwie nieświeże kanapki.Podczas zakupów pan sprzedający został zapytany czy te na pewno są świeże, oczywiście padła odpowiedź twierdząca. Gdy wróciłem ze stara kanapką pan powiedział że to nie jego wina bo przed chwilą rozpoczął zmianę. Kanapka została na stacji bez propozycji zwrotu pieniędzy. Dlaczego stacja renomowanej marki nie boi się że ktoś się tym steruje? Oszustwo!!!

Nie polecam stacji, obsługa jest do wymiany, opryskliwa, nie miła i niestety nie była to jedyna taka sytuacja. Na pewno nie polecam sprzedawcy Kuby.

Żałosne zachowanie kasjerki-blondynki obrzydziło i przekroczyło jakąkolwiek granice. Przyszedłem na stacje i chciałem coś opowiedzieć tak, po prostu i zadać pytanie co do jednego problemu który zdarzył mi się w Łodzi. Tamta kobieta już na starcie powiedziała ze NIE OBCHODZI JĄ „HISTORIA MOJEGO ŻYCIA ZUPEŁNIE” w tak arogancki sposób i przykry, że aż zachciało mi się płakać. Powiedziałem jej ze jest żałosna i cyniczna i wyszedłem. W życiu już tam nie zajdę. A co do Pani - nie potrafi się pani komunikować z ludźmi i nie chce nawet usłyszeć czegoś od kogoś bo mimo, ze nie usłyszała Pani o czym chciałem powiedzieć, radzę się udać na rozmowę z psychiatrą bądź psychologiem i poukładać swoje kompleksy jak i niską samoocenę oraz przestać zrażać do siebie ludzi. Nie pozdrawiam