Mazurski Raj Hotel, Marina & SPA

Niestety brak kontroli nad pracownikami i standardami. Budka z lodami przy plaży porażka. 15.07 Pan z obsługi bardzo opryskliwy, drugi ni w ząb po polsku. Po 30min oczekiwania usłyszałam że nie obchodzi go ze tyle czekam. To mój problem. Gofry otrzymane wątpliwej jakości. Szkoda bo hotel wygląda fajnie.

Piękne miejsce zarówno na odpoczynek jak i zorganizowanie wymarzonego wesela. Nowa sala robi na prawdę niesamowite wrażenie, jedna z najpiękniejszych jakie miałam okazje widzieć. Pokoje są nowe, bardzo wygodne, a lokalizacja idealna nad samym jeziorem, z mnóstwem atrakcji dla najmłodszych. Polecam, nasz pobyt jak zawsze bardzo udany:)

Panie w Recepcji niemiłe, żadnego słowa przepraszam" ani "jest mi przykro" nie usłyszałam po tym jak 3h godziny czekałam na check-in do domku

Rzetelnie oceniam to miejsce na 4* , spędziłam tu wspaniale urlop z małymi minusami, ale wszystkim trudno dogodzić. Hotel położony jest rewelacyjnie, nad samym jeziorem, wśród lasów, posiada rozległy teren i marinę. Pokoje hotelowe są po remoncie, domki do kapitalnego remontu. Jedzenie fantastyczne, codziennie inna kuchnia, show cooking, bardzo duży wybór dań zarówno na śniadanie jak i kolację, wysokiej jakości produkty, przestronna restauracja z tarasem i widokiem na jezioro. Minusem są krotkie godziny śniadania 8-10. Obsługa sympatyczna i pomocna. Dość duża piaszczysta plaża i ogrodzone kąpielisko. Minusem jest rozbudowa hotelu, która straszy póki co widokiem i odgłosami, no ale kiedyś trzeba to zrobić. Dla mnie minusem były głośne animacje dla dzieci, skrzypiące huśtawki i trampolina, no ale dzieciaki były szczęśliwe. Ciszy w tym miejscu za bardzo nie ma. W weekendy jest głośno do nocy, przez imprezy w tawernie i na łódkach, ale mi to nie przeszkadzało, są wakacje, trzeba się bawić ;) Tawerna jest bardzo przyjemna, z dobrym jedzeniem i pięknym widokiem. Okolica idealna do wycieczek pieszych, rowerowych, wodnych i samochodowych. Chętnie tu wrócę.

Miejsce cudowne. Spaliśmy w domku przy jeziorze kolejny raz. Cisza i spokój w tygodniu a w weekend moc atrakcji. Kuchania ok i do tego szeroka karta dań w Tarwenie przy hotelu. Dla dzieci przez cały czas mają zorganizowane mnóstwo atrakcji i to przez mega profesjonalne i mocno zaangażowane podejście i opiekę Piotra & Pauliny. Nasze dziecko zachwycone i z pewnością odwiedzimy to miejsce kolejny raz..... nawet dla samych animacji :)

W okresie długiego weekendu wybrałem się żoną do tego obiektu po 2-3 latach nieobecności. Wcześniej byłem zawodowo w tym hotelu od razu jak zastał zakupiony przez nowego własciela, a następnie jeszcze kilka razy przejazdem.To co zastaliśmy aktualnie to przede wszystkim ogromna zmiana na lepsze. Wyremontowane pokoje, restauracja i strefa konferencyjna. Piękna tawerna przy plaży i wielka marina na kilkadziesiąt jachtów.Widać że rozbudowa trwa i niebawem pojawi się strefa fitness i spa.Myślę że po zakończeniu remontu bedzie to obiekt nr 1 w regionie.PS: Dobre jedzenie - pyszne racuchy na śniadaniu :)Trzymam kciuki za dalszy rozwój

Będąc związana w gastronomia i hotelarstwem od wielu lat z pełną świadomością stwierdzam, że obsługa w restauracji i jakość produktów i dań są na najgorszym poziomie, jaki spotkałam w swoim życiu. Oczekiwanie na podanie zamówienia 50 minut, 8 stolików gości czekających niekrócej niż my. Jeden kelner, bez totalnego przygotowania i szkolenia, na pytanie dlaczego drinki są podane po jedzeniu powiedział, że barmana nie ma od 2 tygodni w pracy i nie wiedzą jak je przygotować. Ciasto podane na samym początku z łyżeczka od espresso. Salatka sezar z udkiem z kurczaka bez pomidorów suszonych (które były wylistowane w menu), salaty nieporwane i brak sosu. Goście przy stolikach chodzący do baru po swoje zamówienia i w karcie obligatoryjnie doliczany serwis 10% - jest to bezczelność i brak poszanowania do klienta. Gdy zapytalam gdzie jest przełozony dostałam informację, że nie można Go zlokalizować, przy czym wiem, że siedział w kawiarni restauracyjnym wraz z właścicielka kompleksu. Koszmarne podejście do klienta I najwyższy poziom bezczelności wobec nich.

Zarezerwowałam pokój z balkonem i widokiem na jezioro. Owszem widok był, ale balkon w remoncie, drzwi balkonowe bez klamek. Poprosiliśmy o zmianę pokoju na pokój z dostępnym balkonem, usłyszeliśmy że nie ma. W zamian zaproponowano domek, brudny, zimny, tv nie działał, nie było pościeli. Na ścianach dziwne ślady po poprzednich użytkownikach. Brudno i nieprzyjemnie. Nie wyraziliśmy zgody, poprosiliśmy o zwrot pieniędzy z zamiarem opuszczenia hotelu. Zwrotu nie dostaliśmy, ponieważ rozpoczęła się doba hotelowa. Straciliśmy pieniądze, gdyż po wielu nieprzyjemnych rozmowach z recepcją i wlaścicielką nie mieliśmy ochoty tam zostać. Nie polecam, hotel nastawiony na zysk kosztem gości.

Nie polecam! Obsługa opryskliwa, jakby pracowali za karę. W dniu przyjazdu mialem telefon z recepcji z pytaniem czy mógłbym zamienić rezerwację pokoju na domek. Na moje pytanie o wyposażenie domku w klimatyzacje usłyszałem ze oczywiście domek jest klimatyzowany. Klimatyzacji nie było. Czekaliśmy godzinę na check-in W sumie to łącznie trzy bo pani z recepcji powiedziała ze można przyjechać wcześniej. Brud,pleśń, wystrój i udogodnienia pamiętają Gierka. Kanapa przeszła jakiś armagedon.Jedyne co uratowało te cala katastrofę to przemiła obsługa i przepyszne jedzenie w Tawernie przy marinie.